|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Nov 23, 2010 9:25 am
Martinespl Też sobie pozwolę opowiedzieć pewną historię, którą opowiedziała mi moja siostrzenica. Otóż miała ona sprawdzian z biologii. I maja taką śmieszną koleżankę trochę czasami nie kumatą i ta koleżanka, cały czas pytała się kolegi, który siedział obok, gdzie żyje ukwiał. I już po pewnym czasie koleś się zdenerwował i krzyknął W DUPIE. Po czym ta jej koleżanka napisała. Ukwiał mieszka w odbycie. A jeszcze innym razem na wypracowaniu z polskiego, aby uniknąć powtórzeń stworzyła wyraz "pożyczkownik". Pożyczkownik chciał pożyczyć pieniądze. hahahaha dobre, ubar po pachy
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Nov 23, 2010 9:28 am
Martinespl Kasmizar Baranina Sławuś wiesz że lubię Twoją babcię?? Lubić to można krupnik, wiesz? To ją sobie weź, ta starsza miła pani zacznie Ci tyłek rąbać w całym mieście. Lubić krupnik.... zjeść krupnik... lubić babcię.... zjeść babcię? Co za przepyszny pomysł mrgreen Twoja babcia na pewno ciebie kocha, tylko jej mózg już nie ten. Z tego co wiem, to przeciętnie co 3 babcia twierdzi, że jej stary ma młodszą lepszą i okrada ją z ubrań. ahahaahhahahaahahahahhaahhahahahahahahaahahhahahahahahahahahahahhaahhhhhhhhhhhhhhhhahahaahhaahahahaahhahahahahaahahahahahaahhaahahaahhahahaahahahahhaa edit: pozwoliłem sobie skrócić parę hahaha by Kasmizar.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Nov 23, 2010 9:34 am
Martinez chciałbym żeby tak było. Tylko co zrobić z 25 latami moje życia? Od 25lat wali ją w czerep, a na pyzy jakie miała zrobić czekam do dzisiaj. Zrobić na moją komunię . I niestety jest coraz gorzej.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Nov 27, 2010 12:30 am
Wczoraj miałem spotkanie z ludzmi ze starej uczelni.
1. Sen znajomego: Ważne jest, że był w tym śnie w bojówkach. Miał wypadek, wyrzuciło go z samochodu przez szybę i urwało jedną nogę. Tam krwawi, źle z nim się dzieje, ale nałóg zwycięża. Prosi jednego z gapiów, żeby mu przyniósł jego nogę, bo tam w kieszeni ma fajki. Gościu przynosi fajki, a kumpel: no, od razu lepiej.
2. Nie ma to jak zrąbać komuś dupę, jak go nie ma xp Dziewczę, gdy bóg rozdzielał urodę albo inteligencję było w kibelku, jej jedna noga wygląda jak moje dwie, większej postury ode mnie, a nie jestem mały. No może ma mniej włosów. W każdym razie była impreza i kumpel się na nią spóźnił. Ona wyszła po niego, bo "smaliła do niego cholewki". Kumpel podchodził do klubu i zobaczył TO. Wieloryba w mini z cycem wywalonym na wierzchu, jego reakcja? Grzecznie się przywitał i jak tylko na chwilę ssak morski go spuścił z oka tekst do koleżanki: Magda ratuj, ona coś chce ode mnie. Udawali cały wieczór, że się już spotykali, tylko to ukrywali. Wieloryb szukał gdzie indziej żerowiska wtedy.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Nov 29, 2010 2:32 am
Wczorajszy wypad do babci
Krótka rozmowa pitu pitu, standard, o polityce, o weselu, a dlaczego ciocia Zosia z trójmiasta nie będzie zaproszona i czy wujek Stasiu jest na liście gości, czemu nie na wiosnę tylko na jesieni i czemu nie będzie orkiestry z Zakroczymia. Po tej tym krótkim monologu babci:
babcia: kupiłam Ci taką ładną białą bluzeczkę. Adam: o kurwa kolejny łach w szafie. dobry makowiec babciu. Ja: *mierze w obecności rodziny* Babcia: Jaki Ty masz ładny stanik, gdzie kupiłaś? Ja: Jak chcesz to też Ci mogę taki kupić. Babcia: Tylko czy on jest jakiejś dobrej firmy? Bo wiesz ja na starość nie chcę mieć cycków do pasa... Powiedziała kobieta lat 72
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Nov 29, 2010 9:37 am
Ta, z którą jechaliśmy do szpitala? do niej to pasuje.
