|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 30, 2007 2:40 am
Wlasnie, wlasnie. Moim zdaniem slub bierze sie tylko raz. I to takie infantln troche rozdrabiac to na czesci. Bo albo chcesz z kims dzelic zycie albo nie;]
Moja suknia bedzie bialuska z gorsetem. Gorset gladki, przetykany koralikami ulozonymi w rozane wzorki. Dol szeroki, na kole, ale takim gietkim, bo pewnie bede dlugo tanczyc na weselu biggrin Moze byc z koronka, ale nie chce wygladac jak choinka;] Welon dlugi, ale bez przesady. W raczkach bukiet z orchidei @_@
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 30, 2007 3:14 am
a moja suknia bedzie różowa i jadalna, tak jak bielizna mrgreen heart
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 30, 2007 3:15 am
A ja wyjde za maz w kombinezonie na motor. o~! rofl
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 30, 2007 4:29 am
Kiedyś się zastanawiałam nad tkaim dziwnym ślubem, ale jednak to nie dla mnie ^^ Ja nie wezmę slubu kościelnego, chocby moja rodzina nie wiem ile płakała. Ani ja, ani mój przyszły mąż nie jesteśmy wierzący, więc nie widzę sensu. Ślub będzie cywilny, ale bedę miała białą sukienkę. Nie taką jak bym miała w kościele, ale będzie biała. I krótka. Gładka. Ale sznurowana z tyłu, bo też mam fioła na tym punkcie ^^ Z takim dekoltem pt. taka łódeczka nieco powyżej biustu, nie mam pojęcia, jak to fachowo nazwać.... A kwiatki nie wiadomo, albo frezje (fioletowe i rózowe - mieszanka wybuchowa), albo róże. Takie w pasjonującej czerwieni ACH lub delikatnie różowe. A biżuteria srbrna, nienawidzę złota. Jest ble.
A po slubie weselicho, tak normalnie =P
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Aug 01, 2007 8:32 am
Lavagetas_heqetai a moja suknia bedzie różowa i jadalna, tak jak bielizna mrgreen heart jadalna?! Rin_Youkay A ja wyjde za maz w kombinezonie na motor. o~! rofl kombinezon?! w jakim wy zaczarowanym swiecie zyjecie?! to ja sie zrobie na elfke XDDD (chce byc tam gdzie wy)
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Aug 01, 2007 8:51 am
Ta_Flower_Rose Lavagetas_heqetai a moja suknia bedzie różowa i jadalna, tak jak bielizna mrgreen heart jadalna?! Rin_Youkay A ja wyjde za maz w kombinezonie na motor. o~! rofl kombinezon?! w jakim wy zaczarowanym swiecie zyjecie?! to ja sie zrobie na elfke XDDD (chce byc tam gdzie wy) W swiecie chorych fantazji panny Rin i pana Lavy lol mrgreen Elfke tez z checia przygarniemy * daje jej buzi * 4laugh < zapuszcza sobie Elvis'a Presley'a i daje czadu na parkiecie >
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Aug 01, 2007 9:12 am
mi siemarzył taki cichy ślub w UCSie, znajomi pisarze jako świadkowie (aby nasze małżeństwo było literackie xd ) i cicha impreza po.
