Welcome to Gaia! ::

Wiesz, to nie tak że katolicy są źli, a luteranie dobrzy. Może inne parafie luteranów też są niefajne. U nas jest okej. I nasz biskup z drugim pastorem świetnie grają w piłkę nożną wink

W sumie ja z mamą, choć chodzę tylko jak mam nastrój.



Mamy. U pracodawców wystarczy powiedzieć, że mamy święto i mamy dzień wolny, to samo w szkole. Tylko że potem niektórzy się krzywo patrzą, jak na heretyków confused

ta, pojade do Mozambiku i zrobi porzyczki na milion% i poziej beda mowili, ze rozkrecam gospodarke i beda swietowac moje swieta xd

wiesz, ale cos tutaj nie gra. bylabym w stanie uwierzyc, ze nie byly uzasadnione, gdyby byla jedna, dwie... ale jak sama mowisz, bylo ich sporo. moze jednak z czegos wynikaly? [nie, nie pochwalam mordowania ludzi za pochodzenie, ale nie wydaje mi sie, zeby ktokolwiek stwierdzil, ze teraz wybijamy akurat tych i to by sie powtarzalo - prawdopodobienstwo znikome.]

Widzisz, ta postac to do niedawna byl jeden z moich mozna nazwac "idoli". wpadl na cos tak prostego, na co inni nie wpadli i przysluzyl sienarodowi. Przedstawiany na zajeciach jako przyklad do nasladowania. o! tutaj chcialabym nawiazac do Mickiewicza: moim zdaniem to wlasnie jest przyklad czlowieka, ktory sie nie przysluzyl, a o ktorym sie pamieta. dlaczego? [takie wtracenie. po prostu tego nie rozumiem] a, ze sie puszczal, byl pijakiem itd to jasna sprawa. jak wiekszosc poetow, jezeli sie nie myle.

chodzilo mi o to, ze nie szkodza chociazby xd

skoro niefajnie poza wlasnym krajem: czemu Zydzi nie wroca do siebie? albo sa Polakami, albo Zydami. jezeli sa u nas, maja nasze swieta. u siebie swoje. dla mnie brzmi sprawiedliwie.

na przyklad dlatego, ze nie sa u siebie. oi, nie zauwazylam niegdy chociazby Litwinow swietujacych cokolwiek z naszej wspolnej historii, a jest sporawa z tego, co kojarze.

wilkus, Polak może byc Żydem. bo Żyd to wyznanie, a dopiero potem narodowość. a narodowość jest tylko dlatego, że antysemici chcieli ich upchnąć gdzieś daleko od siebie. a gdzie ich upchnąć, jak nie na ich "dawnej" ziemi?

w sumie niektórzy chcieli ich zesłać na Madagaskar rolleyes

można by ten regres intelektualny wypominać chrześcijaństwu do upadłego, ale prawdę powiedziawszy to kościoły w średniowieczu miały największe zapotrzebowanie na sztukę. Sponsorzy kościołów płacili rzeźbiarzom, witrażystom i architektom. Mówta co chceta, ale gotyk stanowczo do pięknych należy.

To nie Kościół był winien paleniu manuskryptów, tylko jego wyznawcy, którzy w dużej mierze wywodzili się od dzikich ludów podbitych przez Rzymian. Ciemne ludki nie rozumiały, o co w tym wszystkim chodzi, kojarzyło im się toto źle (mordowanie Chrześcijan), to i niszczyły to wszystko. Jak już zniszczyły co się dało, nagle zabrakło źródeł informacji, więc trzeba było wszystko odkrywać (prawie) od początku. Oprócz tego Kościół był wtedy w pętach wzajemnych zależności z władzami świeckimi, więc należy inaczej osądzać działania jego wyższych dostojników, często delegowanych z rodzin panujących, a więc zupełnie nieodpowiednich.

Dobrze, wiemy już, z jaką religią był związany regres. A kto przywrócił ludzkość do źródełka wiedzy? No? Też Kościół. Szkółki przykościelne upowszechniały wiedzę nawet wśród biednych, bodajże zakon jezuitów powstał specjalnie z myślą upowszechniania nauki. Czy można uznać, że Kościół odkupił swoje błędy?

I jak się to ma do naszej dyskusji? xp

Wiem, istniały natomiast na wschodzie plemiona, które atakowały terytoria polskie. Skrót myślowy. Żeby je powstrzymać, potrzebne było państwo uznawane przez kraje zachodnie, czyli chrześcijańskie. Oczywiście takie państwo też było kąskiem nie do ruszenia dla np. Cesarstwa Niemieckiego. Teoretycznie.

to bylo odnosnie Twojej dygresji historycznej.
odnosnie sztuki sredniowiecza proponuje przejsc sie do muzeum narodowego (o ironio XD) i porownac te sredniowieczne maszkarony z dzielami artystow antycznych.

podział na "pseudokatolików" i "prawdziwych katolików" wprowadziłam, by rozróżnić tych, co to sobie wyznają tę religię na pół etatu i tych, dla których jest drogą życia. Z obserwacji samej możesz dostrzec różnice między tymi dwoma grupami ludzi. Pseudokatolików nie należy traktować reprezentacyjnie dla religii rzymsko-katolickiej, bo oni w rzeczywistości wcale jej nie wyznają, a jedynie jakieś tam swoje mniemania na jej temat. Ot, tyle. Czy to coś rozjaśniło? Nie gadam za ogół, używam terminów precyzujących, by ustalić różnice w postawie. Tak generalnie jest, nie dodaję nic od siebie.

tylko nie Madagaskar! to oznaczaloby przeludnienie O.o a lemurki i wszystkie inne endemity!? oj oj oj, dobrz, ze nie wyszlo.

nie jestem obojetna, przeca napisalam, ze nie pochwalam szykanowania! jakbym byla obojetna, to slowem bym sie an tym topicu nie odezwala...ale ale uwazam, ze mozna sobie istniec obok siebie bez afiszowania sie na okolo. ja bardzo lubie poznawac inne kultury, religie, zwyczaje i przekonania roznych ludzi, to jest ciekawe i w ogole. tylok no...nie rozumiem tego switowania np tego getta, to tak jakbysmy switowali amerykanskie swieto niepodleglosci, bo kiedystam Kosciuszko i Pulaski sie do tego przyczynili :/ (i nie czepiac mi sie, ze to tylko jednostki! ale za to wybitne!)

nie przecze, ze zydzi to czesc naszej historii, ale uwazam, ze taka sama, jak wikingowie, fenicjanie, tatarzy, slazacy, niemcy i wszyscy inni!

bez wyjatkow, wiec czemuscie sie akurat zydow uczepili?