Welcome to Gaia! ::

Polish Poll Center

Back to Guilds

 

Tags: Polska, Polish, Poland 

Reply Polish Poll Center
Mateuszki. Krótkie śmieszne historyjki Goto Page: [] [<] 1 2 3 ... 4 5 6 7 [>] [»|]

Quick Reply

Enter both words below, separated by a space:

Can't read the text? Click here

Submit

Mateuszki
  oki
View Results

Ignacy Wieniawa
Crew

Unforgiving Warlord

2,800 Points
  • 1 Win 50
  • 20 Wins 100
  • 50 Wins 150
PostPosted: Fri Jan 08, 2010 2:24 pm


O ja cię, nawet nie wiecie jak mi teraz brakuje takich momentów w życiu xd

Mam na myśli właśnie takie chwile, w których można się uśmiechnąć pod wąsem, drobne małe przyjemności. Żadnych krótkich przypowiastek, historyjek czy opowiadań, nic! Otchłań kurwa stare
PostPosted: Thu Jan 14, 2010 2:24 pm


Znajoma opowiadał mi w jaki sposób próbował ją poderwać jakiś dresik, zebrała także parę co ciekawszych txtów od innych znajomych.

-Cze. Dasz gg? (widząc dziewczynę na ulicy).
-Nie chce mieć bachorów, ale w bryce mozemy pocwiczyc, nie?
-chcial zeby z nim pojechała do reala, bo bedzie sobie wybierał komorke jaką chce.
-jej przyjaciółka opowiadała, jak facet na 1 randce chciał pojechać do restauracji, ale babka miała się zrzucić na paliwo. Dziewczyna zrezygnowała z obawy przed tym, że kolega wyjdzie bez płacenia, a ona zostanie.
-fajna jesteś.

Kasmizar
Crew


Baranina
Vice Captain

1,000 Points
  • Member 100
  • Dressed Up 200
  • Gaian 50
PostPosted: Wed Jan 20, 2010 4:56 pm


dziwna wieczorna kolacja.

Opis: Restauracje jakaś tam koreańsko - chińsko - japońska, cholera tam wie. Na starym mieście, piękny lokal, piękna obsługa, wypolerowane sztućce, piękni skośnoocy którzy nie rozumieją słowa po polsku i trzeba im pokazywać wszystko palcem. Ale luz, trzeba być wyrozumiałym. Oboje jesteśmy głodni jak cholera po całym dniu pracy.

Scenka 1 - zamówienie:

Znajomy:
- Poprosimy jakieś owoce morza na obrotowym półmisku.
Chińczyk:
stoi i udaje debila po chwili mówi ze nie ma.
znajomy:
jak nie ma jak tamte skośnookie jedzą.
ja:
bo my jesteśmy klienci gorszej kategorii

Kolejna próba zamówienia przez znajomego:
- zamawiam kaczkę pieczoną i ziemniaki pieczone z wołowina, może jeszcze jakąś zupę
Ja:
- bakłażan w cieście plus kawa.
chińczyk:
nadal nie wie o co kaman
my
pokazujemy palcem w karcie co chcemy. a język nam w dupę ucieka
chińczyk
juz?
znajomy
cos zimnego do picia jeszcze
chińczyk
herbata
znajomy
herbata mrożona? coś zimnego chciałem
chińczyk
nie, herbata dobra , herbata
znajomy
ale czy zimna?
chińczyk
herbata
znajomy
to może inaczej, macie sok?
chińczyk
sok ciepły, herbata dobra
znajomy
nie sok jest zimny a herbata jest ciepła, pomyliło się panu
chińczyk
dać herbata?
znajomy
dać sok. I chciałbym zamówić jeszcze....
chińczyk
wystarczy.
ja
no widzisz kelner dba żebyś sie nie przejadł
PostPosted: Wed Jan 20, 2010 5:06 pm


scenka nr 2

jest 22 jesteśmy po kolacji i wracamy .

znajomy
pamiętasz ta okolice, gdzie to było? nawigator będziesz
ja
nie bardzo, słabą mam pamięć do miejsc
znajomy
nie szkodzi mam komputer pokładowy , poprowadzi nas.
Po 5 min bateria padła
ja
Ooł
znajomy
Oooł. Jest tu jakaś czynna stacja benzynowa?
ja
nie ale mogę ci dać baterię z wibratora.
znajomy
a są w paluszkach?
Po 30 min zajarzył że baterie wyjęłam z wibratora..

