|
|
to Ile? |
godzine |
|
11% |
[ 2 ] |
dzine |
|
0% |
[ 0 ] |
tydzien |
|
11% |
[ 2 ] |
miesiac |
|
0% |
[ 0 ] |
rok |
|
11% |
[ 2 ] |
100 lat |
|
64% |
[ 11 ] |
|
Total Votes : 17 |
|
|
|
|
|
Posted: Sun Dec 09, 2007 1:33 pm
wilkus Martines.PL No niby spoko, ale ktos ciebie nie lubi to czemu ty mialbys umierac, chyba trzeba umiec sie troche wypiac na swiat i pomyslec o sobie. Tak na marginesie jednym z powodow samobjstwa R.Kurmanskiego i L. Romanka podawano presje kibicow i teksty typu jezdzisz jak stara babcia. Chociaz sie przyznam ze mialem w swoim zyciu taki moment ze mysl ze to ze mnie nie bedzie, sprawilo by komus przykrosc trzymala mnie przy zyciu. dla mnie niebardzo po prostu ma sens zycie dla samej siebie. po co mialabym zyc, jezeli nie moglabym dawac nic z siebie innym? to troche samolubne, ale zabiloby mnie zapewne samo patrzenie na to, jak oni sie dobrze bawia i ze nie jestem im potrzebna do szczescia. co do samobojstw: nie znam calej sytuacji, ale to chyba [wg mnie] dosc malo prawdopodobne, zeby zabili sie z tego powodu o.O patrzac na samobojstwa objektywnie: chyba nie mozna zrobic czowiekowi niczego gorszego, jak zabicie sie. [juz tlumacze, ale zaznaczam, ze tez jest to tylko moj punkt widzenia] chodzi mi o ogolne poczucie winy, gdy osoba bliska pozbawia sie zycia. nie ma gorszego uczucia Każdy z nas inaczej patrzy na świat. Najlepiej po prostu wyznaczyć sobie określony cel w życiu i do niego dążyć, nie patrzyć się na innych, tylko w nim trwać. Kiedy się do niego dojdzie, wyznaczyć sobie kolejny. Nic tak nie pozbawia myśli samobójczych jak poczucie sensu istnienia 3nodding
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Dec 12, 2007 7:24 am
Quote: Każdy z nas inaczej patrzy na świat. Najlepiej po prostu wyznaczyć sobie określony cel w życiu i do niego dążyć, nie patrzyć się na innych, tylko w nim trwać. Kiedy się do niego dojdzie, wyznaczyć sobie kolejny. Nic tak nie pozbawia myśli samobójczych jak poczucie sensu istnienia 3nodding Tak. smile
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Dec 12, 2007 7:41 am
Martines.PL Quote: Każdy z nas inaczej patrzy na świat. Najlepiej po prostu wyznaczyć sobie określony cel w życiu i do niego dążyć, nie patrzyć się na innych, tylko w nim trwać. Kiedy się do niego dojdzie, wyznaczyć sobie kolejny. Nic tak nie pozbawia myśli samobójczych jak poczucie sensu istnienia 3nodding Tak. smile
chyba ktoś wziął to z ksiazki psychologicznej neutral
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Dec 12, 2007 7:43 am
Quote: dla mnie niebardzo po prostu ma sens zycie dla samej siebie. po co mialabym zyc, jezeli nie moglabym dawac nic z siebie innym? to troche samolubne, ale zabiloby mnie zapewne samo patrzenie na to, jak oni sie dobrze bawia i ze nie jestem im potrzebna do szczescia. co do samobojstw: nie znam calej sytuacji, ale to chyba [wg mnie] dosc malo prawdopodobne, zeby zabili sie z tego powodu o.O patrzac na samobojstwa objektywnie: chyba nie mozna zrobic czowiekowi niczego gorszego, jak zabicie sie. [juz tlumacze, ale zaznaczam, ze tez jest to tylko moj punkt widzenia] chodzi mi o ogolne poczucie winy, gdy osoba bliska pozbawia sie zycia. nie ma gorszego uczucia Tak naprawde to niegdy nie wiadomo co jest powodem. Moze troche wyjasnie to jest tak ze to sa chlopaki co maja tylko to motorki, nie maja wyksztalcenia wszystko - poswiecili motorkom. I czasem cos nie idze, presja jest bardzo duzo. Zaczynaja sie obelgi kibicow, sponsorzy zaczynaja marudzic. Nie ma wyniku nie ma kasy. Nie ma kasy nie ma sprzetu nie ma sprzetu nie ma wyniku kolo sie zamyka. I wlasnie to jest to co piszesz ze juz ciebie nie chca nie jestes potrzebna. Moim zdaniem trzeba troche pomyslec o sobie no bo zobacz jak ci bedzie zle to ciezko uszczesliwic kogos. A jezeli pomyslisz o sobie i bedzie wszystko spoko to wtedy lepiej mozna pomoc komus. Tak chyba to dziala.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Dec 12, 2007 7:50 am
nie ma nic gorszego niż doprowadzić człowieka do samobójstwa.
