Kyoko Suomi
wiec ja czytam wlasnie..
Andrzej Pilipiuk 'Kroniki Jakuba Wedrowycza'
a ja już wymiotuję Wędrowyczem. Kolejne książki tego autora to koszmar. A już "Kuzynki", "Ksieżniczka" i "Dziedziczki" to chyba największy gniot w jego twórczości. Ach i "Norweski Dziennik". Ble.
Czytam "Przenajświętszą Rzeczpospolitą" i mimo, że straszna kicha z tego wyziera, to ogólny koncept niezły. Tylko jakby natchnienia Piekarze brakowało, bo to w końcu niezły pisarz.