|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Nov 22, 2006 7:53 am
Lavagetas_heqetai albo u Ruskich ;] mi sie wydaje ze mokre jest lepsze ;P Ruscy podobno wynalezli nawet wode w proszku.. tylko jescze nie wiedza w czym ja rozpuszczac...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Nov 22, 2006 8:11 am
opcy Lavagetas_heqetai albo u Ruskich ;] mi sie wydaje ze mokre jest lepsze ;P Ruscy podobno wynalezli nawet wode w proszku.. tylko jescze nie wiedza w czym ja rozpuszczac...tak, słyszałem- to taka woda instant- trzeba tylko zalać ją wrzątkiem...;]
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Nov 22, 2006 9:40 am
EvilYuki Omega Sun Yajo O, jestem xd A taki jden z bródka dalej ma wątpliwości rolleyes Ludu, mam pytanie - czy na rynku dalej jest cos takiego jak, hm, szampon w proszku? Ze niby do suchego mycia łba. Szłam dziś na miasto z siostra i mama chciała, żeby jej kupić. Byłysmy chyba w każdej drogerii, miłe i zawsze uśmiechniete panie normalnie zwątpiły, jak sie o to pytałysmy ;/ kiedys czytalam o takim wynalazku: posypywalo sie glowe proszkiem a potem go wyczesywalo i wlosy byly odswiezone. Dla mnie wydaje sie to co najmniej dziwne i nie wiem po co komus cos takiego. Jesli juz, to w drogerii tego nie znajdziesz, raczej radzilabym poszukac w aptece 3nodding chyba na tej samej zasadzie używa się talk, który wchłania sebum, ale mogę sie mylić... ninja włosy są odtłuszczone. Wlasnie się tak smiałam z mamy, ze mi o jakichs komunistycznych wynalazkach bredzi rofl Nie wiem jak to działa, pierwszy raz o tym słyszałam wogóle, ale siostra twierdzi, że pameta cos takiego. Mamie to pewnie po to, że chora jest i jakby wsadziła głowę pod wode to by dopiero było zabawnie rolleyes
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Nov 22, 2006 5:25 pm
szampon w proszku?! pierwsze słyszę... chyba wolę tradycyjny rolleyes
co do wody instant: genialny wynalazek, nie trzeba bedzie nosic ze soba ciezkich napoi mrgreen (wyskokowych tez rofl )
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Dec 07, 2006 12:33 pm
EvilYuki Omega Sun Yajo O, jestem xd A taki jden z bródka dalej ma wątpliwości rolleyes Ludu, mam pytanie - czy na rynku dalej jest cos takiego jak, hm, szampon w proszku? Ze niby do suchego mycia łba. Szłam dziś na miasto z siostra i mama chciała, żeby jej kupić. Byłysmy chyba w każdej drogerii, miłe i zawsze uśmiechniete panie normalnie zwątpiły, jak sie o to pytałysmy ;/ kiedys czytalam o takim wynalazku: posypywalo sie glowe proszkiem a potem go wyczesywalo i wlosy byly odswiezone. Dla mnie wydaje sie to co najmniej dziwne i nie wiem po co komus cos takiego. Jesli juz, to w drogerii tego nie znajdziesz, raczej radzilabym poszukac w aptece 3nodding chyba na tej samej zasadzie używa się talk, który wchłania sebum, ale mogę sie mylić... ninja włosy są odtłuszczone. dokładnie poza tym takich wynalazków nie uzywa sie jako formy zastepczej dla tradycyjnego szamponu ale w sytuacjach kryzysowych. W jakiejś madrej gazecie czytałam kiedys że jezeli ktos jest blondynem/blondynką to moze w celu odswiezenia włosów uzyc.... maki lol
....niestety jestem brunetką rofl
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 18, 2006 4:03 am
Maka dla brunetek? Dlaczegoz by nie... Wszak siwizna dodaje uroku... i powagi wink
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 18, 2006 5:15 am
...Może spróbuj kakao? ... ...A ja mam pytanie! Tak mam, na serio! ...Coś do układania włosów. Nie żel. ...Pani fryzjer (po moim pytaniu "czym to mogę układać?") nazwała to kremem (albo pastą? Cholera nie pamiętam) do włosów, co brzmiało dla mnie dziwnie i opco. ...O co chodzi? Co to jest? xd