ale znając rodzinę mojego cłopaka nie obejdzie się bez jakiegoś pokaźnego wesela...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Aug 01, 2007 9:31 am
EvilYuki mi siemarzył taki cichy ślub w UCSie, znajomi pisarze jako świadkowie (aby nasze małżeństwo było literackie xd ) i cicha impreza po. ale znając rodzinę mojego cłopaka nie obejdzie się bez jakiegoś pokaźnego wesela... ja to bym chciala wiosna pozna slub w malym wiejskim kosciolku whee
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Aug 01, 2007 9:33 am
Aidanna EvilYuki mi siemarzył taki cichy ślub w UCSie, znajomi pisarze jako świadkowie (aby nasze małżeństwo było literackie xd ) i cicha impreza po. ale znając rodzinę mojego cłopaka nie obejdzie się bez jakiegoś pokaźnego wesela... ja to bym chciala wiosna pozna slub w malym wiejskim kosciolku whee tez urocze, takie bajkowe nieco :3
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Aug 01, 2007 9:59 am
EvilYuki Aidanna EvilYuki mi siemarzył taki cichy ślub w UCSie, znajomi pisarze jako świadkowie (aby nasze małżeństwo było literackie xd ) i cicha impreza po. ale znając rodzinę mojego cłopaka nie obejdzie się bez jakiegoś pokaźnego wesela... ja to bym chciala wiosna pozna slub w malym wiejskim kosciolku whee tez urocze, takie bajkowe nieco :3 i o to chodzi. Wkoncu to jedyny taki dzien w zyciu :] Chociaz nie pogardzilabum slubem w katedrze oliwskiej, ale to juz musialabym rezerwowac i odpycha mnie to, ze sluby sa grupowe >.> '
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Aug 01, 2007 10:11 am
Przeciez ślub trzeba wziąć w miesiącu z literką R, bo inaczej Wasze dzieci będą seplenić X3 Ja myślałam raczej o sierpniu. Tak naprawdę chciałabym wziąć ślub w mroźną zimę, kiedy na drzewach będą czapy ze sniegu, a słonce się będzie w nich odbijac i oslepiać wszystkich ^^ Ze względu na temperaturę i ubiór jest to jednak niemozliwe, a szkoda ='(
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Aug 01, 2007 11:04 am
A moj slub bedzie w pazdzierniku smile Z nieba beda spadaly zlote liscie i wnoc poslubna bedziemy iekochac przy dzwiekach deszczu bijacego o szybe smile a slub w kosciele. Nie za duzy, nie za maly, ma byc ladny, ladne obrazy i witraze. Witraze musza byc koniecznie! zeby rozne barwy odbijaly sie na mojej sukni
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Aug 01, 2007 11:13 am
A mi sie nie podoba ta cala weselna szopka, ktora przypomina rezyserowanie przedstawienia... Jedna wielka paranoja (nie mowie o postach w topiku i o waszych wypowiedziach tylko o zachowaniu panien mlodych przed slubem), robienie z wyborow butow, kwiatkow, welonikow, piosenek na pierwsze tance i innych dupereli, dramatow egzystencjonalnych. Czasem mam wrazenie, ze kobiety wychodza za maz tylko po to by sie przez jeden dzien pobawic w bezowa krolewne. Ja mam chyba po prostu do tego inne podejscie i wydaje mi sie, ze nie o to w ty wszystkim chodzi...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Aug 01, 2007 10:14 pm
Aidanna EvilYuki Aidanna EvilYuki mi siemarzył taki cichy ślub w UCSie, znajomi pisarze jako świadkowie (aby nasze małżeństwo było literackie xd ) i cicha impreza po. ale znając rodzinę mojego cłopaka nie obejdzie się bez jakiegoś pokaźnego wesela... ja to bym chciala wiosna pozna slub w malym wiejskim kosciolku whee tez urocze, takie bajkowe nieco :3 i o to chodzi. Wkoncu to jedyny taki dzien w zyciu :] Chociaz nie pogardzilabum slubem w katedrze oliwskiej, ale to juz musialabym rezerwowac i odpycha mnie to, ze sluby sa grupowe >.> ' Sluby w katedrze sa grupowe? Ee, beznadzieja! Omega SunPsujesz zabawe. Nie widzialas kiedykolwiek Bridezilla? Nie widzialas, jak one sie bawia wysmienicie? xd
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Aug 02, 2007 12:01 am
Ja lubie tak "katastroficznie-romantyczno-debilnie", a slub na pewno nie bedzie wystawny, bo jam aspoleczna :]. Fajne sa sluby impulsowe - wiem, wiem... za dlugo nie wytrzymuja, ale zabawa jest ;D W moim przypadku wszystko co planowane i na co bardzo czekam nigdy sie nie udaje, wiec impuls, niedorzeczność, a i bezsensownosc ( mile widziana ) gora XD
* chyba przecze wszystkim przypisa swojego znaku zodiaku *
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|