Baranina
Vice Captain

1,000 Points
  • Member 100
  • Dressed Up 200
  • Gaian 50

Kasmizar
Crew

PostPosted: Sun Jan 31, 2010 1:10 am


Opowiadałem znajomej żart.

Idzie sobie dziadek z wnuczkiem.
Dziadek: umarł Lenin, umarł Leninizm. Umarł Stalin a wraz z nim Stalinizm.
Wtedy wnuczek przestraszony szybko mówi:
Ale ty nie umrzesz dziadku Onanie!

Chwilę popatrzyła, po czym wywaliła:
Wiesz, ja nie łapię tych dowcipów historycznych.
PostPosted: Tue Feb 16, 2010 10:59 am


Wiadomość w klimacie plotek Baraniny i Wilkusa.

Pan Bocheński, znana postać w mojej mieścinie wkurzył się, bo jego córka lat 19 zaszła w ciąże z gościem z Kostrzyna lat 24. Krzywda im się nie stanie, są bogate obie rodziny, ale:

Powody wkurzenia:
-o tym, że córeczka jest w ciąży dowiedział się kilka dni przed poczęciem.
-Pan Bocheński jest znanym GINEKOLOGIEM, a nie domyślił się po symptomach , że jego córka, którą miał pod nosem jest w ciąży.

Kasmizar
Crew


Ignacy Wieniawa
Crew

Unforgiving Warlord

2,800 Points
  • 1 Win 50
  • 20 Wins 100
  • 50 Wins 150
PostPosted: Tue Feb 16, 2010 11:53 am


Kasmizar
Wiadomość w klimacie plotek Baraniny i Wilkusa.

Pan Bocheński, znana postać w mojej mieścinie wkurzył się, bo jego córka lat 19 zaszła w ciąże z gościem z Kostrzyna lat 24. Krzywda im się nie stanie, są bogate obie rodziny, ale:

Powody wkurzenia:
-o tym, że córeczka jest w ciąży dowiedział się kilka dni przed poczęciem.
-Pan Bocheński jest znanym GINEKOLOGIEM, a nie domyślił się po symptomach , że jego córka, którą miał pod nosem jest w ciąży.

No to trochę zwała na mieście. Dla ginekologa wielokrotnie większa niż dla zwykłego śmiertelnika rofl
PostPosted: Wed Feb 17, 2010 11:41 pm


Akcja nie z mojego życia, ale nadaje się tutaj:

Wpadli bo mieli na głowach kominiarki

Policjanci z Nowego Dworu Mazowieckiego zwrócili uwagę na kierowcę nubiry, który jeździł ulicami miasta w "kominiarce". Podobną czapkę miał na głowie pasażer auta. Po zatrzymaniu okazało się, że napadu co prawda nie planowali, ale mają na sumieniu przestępstwa związane z narkotykami.

Kierowca auta zachowywał się w trakcie kontroli na tyle dziwnie, że policjanci postanowili przebadać go testem na obecność w organizmie narkotyków. Podejrzenia funkcjonariuszy okazały się słuszne - badanie wykazało, że 19-latek zażywał marihuanę. Młody człowiek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Podobny los spotkał też pasażera nubiry. Podczas przeszukania mieszkania Sebastiana Ś. funkcjonariusze znaleźli torebkę foliową z suszem roślinnym. Substancje zbadano i okazało się, że jest to marihuana. W tej sytuacji 24-latek został zatrzymany do wyjaśnienia.

Mężczyźni powiedzieli policjantom, że pechowe kominiarki założyli 'bo było im zimno'.

Źródło:
http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,7570618,Wpadli_bo_mieli_na_glowach_kominiarki.html?utm_source=Nlt&utm_medium=Nlt&utm_campaign=5649417

Kasmizar
Crew


Baranina
Vice Captain

1,000 Points
  • Member 100
  • Dressed Up 200
  • Gaian 50
PostPosted: Wed Feb 24, 2010 3:12 am


Kochanie silnik odpadł w samochodzie.

