Welcome to Gaia! ::

Polish Poll Center

Back to Guilds

 

Tags: Polska, Polish, Poland 

Reply Polish Poll Center
[RPG] Kontynent. Czas odnowy Goto Page: 1 2 3 ... 4 6 7 8 9 [>] [»|]

Quick Reply

Enter both words below, separated by a space:

Can't read the text? Click here

Submit

RPG
  1
View Results

Kasmizar
Crew

PostPosted: Mon Mar 15, 2010 5:13 am


Zaczynamy sesję. Proszę o jedną odpowiedz w przeciągu 24 godzin.


Leviathan
-Lubisz mnie?
-Nawet bardzo.
-A za co mnie lubisz?
-Jesteś inny. Wiesz co dobre. Twoi rodzice szybko do Ciebie wrócą.
-Wrócą, musieli tylko szybko wyjechać z miasta.
-Tak właśnie było. Uratowali cię przed śmiercią, chcą dla ciebie dobrze... to... w końcu twoi rodzice, prawda? Masz kogoś ukochanego na tym świecie.
-Tak, niech tylko szybko wrócą.
Nagle dostajesz małym kamieniem w głowę.
-Hahaha!
Głosy wysoko nad tobą wybuchnęły śmiechem. Spojrzałeś tam w górę. Na tle słońca zobaczyłeś jedynie zarysy 4 postaci, które stały nad tobą.
-Dziwadło dostało!
-Maszkara- żaba!
Wiedziałeś już co się stało. Dzieciaki z wioski znalazły ciebie i rzuciły kamieniem. Znów jesteś otoczony. Znów jesteś sam.




Roland Czy to był dzień, czy to była noc? Nie wiesz. Ciągle deszcz chłoszcze ziemię, czarne chmury krążą nad nad twoim grobowcem. Wyszedłeś na dwór, by poczuć deszcz. Cóż, nadzieje umiera ostatnia. Ty nic nie czujesz, twoja skóra jest martwa od dawna. Nie możesz poczuć deszczu, wiatru czy ciepła, zapomniałeś?

Chciałeś już wracać do grobowca, gdy zobaczyłeś na tle lasu, jakąś postać. Zwróciłeś tam oczy, szybko jednak zniknęła ona pomiędzy drzewami. Nie wyczułeś w niej życia, ale czy to nie była kobieta w białej sukni? Widmo na twoich ziemiach?
PostPosted: Mon Mar 15, 2010 10:02 am


-Taak, pamiętam... ojciec, gdy byłem młodszy... to znaczy gdy żyłem... snuł opowieści o takich widmach. Czyżby to była Banshee?

Ruszam za widmem, w stronę lasu. Kolczuga chrzęści zawieszona na martwym korpusie, zimne stopy w skórzanych butach depczą posłanie zwiędłych liści i przebijających się przez nie świeżych traw oraz ostu.


Hej, jakiej mniej więcej długości powinny być nasze posty?

Ignacy Wieniawa
Crew

Unforgiving Warlord

2,800 Points
  • 1 Win 50
  • 20 Wins 100
  • 50 Wins 150

Anzelmo

Durem Borg

PostPosted: Mon Mar 15, 2010 4:58 pm


- Znowu... Ten sam wzrok... Te same słowa... To samo spojrzenie... Niech was...! - wycedziłem przez zęby.

Biorę najbliższy badyl w swoje ręce, choćbym miał się do niego doczołgać. Biorę... I zaczynam nim wymachiwać, wstając przy tym powoli, próbując odstraszyć i odpędzić młodych z wioski.
Kasmizar rolled 1 4-sided dice: 4 Total: 4 (1-4)
PostPosted: Tue Mar 16, 2010 4:31 am


Roland
Pamiętając o Banshee, idziesz szybko w tamtą stronę. Podchodzisz już na miejsce gdzie była ta zjawa. Dotykasz ziemi nad którą leciała zjawa, nie wyczuwasz żadnego kontaktu z ektoplazmą, energią zostawianą przez duchy w miejscu gdzie się pojawiają. Dziwne.