Znam podobny przypadek. Moja Cioteczka lat 84. Jak widziałem kobietę na ulicy, która mogła być nawet młodsza od niej, ale chodziła o lasce i rzuciła tekst: no ja nie wiem co będzie, jak starość do mnie też przyjdzie. O lasce nie chodziła ciotka, ale rano widziałem jak na czworakach doczołgała się na piętro.
Następna scenka była podczas przeglądania zdjęć. Mi się jakimś dziwnym trafem trafiła kupka (a były rozdzielane przez ciotkę), gdzie były jej zdjęcia topless. Całe szczęście jak miała 20 lat,a nie 84, ale rozbawił mnie ten "dobór"
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Nov 29, 2010 9:57 am
tak, dokładnie ta sama mrgreen
Siostra oddziałowa do mojego znajomego : Wchodzi na sale i krzyczy: Panie GXXXXX będziemy myć penisa
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Nov 30, 2010 11:28 am
Scenka szkolna:
Dyrektor do wożnej: Pani X, proszę tam posprzątać liście na boisku, bo nie są ruszone od 4 dni.
Pani X: A pomoże mi pan?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Dec 03, 2010 11:31 am
Mam podobną z odśnieżaniem.
Mama: kiedy do nas przyjedziecie? Adam: Jak tylko będziemy mogli otworzyć drzwi od domu. Mama: A to was zasypało? Ojej i jak wy wychodzicie? Adam: No właśnie nie wychodzimy, było by fajnie jak by nas ktoś odkopał Mama: Ja? Adam: no przykładowo. Mama: to poczekacie do wtorku, we wtorek mam wizytę u lekarza. Adam: do wtorku zdarzę wyjść oknem.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 04, 2010 8:24 am
ostatnia zwrotka hymnu brzmi: Już tam ojciec do swej Basi Mówi zapłakany — Słuchaj jeno, pono nasi. Biją w tarabany.
uczeń na lekcji muzyki: Już tam ojciec do swej Basi Mówi zapłakany — Słuchaj jerno, porno nasi. Biją w tarabany.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Dec 05, 2010 9:41 am
Baranina mi kiedyś opowiadała o masarzyście, który chciał oblecieć wszystkie dziewczyny na turnusie i do każdej pisał smsy, tylko, że dokładnie te same. Poznałem dzisiaj podobnego gościa.
Facet tak układa swoje życie, plany itp, żeby móc bez problemu znaleść czas dla 3 babek. Ma taki system, że jedzie na spotkanie z jedną, po drodze z powrotem bierze kwiaty dla następnej i tak żyje. Jest przedstawicielem handlowym, więc zawsze może powiedzieć, że był u klienta. Smsy też doprowadził do perfekcji. Piszę dokładnie takie, żeby pasowały do każdej dziewczyny.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Dec 07, 2010 8:29 am
Mój siostrzeniec widział jak zaczepiam kota światłem z latarki. Kot ganiał za odbiciem światła latarki po podłodze. I ten siostrzeniec podłapał ten pomysł i zrobił coś takiego że siedział po ciemku w pokoju z dwoma latarkami w ręce i ubranymi takimi okularami z świecącymi diodami i machał tymi latarkami we wszystkie strony. Zapytany co robi odpowiedział że goni kota.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Feb 22, 2011 4:37 am
Wczoraj zamawiała koleżanka u mnie perfumy męskie dla swojego faceta, z którym się dopiero co zaczęła spotykać, więc zdziwiło mnie to trochę. Zapytałam ją czym aż tak ją zauroczył. A ona mi na to: Aga, ale się wjebałam na minę, ledwie się zaczęłam spotykać a już ma urodziny.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Feb 22, 2011 2:02 pm
oj xd
A ja kupiłem sobie niebieską torbę, z żółtymi paskami na ramię... Nie byłoby w tym nic złego, gdybym nie mieszkał tuż obok stadionu Lechii. Jutro idę wymienić mrgreen
Jakby ktoś się nie orientował, żółto-niebieskie barwy należą do Arki Gdynia, a arka w gdańsku jest... powiedzmy że jest nielubiana xp
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Sep 12, 2011 11:06 am
tekst kolegi z pracy: Kamila znajdź mi teczkę xsinskiego bo chce sprawdzić czy on jest debilem czy tez nie ... reakcja po przejrzeniu teczki: no miałem nadzieje ze jest debilem a on nawet idiota nie jest, trzeba mu powtórzyć badania
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|