|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Jul 11, 2007 6:00 am
opcy Mroovecka Yajo Maaaaaaaaaaaaaaaam juz i zostało i 299 g. Siem wybiedziłam... patrzyłam za tym wszędzie tylko nie tam, gdzie trzeba. Wogole do dupy ten quest, co nie? Trzeba bulic, i to jeszcze tyyyleee... Za te itemy to się nie zwróci stare Dupa. popieram. beznadziejne... to po kiego uja bralyscie w nimudzial? zapewne licza na to ze potem sprzedadza za spora kase xp
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Jul 11, 2007 6:25 am
Baranina opcy Mroovecka Yajo Maaaaaaaaaaaaaaaam juz i zostało i 299 g. Siem wybiedziłam... patrzyłam za tym wszędzie tylko nie tam, gdzie trzeba. Wogole do dupy ten quest, co nie? Trzeba bulic, i to jeszcze tyyyleee... Za te itemy to się nie zwróci stare Dupa. popieram. beznadziejne... to po kiego uja bralyscie w nimudzial? zapewne licza na to ze potem sprzedadza za spora kase xp i sie kurka blaszka mylisz. nie myslalam o sprzedazy. tak poprostu zrobilam questa ale twierdze ze on jest do dupy
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Jul 11, 2007 6:46 am
Mroovecka Baranina opcy Mroovecka Yajo Maaaaaaaaaaaaaaaam juz i zostało i 299 g. Siem wybiedziłam... patrzyłam za tym wszędzie tylko nie tam, gdzie trzeba. Wogole do dupy ten quest, co nie? Trzeba bulic, i to jeszcze tyyyleee... Za te itemy to się nie zwróci stare Dupa. popieram. beznadziejne... to po kiego uja bralyscie w nimudzial? zapewne licza na to ze potem sprzedadza za spora kase xp i sie kurka blaszka mylisz. nie myslalam o sprzedazy. tak poprostu zrobilam questa ale twierdze ze on jest do dupy a ja nie zrobilam i zyje. ale zakupilam w markecie bo licze ze to dziadostwo nabierze z czasem na wartosci
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Jul 11, 2007 6:50 am
Baranina Mroovecka i sie kurka blaszka mylisz. nie myslalam o sprzedazy. tak poprostu zrobilam questa ale twierdze ze on jest do dupy a ja nie zrobilam i zyje. ale zakupilam w markecie bo licze ze to dziadostwo nabierze z czasem na wartosci a ja zrobiłam i też zyje xp
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Jul 11, 2007 6:51 am
Mroovecka Baranina Mroovecka i sie kurka blaszka mylisz. nie myslalam o sprzedazy. tak poprostu zrobilam questa ale twierdze ze on jest do dupy a ja nie zrobilam i zyje. ale zakupilam w markecie bo licze ze to dziadostwo nabierze z czasem na wartosci a ja zrobiłam i też zyje xp ciekawe czemu czosnek akurat? rolleyes
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Jul 11, 2007 11:50 am
Baranina ciekawe czemu czosnek akurat? rolleyes WAMPIRY. SIOSTRY VON HELSON TO WAMPIRY. Czosnek i czarna orchidea to środki na wampiry, one dają broszki z kroplami krwi. I jeszcze nazwisko nawiązujące do tematyki: Von Helson - Van Helsing <--- ze słynnej książki Brama Stokera "Dracula", główny dobry walczący z hrabią. Tyle, że tu mamy końcówkę "son", a przy wymawianiu nazwiska nie ma różnicy, czy jest tam podwójne, czy pojedyncze "l". Wniosek: można je interpretować jako "syn piekieł". twisted
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Jul 11, 2007 3:08 pm
Daedhel Baranina ciekawe czemu czosnek akurat? rolleyes WAMPIRY. SIOSTRY VON HELSON TO WAMPIRY. Czosnek i czarna orchidea to środki na wampiry, one dają broszki z kroplami krwi. I jeszcze nazwisko nawiązujące do tematyki: Von Helson - Van Helsing <--- ze słynnej książki Brama Stokera "Dracula", główny dobry walczący z hrabią. Tyle, że tu mamy końcówkę "son", a przy wymawianiu nazwiska nie ma różnicy, czy jest tam podwójne, czy pojedyncze "l". Wniosek: można je interpretować jako "syn piekieł". twisted kurna a nie wzielam pod uwage tej opcji xp
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Jul 11, 2007 11:27 pm