Ja: No hej , co tam u cię?
A: Dzień taki zalatany mam , stoję na dworku i marznę
Ja: A gdzie Ty jesteś?
A: W warsztacie robię samochód, wiesz jechałem i silnik mi odpadł
Ja: jak Ci odpadł?
A: No normalnie wziął i wypadł, najpierw odpadł zderzak, potem straciłem osłonę na podwozie, a potem silnik mi odpadł
Ja: To jak Ty jechałeś?!
A: szybko twisted mrgreen twisted
PostPosted: Fri Mar 05, 2010 3:27 am


Rozmowa ze znajomymi przez telefon

Ja:
hej, przyjedziecie do nas w sobotę?
Marta: Nie, słuchaj w sobotę to nie Tomek chce żebyśmy pojechali do znajomych.
Ja: No to właśnie macie przyjechać do nas
Marta: Nie no mówię Ci że się z kimś umówił
Ja: No właśnie z nami się umawiał.
Marta: Nie to coś pomieszałaś
Tomek na drugiej słuchawce: Tak jedziemy do was w sobotę, tym razem bądźcie w domu!!!
Marta: To nie jedziemy do znajomych?
Tomek: Jedziemy, to Oni sa naszymi znajomymi!
Mata: Tak? aha

Baranina
Vice Captain

1,000 Points
  • Member 100
  • Dressed Up 200
  • Gaian 50

Ignacy Wieniawa
Crew

Unforgiving Warlord

2,800 Points
  • 1 Win 50
  • 20 Wins 100
  • 50 Wins 150
PostPosted: Fri Mar 05, 2010 8:11 am


Baranina
Rozmowa ze znajomymi przez telefon

Ja:
hej, przyjedziecie do nas w sobotę?
Marta: Nie, słuchaj w sobotę to nie Tomek chce żebyśmy pojechali do znajomych.
Ja: No to właśnie macie przyjechać do nas
Marta: Nie no mówię Ci że się z kimś umówił
Ja: No właśnie z nami się umawiał.
Marta: Nie to coś pomieszałaś
Tomek na drugiej słuchawce: Tak jedziemy do was w sobotę, tym razem bądźcie w domu!!!
Marta: To nie jedziemy do znajomych?
Tomek: Jedziemy, to Oni sa naszymi znajomymi!
Mata: Tak? aha

looooooooooooool rofl rofl rofl rofl
Kumata xD
Zastrzegam sobie od razu prawo do podobnej niekumatości, żeby jakbym się tak kiedyś pomylił nie było żadnych pretensji do mnie mrgreen
PostPosted: Sun Mar 07, 2010 3:37 am


Mam dwoje dzieci, a gdy nadchodzi pora karmienia ZAWSZE jest taka scena.

Starsze: nie będę jadło, nie chce, to jest niedobre, słonko na mnie świeci.
(przesuwam dziecko)
Starsze: ale tu niewygodnie tatku, eeee ja chce siku.
Kasmizar: nie chcesz, jedz.
Starsze: kupa idzie!
Kasmizar: OK.....
(daje jeść młodszemu)
Młoda wpierdziela równo, mało się nie zakrztusi.
Starsze (widząc co robi młodsze) : Hmm, ja chce papu, fajne papu. O! Ale ładne słonko.
Starsze i młodsze jedzą, a ja mam wreszcie spokój.

A teraz wyjaśnienie.




Nie mam dzieci, a Starsze i Młodsze to moja starsza komórka i młodsza i zawsze, ale to zawsze gdy ładuje je obydwie w jednym kontakcie, na początku starsza komórka się nie ładuje, ale gdy są obydwie ładowarki włożone to starsza zaczyna ładować.

Kasmizar
Crew


Ignacy Wieniawa
Crew

Unforgiving Warlord

2,800 Points
  • 1 Win 50
  • 20 Wins 100
  • 50 Wins 150
PostPosted: Sun Mar 07, 2010 3:47 am


haha
Moja komórka zaczyna się zachowywać jak ten starszy dzieciak xd
PostPosted: Sun Mar 07, 2010 6:18 am


Też Deus ex machina?


To nie miało miejsca, ale śmieszne:


-Spieprzaj dziadu!
-Tak się nie mówi do własnej matki!
-To wypieprzaj!

Kasmizar
Crew


Ignacy Wieniawa
Crew

Unforgiving Warlord

2,800 Points
  • 1 Win 50
  • 20 Wins 100
  • 50 Wins 150
PostPosted: Sun Mar 07, 2010 6:35 am


Dokładnie xd

Podłączam ładowarkę do gniazdka, podłączam komórkę i nic. Podłączam do innego gniazdka, działa. Następnego dnia podłączam do tego pierwszego, działa. Podłączam do drugiego - nie działa xp
Reply
Polish Poll Center

Goto Page: [] [<] 1 2 3 ... 4 5 6 7 [>] [»|]
 
Manage Your Items
Other Stuff
Get GCash
Offers
Get Items
More Items
Where Everyone Hangs Out
Other Community Areas
Virtual Spaces
Fun Stuff
Gaia's Games
Mini-Games
Play with GCash
Play with Platinum