takie jest moje zdanie na ten temat.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Dec 12, 2007 3:02 pm
ILikeGreenChickenLegs Martines.PL Quote: Każdy z nas inaczej patrzy na świat. Najlepiej po prostu wyznaczyć sobie określony cel w życiu i do niego dążyć, nie patrzyć się na innych, tylko w nim trwać. Kiedy się do niego dojdzie, wyznaczyć sobie kolejny. Nic tak nie pozbawia myśli samobójczych jak poczucie sensu istnienia 3nodding Tak. smile
chyba ktoś wziął to z ksiazki psychologicznej neutral Ej! To moje własne, wyrobione na ten temat zdanie scream
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Dec 12, 2007 3:31 pm
jak najdluzej, byle z sensem i cos sie dzialo. a w ogole to nie chce o tym myslec bo mam tanatofobie O_o
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Dec 13, 2007 1:40 pm
Martines.PL Quote: dla mnie niebardzo po prostu ma sens zycie dla samej siebie. po co mialabym zyc, jezeli nie moglabym dawac nic z siebie innym? to troche samolubne, ale zabiloby mnie zapewne samo patrzenie na to, jak oni sie dobrze bawia i ze nie jestem im potrzebna do szczescia. co do samobojstw: nie znam calej sytuacji, ale to chyba [wg mnie] dosc malo prawdopodobne, zeby zabili sie z tego powodu o.O patrzac na samobojstwa objektywnie: chyba nie mozna zrobic czowiekowi niczego gorszego, jak zabicie sie. [juz tlumacze, ale zaznaczam, ze tez jest to tylko moj punkt widzenia] chodzi mi o ogolne poczucie winy, gdy osoba bliska pozbawia sie zycia. nie ma gorszego uczucia Tak naprawde to niegdy nie wiadomo co jest powodem. Moze troche wyjasnie to jest tak ze to sa chlopaki co maja tylko to motorki, nie maja wyksztalcenia wszystko - poswiecili motorkom. I czasem cos nie idze, presja jest bardzo duzo. Zaczynaja sie obelgi kibicow, sponsorzy zaczynaja marudzic. Nie ma wyniku nie ma kasy. Nie ma kasy nie ma sprzetu nie ma sprzetu nie ma wyniku kolo sie zamyka. I wlasnie to jest to co piszesz ze juz ciebie nie chca nie jestes potrzebna. Moim zdaniem trzeba troche pomyslec o sobie no bo zobacz jak ci bedzie zle to ciezko uszczesliwic kogos. A jezeli pomyslisz o sobie i bedzie wszystko spoko to wtedy lepiej mozna pomoc komus. Tak chyba to dziala. ale Twoje osobiste szczęście i szczęście Twoich bliskich nie muszą być rozbieżne. Możesz sobie za cel w życiu wyznaczyć właśnie uczynienie innych szczęśliwymi (i to niekoniecznie najbliższą rodzinę - można się zaangażować w jakąś działalność społeczną). Tak naprawdę to nie jest tak, że jak to ująłeś "koło się zamyka". Oni w każdej chwili mogli zrezygnować. Podjąć jakąkolwiek normalną pracę, zrobić studia wieczorowe, zacząć karierę choćby po trzydziestce. Życie to nie ślepy zaułek, zawsze jest co najmniej kilka wyjść z każdej sytuacji. Jesteśmy wolni i sami możemy decydować o swoim losie.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Dec 14, 2007 7:08 am
ichabot Każdy z nas inaczej patrzy na świat. Najlepiej po prostu wyznaczyć sobie określony cel w życiu i do niego dążyć, nie patrzyć się na innych, tylko w nim trwać. Kiedy się do niego dojdzie, wyznaczyć sobie kolejny. Nic tak nie pozbawia myśli samobójczych jak poczucie sensu istnienia 3nodding hehehe, jest tylko 1 szkopol [czy jak to sie nie pisze]: po wielu nieudanych probach dojscia do tego celu wlasnie mozna stwierdzic, ze to bez sensu tak naprawde...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 17, 2007 2:23 am
ichabot ILikeGreenChickenLegs Martines.PL Quote: Każdy z nas inaczej patrzy na świat. Najlepiej po prostu wyznaczyć sobie określony cel w życiu i do niego dążyć, nie patrzyć się na innych, tylko w nim trwać. Kiedy się do niego dojdzie, wyznaczyć sobie kolejny. Nic tak nie pozbawia myśli samobójczych jak poczucie sensu istnienia 3nodding Tak. smile
chyba ktoś wziął to z ksiazki psychologicznej neutral Ej! To moje własne, wyrobione na ten temat zdanie scream no to mądryś.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|