Znowu jest! W prostej linii od Ciebie, znowu się pojawiła. Idziesz w tamtą stronę.

Test na Spostrzegawczość. Nie masz tej umiejętności, więc K4-2 i K6-2

Kasmizar
Crew

Kasmizar rolled 1 6-sided dice: 2 Total: 2 (1-6)

Kasmizar
Crew

PostPosted: Tue Mar 16, 2010 4:33 am


Roland
Test udany.

Zauważasz, w trakcie drogi, że gdzieś na wysokości 2,5 metra wiszą 2 sznury w odległości około 10cm od siebie. Ciągną się od miejsca gdzie widziałeś widmo do miejsca w którym pojawiła się ostatnio.
PostPosted: Tue Mar 16, 2010 4:42 am


Leviathan
Na twojej drodze stoi 4 chłopaczków z wioski.
Gulgas, prowodyr grupy jest najsilniejszy i nie ma broni.
Jasnowłosy, którego imienia nie pamiętasz ma sierp.
Heuli ma włócznię
A ten mały śmieszny Rinar wiesz, że będzie się trzymał z daleka, żeby podejść za twoich pleców i cię zaatakować wtedy.

W tej chwili stoicie naprzeciw siebie.

Napisz co chciałbyś zrobić, żeby nie przedłużać w czasie.

Kasmizar
Crew


Anzelmo

Durem Borg

PostPosted: Tue Mar 16, 2010 5:47 am


- Gulgas! Znów przyprowadziłeś swych pachołków, co? Czyżbyś bał się mej osoby? Nie dość Ci odwagi, by sam stanąć przede mną?

Mimo tej beznadziejnej, a jakże i typowej, sytuacji, próbuję swoimi słowami sprowokować przywódcę grupy do pojedynku bez udziału reszty chłopaków.
PostPosted: Tue Mar 16, 2010 1:39 pm


Co to może znaczyć? Kim jest ta zjawa? Po co mi się ujawiła? Może to zwykła mara? Kolejna wypaczona wizja mojego przeklętego ducha?


Gdybym żył, serce z pewnością rwałoby mi się w piersiach jak oszalałe. Teraz decyzja, to tylko chłodna kalkulacja. Zbliżam się powoli w stronę sznurów.

Ignacy Wieniawa
Crew

Unforgiving Warlord

2,800 Points
  • 1 Win 50
  • 20 Wins 100
  • 50 Wins 150

Kasmizar
Crew

PostPosted: Thu Mar 18, 2010 10:18 am


Roland
Idziesz jeszcze chwile, gdy zauważasz jakiś ruch pomiędzy drzewami. To co jeszcze przed chwilą było cieniem przy drzewie, nagle ruszyło się, potem drugi. Gdy wyjąłeś broń usłyszałeś:
-Wie o nas! Nie może się wyrwać!
Wyczułeś, że ktoś zaczął snuć inkatancję, w koronach drzew jest jakiś ruch, chyba ktoś przygotowuje liny.

Dwóch opancerzonych rycerzy jest 4 metry przed tobą, z lewej strony ktoś snuje zaklęcie, a z tyłu rycerzy widzisz zarys kobiecej postaci, która unosi się 2 metry nad ziemią.

Skąd niby 2 punkty doświadczenia pojawiły się u ciebie na karcie? Wydrukowałem sobie wasze karty postacie, przygotujcie się na PMki

Leviathan


Gulgas wie, że jesteś silny, widzisz, że zastanawia się czy zdobyć większą chwałę pokonując przybłędę czy ruszyć na ciebie gromadą.
-Co robisz znowu u nas ścierwo? Mówiłem Ci żebyś znikał stąd.
Zniknął Ci z oczu Rinar
PostPosted: Fri Mar 19, 2010 7:20 am


- A jakbym wam kazał zostawić mnie w świętym spokoju, to byście posłuchali? ... No właśnie. Poza tym, 'wasze' odludne tereny całkiem mi przypadły do gustu. Pasują do mnie, jak i do was.

Mówiąc to cofam się powoli, przy okazji szukając wzrokiem Rinara, który umknął mej uwadze.