Daedhel Baranina ciekawe czemu czosnek akurat? rolleyes WAMPIRY. SIOSTRY VON HELSON TO WAMPIRY. Czosnek i czarna orchidea to środki na wampiry, one dają broszki z kroplami krwi. I jeszcze nazwisko nawiązujące do tematyki: Von Helson - Van Helsing <--- ze słynnej książki Brama Stokera "Dracula", główny dobry walczący z hrabią. Tyle, że tu mamy końcówkę "son", a przy wymawianiu nazwiska nie ma różnicy, czy jest tam podwójne, czy pojedyncze "l". Wniosek: można je interpretować jako "syn piekieł". twisted DAE, to miał być sekret!!!! xp xp xp xp kurde, a myślałam, że jeżeli tylko ja miałam maturę ustną z polskiego z wampirów, to tylko ja się na tym znam...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Jul 12, 2007 1:25 pm
Baranina Mroovecka Baranina opcy Mroovecka Yajo Maaaaaaaaaaaaaaaam juz i zostało i 299 g. Siem wybiedziłam... patrzyłam za tym wszędzie tylko nie tam, gdzie trzeba. Wogole do dupy ten quest, co nie? Trzeba bulic, i to jeszcze tyyyleee... Za te itemy to się nie zwróci stare Dupa. popieram. beznadziejne... to po kiego uja bralyscie w nimudzial? zapewne licza na to ze potem sprzedadza za spora kase xp i sie kurka blaszka mylisz. nie myslalam o sprzedazy. tak poprostu zrobilam questa ale twierdze ze on jest do dupy a ja nie zrobilam i zyje. ale zakupilam w markecie bo licze ze to dziadostwo nabierze z czasem na wartosci a ja myślę, że to gaiowy behawioryzm jest - jest quest, to sie robi. Poza tym nikt jasnowidzem nie jestm, kto mógł wiedizec ze na koncu nie bedzie jakiegos super itema albo czego innego, co by wyrównało rachunki?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Jul 12, 2007 1:27 pm
Daedhel Baranina ciekawe czemu czosnek akurat? rolleyes WAMPIRY. SIOSTRY VON HELSON TO WAMPIRY. Czosnek i czarna orchidea to środki na wampiry, one dają broszki z kroplami krwi. I jeszcze nazwisko nawiązujące do tematyki: Von Helson - Van Helsing <--- ze słynnej książki Brama Stokera "Dracula", główny dobry walczący z hrabią. Tyle, że tu mamy końcówkę "son", a przy wymawianiu nazwiska nie ma różnicy, czy jest tam podwójne, czy pojedyncze "l". Wniosek: można je interpretować jako "syn piekieł". twisted Dwie dziołchy o nazwisku "syn piekieł", interesujące. Moze one cos ukrywają? A tak wogóle to przeciez nie ma czarnych kwiatów...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Jul 12, 2007 11:23 pm
Yajo Daedhel Baranina ciekawe czemu czosnek akurat? rolleyes WAMPIRY. SIOSTRY VON HELSON TO WAMPIRY. Czosnek i czarna orchidea to środki na wampiry, one dają broszki z kroplami krwi. I jeszcze nazwisko nawiązujące do tematyki: Von Helson - Van Helsing <--- ze słynnej książki Brama Stokera "Dracula", główny dobry walczący z hrabią. Tyle, że tu mamy końcówkę "son", a przy wymawianiu nazwiska nie ma różnicy, czy jest tam podwójne, czy pojedyncze "l". Wniosek: można je interpretować jako "syn piekieł". twisted Dwie dziołchy o nazwisku "syn piekieł", interesujące. Moze one cos ukrywają? A tak wogóle to przeciez nie ma czarnych kwiatów... to tylko nazwa. istnieje getunek tak ciemno-fioletowej orchidei, ze nazywają ją 'czarną'
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Jul 13, 2007 11:09 am
To nie mogłaby sie nazywac "tak ciemno fioletowa, ze az prawie czarna"? :XP:
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Jul 13, 2007 11:25 am
ZebraDeath DAE, to miał być sekret!!!! xp xp xp xp kurde, a myślałam, że jeżeli tylko ja miałam maturę ustną z polskiego z wampirów, to tylko ja się na tym znam... mrgreen najwyraźniej mnie nie doceniasz. Jestem równym przeciwnikiem, znam się w te klocki. twisted (a tak w ogóle to czysta naiwność jest podstawiać doświadczonemu weteranowi manii wampiryzmu czosnek i krople krwi i uśmiechać się cielęco w nadziei, że nie pojmie aluzji) cool
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Jul 13, 2007 11:37 am
Daedhel ZebraDeath DAE, to miał być sekret!!!! xp xp xp xp kurde, a myślałam, że jeżeli tylko ja miałam maturę ustną z polskiego z wampirów, to tylko ja się na tym znam... mrgreen najwyraźniej mnie nie doceniasz. Jestem równym przeciwnikiem, znam się w te klocki. twisted (a tak w ogóle to czysta naiwność jest podstawiać doświadczonemu weteranowi manii wampiryzmu czosnek i krople krwi i uśmiechać się cielęco w nadziei, że nie pojmie aluzji) cool no tak, to ze strony masterów gai rzeczywiście frajerskie zagranie.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|