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 18, 2006 5:28 am
RUFUS.ABBYSINIAN ...Może spróbuj kakao? ... ...A ja mam pytanie! Tak mam, na serio! ...Coś do układania włosów. Nie żel. ...Pani fryzjer (po moim pytaniu "czym to mogę układać?") nazwała to kremem (albo pastą? Cholera nie pamiętam) do włosów, co brzmiało dla mnie dziwnie i opco. ...O co chodzi? Co to jest? xd moze fluid?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 18, 2006 6:17 am
EvilYuki RUFUS.ABBYSINIAN ...Może spróbuj kakao? ... ...A ja mam pytanie! Tak mam, na serio! ...Coś do układania włosów. Nie żel. ...Pani fryzjer (po moim pytaniu "czym to mogę układać?") nazwała to kremem (albo pastą? Cholera nie pamiętam) do włosów, co brzmiało dla mnie dziwnie i opco. ...O co chodzi? Co to jest? xd moze fluid? ...Nie nie. Ona mówiła albo pasta, albo krem.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 18, 2006 9:56 am
RUFUS.ABBYSINIAN EvilYuki RUFUS.ABBYSINIAN ...Może spróbuj kakao? ... ...A ja mam pytanie! Tak mam, na serio! ...Coś do układania włosów. Nie żel. ...Pani fryzjer (po moim pytaniu "czym to mogę układać?") nazwała to kremem (albo pastą? Cholera nie pamiętam) do włosów, co brzmiało dla mnie dziwnie i opco. ...O co chodzi? Co to jest? xd moze fluid? ...Nie nie. Ona mówiła albo pasta, albo krem. chyba raczej pasta mi też fryzjerka mówiła że mam używać pasty żeby sobie te moje krótkie makarony ułożyć razz
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 18, 2006 10:35 am
RUFUS.ABBYSINIAN EvilYuki RUFUS.ABBYSINIAN ...Może spróbuj kakao? ... ...A ja mam pytanie! Tak mam, na serio! ...Coś do układania włosów. Nie żel. ...Pani fryzjer (po moim pytaniu "czym to mogę układać?") nazwała to kremem (albo pastą? Cholera nie pamiętam) do włosów, co brzmiało dla mnie dziwnie i opco. ...O co chodzi? Co to jest? xd moze fluid? ...Nie nie. Ona mówiła albo pasta, albo krem. może taka taaa...guma xD
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 18, 2006 10:39 am
RUFUS.ABBYSINIAN ...Może spróbuj kakao? ... ...A ja mam pytanie! Tak mam, na serio! ...Coś do układania włosów. Nie żel. ...Pani fryzjer (po moim pytaniu "czym to mogę układać?") nazwała to kremem (albo pastą? Cholera nie pamiętam) do włosów, co brzmiało dla mnie dziwnie i opco. ...O co chodzi? Co to jest? xd zalezy do czego, masz do wyboru: -zel -wosk -pianka -krem do stylizacji -lakier -pasta modelujaca itd. zalezy do czego to ma sluzyc 3nodding
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 18, 2006 10:52 am
Omega Sun RUFUS.ABBYSINIAN ...Może spróbuj kakao? ... ...A ja mam pytanie! Tak mam, na serio! ...Coś do układania włosów. Nie żel. ...Pani fryzjer (po moim pytaniu "czym to mogę układać?") nazwała to kremem (albo pastą? Cholera nie pamiętam) do włosów, co brzmiało dla mnie dziwnie i opco. ...O co chodzi? Co to jest? xd zalezy do czego, masz do wyboru: -zel -wosk -pianka -krem do stylizacji -lakier -pasta modelujaca itd. zalezy do czego to ma sluzyc 3nodding ...Hm. No i mnie zagięłaś. ...Chodziło o to, że ja generalnie włosów układać nie muszę... ...Ale "Gdybym chciał" to pani poradziła mi ... no i cholera, pastę albo krem. Ale raczej pastę. ...Coś, co nie obciąża włosów, nie skleja ich (ma włóknistą strukturę?) i pozwala układać. ...A jeśli pastę, to wie ktoś z jakiej firmy to coś najlepiej? I jakieś ceny czy cokolwiek...bo ja się nie znam, dopiero jak poszedłem się obciąć to się dowiedziałem, że to istnieje. ... (I liczyłem, że Omi mi tu coś profesjonalnie napisze).