Anzelmo

Durem Borg


Ignacy Wieniawa
Crew

Unforgiving Warlord

2,800 Points
  • 1 Win 50
  • 20 Wins 100
  • 50 Wins 150
PostPosted: Fri Mar 19, 2010 9:09 am


To pułapka, mogłem się tego spodziewać - przemknęło mi przez myśl. Rzucam się w lewą stronę, próbując przerwać zaklęcie raniąc rzucającego.
-Wraaaaagh!!! - zawyłem potępieńczo atakując maga swym niezawodnym berdyszem.


Napisałeś mi w pm'ie że "Za historię masz na starcie +2 PD". Mam pytanie, czy rzuty kością będzie wykonywał zawsze MG? Czy jako gracz jest jakaś sytuacja, w której to ja powinienem rzucać? np. teraz chciałbym wykonać atak na przeciwniku. Rzut wykonuje MG, zgadza się? Albo w przypadku gdy chciałbym użyć jednej ze swoich umiejętności."
PostPosted: Sat Mar 20, 2010 2:02 am


Wolałbym żebyście wy rzucali w trakcie walki i ważniejszych sprawach, to w końcu wasze umiejętności. Powyżej masz przykład na swojej postaci, gdy nie chciałem specjalnie do Ciebie pisać, żebyś rzucił kostką, jeżeli to nie było bardzo ważne dla postaci.


Za 6 godzin będę znał swój grafik, a wtedy chciałbym się umówić na wspólne granie w przyszłym tygodniu.
Będę do was PMkami wysyłał informacje o waszych postaciach też.
Teraz jadę do matki do szpitala, jak tylko wstanę (bo w domu bede znowu około północy) to napisze co dalej i wprowadzę następną postać.

Kasmizar
Crew

Ignacy Wieniawa rolled 1 10-sided dice: 2 Total: 2 (1-10)

Ignacy Wieniawa
Crew

Unforgiving Warlord

2,800 Points
  • 1 Win 50
  • 20 Wins 100
  • 50 Wins 150
PostPosted: Sat Mar 20, 2010 3:17 am


Okej, w takim razie rzucam mrgreen
Obrona przeciwnika wynosi 5 (2 + połowa kości walki - bo przeciętny przeciwnik ma wszystkie współczynniki na poziomie k6)

Testuję umiejętność walka.


edit: Pudło. Wynik 2 + 1 = 3 (+ 1 za przewagę)
PostPosted: Sun Mar 21, 2010 3:34 am


Roland
Z całą siłą uderzyles berdyszem w .... ziemie. Rycerze staneli oniemiali, ale zaraz na Ciebie ruszyli. Wtedy wpadła na Ciebie Banshee, chwile sie szamotales z jej suknia po czym rozerwales i rzuciles na ziemie. Ta banshee to byla jedynie suknia zawieszona na linach.

Sprawdzilem inicjatywe. Teraz ty, w twoim zasiegu jest 2 zbrojnych.

Kasmizar
Crew

Ignacy Wieniawa rolled 1 10-sided dice: 6 Total: 6 (1-10)

Ignacy Wieniawa
Crew

Unforgiving Warlord

2,800 Points
  • 1 Win 50
  • 20 Wins 100
  • 50 Wins 150
PostPosted: Sun Mar 21, 2010 3:55 am


-Co do diabła?! -Spojrzałem się na zbrojnych, na mojej twarzy pojawił się ponury, przerażający uśmiech. - Teraz sobie potańczyyyyyyymy!

Atakuję jednego z przeciwników. Zakładam, że każdy z nich też ma obronę na poziomie 5 i wytrzymałość też na 5, bo nic nie wspominałeś jaki mają pancerz.


edit: Trafiony 6+1 = 7
Reply
Polish Poll Center

Goto Page: 1 2 3 ... 4 6 7 8 9 [>] [»|]
 
Manage Your Items
Other Stuff
Get GCash
Offers
Get Items
More Items
Where Everyone Hangs Out
Other Community Areas
Virtual Spaces
Fun Stuff
Gaia's Games
Mini-Games
Play with GCash
Play with Platinum