|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Nov 07, 2007 11:44 am
ichabot Daedhel ichabot Daedhel ichabot Ale bym miał breszkę, jakby moje gdzieś porozwieszali rofl rofl stare no i gadaj teraz z takim. xp Rozumiem o co ci chodzi i nawet cię w tym popieram. To nie zmienia faktu, że gdybym to zobaczył to "rofl" w moim przypadku nabrałoby dosłownego znaczenia mrgreen wyślę Ci pocztą. Podaj tylko adres. cool Gorzej by bylo gdyby list odebrali moi rodzice xp to może załączyć list kondolencyjny? dramallama
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Nov 07, 2007 12:03 pm
Daedhel ichabot Daedhel ichabot Daedhel ichabot Ale bym miał breszkę, jakby moje gdzieś porozwieszali rofl rofl stare no i gadaj teraz z takim. xp Rozumiem o co ci chodzi i nawet cię w tym popieram. To nie zmienia faktu, że gdybym to zobaczył to "rofl" w moim przypadku nabrałoby dosłownego znaczenia mrgreen wyślę Ci pocztą. Podaj tylko adres. cool Gorzej by bylo gdyby list odebrali moi rodzice xp to może załączyć list kondolencyjny? dramallama Przydałby się rofl rofl rofl
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 08, 2007 3:15 am
Daedhel zrobie taka rzecz bo: jestem podła, nie chce z na mieszkac, irytuje mnie. I masz racje, jestem pozbawiona taktu twisted i dobrze i z tym. Rozmawiała z nia nie bede bo nawet nie mam o czym. Lubie przedstawienia, a szczegulnie te w których jakis aktor ginie twisted
A tak powaga: Gadalam z nia na poczadku i dalam jej propozycje nie do odrzucenia, mogla sie przprowadzic do pokoju na przeciw, nie skorzystala z tej mozliwosci i to byl jej blad twisted A ta akcje zrobie bo wydaje mi sie to zabawne, ludzie w akademiku napewno beda sie polewac.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 08, 2007 3:21 am
Silvery the Alchemist dobre biggrin myslisz ze podziala...? tak mrgreen na scianie powiesilam sobie takie cus: http://www.smiley.cz/assets/images/2004-2006/mrkvej-kralicek.jpg i juz sie przestraszyla.. a jak zaczelam zbierac jej wlosy z podlogi i chowac do woreczka to zadzwonila do matki xp
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 08, 2007 3:25 am
wilkus ...2 najladniejsza. ale pomysl ogolnie nieszczegolnie mi sie podoba... nie rob z siebie gowniarza za cos takiego. kajtos.. czy ty ostatnio jakiegos porazenia zwojow mozgowych dostalas?? czy to UW ci tak nie sluzy??
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 08, 2007 5:23 am
jak dla mnie pomysł fajny, nie wiem o co wam chodzi przecież nikt tego (chyba) na serio nie weźmie ja bym się śmiała jakby ktoś mi coś takiego zrobił
i pewnie bym się postarała o rewanż xp
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 08, 2007 6:01 am
Takie kawały to mozna znajomym ktorzy beda potrafili odcyfrowac sens. A wybierajac "najfajniejszy nekrolog" sprobujcie sobie wyobrazić ze wybieracie go na serio dla waznej lub kochanej przez ciebie osoby, i co dalej takie śmiesze? stare
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 08, 2007 6:29 am
zresztą fajny i nekrolog troche do siebie nie pasuje
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 08, 2007 6:43 am
Gem_ma Takie kawały to mozna znajomym ktorzy beda potrafili odcyfrowac sens. A wybierajac "najfajniejszy nekrolog" sprobujcie sobie wyobrazić ze wybieracie go na serio dla waznej lub kochanej przez ciebie osoby, i co dalej takie śmiesze? stare
wez zluzuj tylka, gdybym miala w zyciu tak wszystko na serio brac to juz dawno bym osiwiala xp
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 08, 2007 6:44 am
ILikeGreenChickenLegs zresztą fajny i nekrolog troche do siebie nie pasujea mi pasuje mrgreen
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 08, 2007 7:14 am
Owiec ILikeGreenChickenLegs zresztą fajny i nekrolog troche do siebie nie pasujea mi pasuje mrgreen pewnie ze moze pasować. Przeciez wiele jest epitafiów jakie artyści sobie piszą smile nikt ich jakos gównazeria nie nazywa. To aspekt życia, jego część jak każda inna. np. Rozmawiałem dziś z kobietą, która wjechała w tył przyczepy od tira. Mówiła prawie żartując z tego, że gdyby nie skręciła to byłaby plackiem teraz, "a wie pan... jak tak by mnie włozyli w sukienke? No pożal się boże, jakbym dziwnie wygladała w trumnie i ksywka na koniec życia Beata "placek" X, wstyd po prostu wstyd" to było dziwne.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 08, 2007 7:27 am
Yajo 2 albo 4. Paskud jestes cool ona to lubi, mów jej tak więcej.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 08, 2007 9:28 am
Baranina wilkus ...2 najladniejsza. ale pomysl ogolnie nieszczegolnie mi sie podoba... nie rob z siebie gowniarza za cos takiego. kajtos.. czy ty ostatnio jakiegos porazenia zwojow mozgowych dostalas?? czy to UW ci tak nie sluzy?? to, z ktos nie zgadza sie z Twoimi pogladami, nie znaczy, ze jest chory. a pomysl uwazam za co najmniej glupi ze wzgledu na to, ze powoduje Toba tylko i wylacznie egoizm. jak Ci nie pasuje, to sama sie wyprowadz. macie takie same prawa. confused co do luznego odbierania zycia: akurat to jest wazne. mialam watpliwa przyjemnosc patrzec, jak umilowana mi osoba ociera sie o smierc w dosc bolesny sposob... i nie sadze, zeby byl to rodzaj sytuacji, ktore sie bagatelizuje. a na pewno juz nie zartuje stare
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 08, 2007 10:33 am
Baranina Silvery the Alchemist dobre biggrin myslisz ze podziala...? tak mrgreen na scianie powiesilam sobie takie cus: http://www.smiley.cz/assets/images/2004-2006/mrkvej-kralicek.jpg i juz sie przestraszyla.. a jak zaczelam zbierac jej wlosy z podlogi i chowac do woreczka to zadzwonila do matki xp i są to wyraźne dowody na to, że dziewczyna nie ma Twojego poczucia humoru. To, co powiedziałaś, wskazuje, że jest ona słaba psychicznie i lekko histeryczna. Najwyraźniej masz jakieś skrzywienie psychiczne, skoro sprawia Ci przyjemność znęcanie się nad słabszym. Pomyśl trochę poważniej. Spróbuj postawić się na jej miejscu. To, że jej nie lubisz, nie oznacza, że jest bezwartościowa. Różni się od Ciebie, bycie nie w Twoim stylu nie jest grzechem. Każdy ma prawo być sobą i inni powinni to uszanować. To, co teraz robisz, to kopanie leżącego. Dziewczyna ma słabe nerwy, oszczędź jej tego, to nie jest przeciwnik dla Twoich kawałów. Powiedz wprost, że nie chcesz z nią mieszkać i opracujcie wspólnie rozwiązanie. Nie rób sobie wrogów wśród ludzi, skoro nie musisz. To się nigdy nie opłaca.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 08, 2007 10:49 am
Moi znajomi zrobili kiedys pewnej osobie podobny "kawal". Wybuchla taka afera, ze szkoda gadac. Obawiam sie, ze zartowanie z takiej rzeczy, jak smierc, nie kazdego ubawi.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|