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 18, 2006 11:19 am
RUFUS.ABBYSINIAN Omega Sun zalezy do czego, masz do wyboru: -zel -wosk -pianka -krem do stylizacji -lakier -pasta modelujaca itd. zalezy do czego to ma sluzyc 3nodding ...Hm. No i mnie zagięłaś. ...Chodziło o to, że ja generalnie włosów układać nie muszę... ...Ale "Gdybym chciał" to pani poradziła mi ... no i cholera, pastę albo krem. Ale raczej pastę. ...Coś, co nie obciąża włosów, nie skleja ich (ma włóknistą strukturę?) i pozwala układać. ...A jeśli pastę, to wie ktoś z jakiej firmy to coś najlepiej? I jakieś ceny czy cokolwiek...bo ja się nie znam, dopiero jak poszedłem się obciąć to się dowiedziałem, że to istnieje. ... (I liczyłem, że Omi mi tu coś profesjonalnie napisze).Hmm to ja bym Ci polecila loton (to taki leciutki lakier ktory nie obciaza wlosow a pozwala latwo je ulozyc, fryzjerzy go uzywaja). Nie sa drogie, w drogerii najzwyklejszy loton kupisz za pare zlotych. Jezeli potrzebujesz czegos do ukladania ekstremalnych fryzur, czegos mocno utrwalajacego to polecilabym Ci wosk. Kremy i pasty sa troche lzejsze. Jak Ci nie szkoda pieniedzy (obawiam sie, ze moga kosztowac nawet ok. 50zl) i chcesz cos bardzo dobrego to polecam produkty L'Oreal albo Matrix do profesjonalnej pielegnacji albo zakup na allegro innych kosmetykow profesjonalnych firm fryzjerskich (sprzedaja je fryzjerzy bo zwykli smiertelnicy nie dostana ich w sklepie). Z tego co mi wiadomo L'Oreal ma tez tansze odpowiedniki do domowej pielegnacji. Jezeli zadowolisz sie czyms do domowego ukladania wlosow to bez problemu dostaniesz takie produkty w korzystnej cenie w kazdej drogerii. Najlepiej wybierz cos firmy wyspecjalizowanej w produkcji kosmetykow do wlosow np Wella, Garnier, Shwarzkopf, Joanna. Dobre sa tez produkty Avonu do wlosow (tych akurat sama uzywam). Jezeli masz sklonnosc do przetluszczania sie wlosow to radzilabym Ci w ogole zrezygnowac z kosmetykow do stylizacji.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 18, 2006 11:36 am
Omega Sun Hmm to ja bym Ci polecila loton (to taki leciutki lakier ktory nie obciaza wlosow a pozwala latwo je ulozyc, fryzjerzy go uzywaja). Nie sa drogie, w drogerii najzwyklejszy loton kupisz za pare zlotych. Jezeli potrzebujesz czegos do ukladania ekstremalnych fryzur, czegos mocno utrwalajacego to polecilabym Ci wosk. Kremy i pasty sa troche lzejsze. Jak Ci nie szkoda pieniedzy (obawiam sie, ze moga kosztowac nawet ok. 50zl) i chcesz cos bardzo dobrego to polecam produkty L'Oreal albo Matrix do profesjonalnej pielegnacji albo zakup na allegro innych kosmetykow profesjonalnych firm fryzjerskich (sprzedaja je fryzjerzy bo zwykli smiertelnicy nie dostana ich w sklepie). Z tego co mi wiadomo L'Oreal ma tez tansze odpowiedniki do domowej pielegnacji. Jezeli zadowolisz sie czyms do domowego ukladania wlosow to bez problemu dostaniesz takie produkty w korzystnej cenie w kazdej drogerii. Najlepiej wybierz cos firmy wyspecjalizowanej w produkcji kosmetykow do wlosow np Wella, Garnier, Shwarzkopf, Joanna. Dobre sa tez produkty Avonu do wlosow (tych akurat sama uzywam). Jezeli masz sklonnosc do przetluszczania sie wlosow to radzilabym Ci w ogole zrezygnowac z kosmetykow do stylizacji. ...Jeeej. ...Dzięki wielkie za rady, namiary i inne. Coś na pewno się przyda, jeśli juz zdecyduję się cokolwiek robić z włosami. ...Ogólnie wole mieć naturalnie nienaruszone, ale jeśli "coś kiedyś" to przynajmniej już wiem Co.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|