|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Jan 24, 2008 8:45 am
ILikeGreenChickenLegs Yajo Właśnie, piźgnąć Czikena w kąt! pirate
ja już jestem w kącie.
no to kiepsko, nie masz czym się chwalić ninja
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Jan 24, 2008 9:17 am
pani psychol ILikeGreenChickenLegs Yajo Właśnie, piźgnąć Czikena w kąt! pirate
ja już jestem w kącie.
no to kiepsko, nie masz czym się chwalić ninja
mam.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Jan 24, 2008 10:23 am
Owiec Jak można scharakteryzować motywacje zachowań realizujących rozwijającą się strukturę określonej autonarracji? zacznijmy od początku. Jak można scharakteryzować - początek zdania optymistycznie łatwy, zrozumie się go wszakże lepiej w kontekście zakończenia rolleyes motywacje zachowań - czyli co motywuje dane zachowania zachowań realizujących - zachowań, które realizują coś, jakieś założenie. Zachowania realizujące dane założenie to takie, które je spełniają. Innymi słowy są to zachowania NIE przeczące założeniu, zgodne z nim. rozwijającą się strukturę - strukturę nie zamkniętą, podlegającą zmianom ją rozszerzającym / komplikującym / powiększającym. strukturę określonej autonarracji? - "określonej" w tym przypadku najpewniej znaczy tyle, co "danej". Struktura autonarracji... nie wiem, czym się charakteryzuje autonarracja, ale chodzi zapewne o jakieś charakterystyczne jej cechy, uniwersalne dla każdej autonarracji, choć można je analizować na przykładzie jednej, konkretnej. Więc to pytanie z polskiego na nasze brzmiałoby mniej więcej tak: Jak można scharakteryzować czynniki motywujące zachowania spełniające założenia zmieniającej i komplikującej się struktury danej autonarracji?dla ułatwienia zaznaczyłam kluczowe elementy zdania. Ten facet zawsze tak ma, czy teraz mu się tylko tak "wymskło" takie koszmarne sformułowanko? rolleyes
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Jan 24, 2008 10:27 am
Owiec Od martity: nie bądź taka głupio mądra, też potrafię sobie wywalić pytajnik i zrobić zdanie twierdzące. Wymyśl coś naprawdę Twórczego i zrozumiałego, można jebnąć jak się ciurem takie durnote czyta. Jak wykręcony typ pisze w pierwszym rozdziale że narracja jest sposobem prawidłowego rozumienia świata przez ludzi a w kolejnym pisze ze narracja jest sposobem prawidłowego rozumienia rzeczywistości przez ludzi. Kutas zmienia tylko jedno słowo co rozdział a dalej pieprzy to samo tylko innymi słowami. nie zachęcasz do pomagania sobie, kotku. Gdybym to wcześniej przeczytała, nie marnowałabym czasu na rozgryzanie tego pytania. Masz szczęście, że lubię Baraninę i nie chciało mi się czytać wszystkich postów na tym topicu. O ile oczywiście wspaniałomyślnie zaaprobujesz moje rozwiązanie.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Jan 24, 2008 10:55 am
Daedhel nie zachęcasz do pomagania sobie, kotku. Uoooooch, Dea, ale mrozem zajechało... ninja
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Jan 25, 2008 5:25 am
ZebraDeath Daedhel nie zachęcasz do pomagania sobie, kotku. Uoooooch, Dea, ale mrozem zajechało... ninja w sumie prawidłowo.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Jan 25, 2008 5:36 am
Jukatan ZebraDeath Daedhel nie zachęcasz do pomagania sobie, kotku. Uoooooch, Dea, ale mrozem zajechało... ninja w sumie prawidłowo. ma rację, wina jej dać.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Jan 25, 2008 6:36 am
pani psychol Jukatan ZebraDeath Daedhel nie zachęcasz do pomagania sobie, kotku. Uoooooch, Dea, ale mrozem zajechało... ninja w sumie prawidłowo. ma rację, wina jej dać. tak jednej tylko, wszystkim mrgreen
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Jan 25, 2008 6:54 am
Jukatan pani psychol Jukatan ZebraDeath Daedhel nie zachęcasz do pomagania sobie, kotku. Uoooooch, Dea, ale mrozem zajechało... ninja w sumie prawidłowo. ma rację, wina jej dać. tak jednej tylko, wszystkim mrgreen no to wszystkim, a niech stracę!
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Jan 25, 2008 11:46 am
pani psychol Jukatan pani psychol Jukatan ZebraDeath Daedhel nie zachęcasz do pomagania sobie, kotku. Uoooooch, Dea, ale mrozem zajechało... ninja w sumie prawidłowo. ma rację, wina jej dać. tak jednej tylko, wszystkim mrgreen no to wszystkim, a niech stracę! *rozsiada się wygodnie w wielkim, babciowatym fotelu i nadstawia wiaderko* mrgreen
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Jan 26, 2008 12:26 am
Daedhel pani psychol Jukatan tak jednej tylko, wszystkim mrgreen no to wszystkim, a niech stracę! *rozsiada się wygodnie w wielkim, babciowatym fotelu i nadstawia wiaderko* mrgreen ohohoho, to ty z wiadra będziesz pić? xp
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Jan 26, 2008 10:56 am
pani psychol ohohoho, to ty z wiadra będziesz pić? xp a to Ty nie wiesz, Wnusiu, że z wiekiem zmieniają się możliwości żołądka i należy stosować specjalne diety? rofl *ale ja durna jestem...*
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Jan 27, 2008 4:37 am
Daedhel pani psychol ohohoho, to ty z wiadra będziesz pić? xp a to Ty nie wiesz, Wnusiu, że z wiekiem zmieniają się możliwości żołądka i należy stosować specjalne diety? rofl *ale ja durna jestem...*oo, babciu, a nauczysz mnie taaak? whee
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Jan 27, 2008 11:38 am
pani psychol Daedhel pani psychol ohohoho, to ty z wiadra będziesz pić? xp a to Ty nie wiesz, Wnusiu, że z wiekiem zmieniają się możliwości żołądka i należy stosować specjalne diety? rofl *ale ja durna jestem...*oo, babciu, a nauczysz mnie taaak? whee oczywiście, kochanie! To się robi tak: wyjmujesz sztuczną szczękę i przekopujesz nią grządki warzywniaka, w tym czasie wygotowujesz w rosole kalosz dziadka... z braku dziadka i sztucznej szczęki możesz przegryzać własnymi zębami obwody elektryczne... (w czasie pierwszej wojny światowej tak właśnie rozbrajaliśmy z dziadkiem bomby. Najsmaczniejsze są z reguły te toksycznie pomarańczowe kabelki). 3nodding
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jan 28, 2008 6:55 am
Daedhel pani psychol Daedhel pani psychol ohohoho, to ty z wiadra będziesz pić? xp a to Ty nie wiesz, Wnusiu, że z wiekiem zmieniają się możliwości żołądka i należy stosować specjalne diety? rofl *ale ja durna jestem...*oo, babciu, a nauczysz mnie taaak? whee oczywiście, kochanie! To się robi tak: wyjmujesz sztuczną szczękę i przekopujesz nią grządki warzywniaka, w tym czasie wygotowujesz w rosole kalosz dziadka... z braku dziadka i sztucznej szczęki możesz przegryzać własnymi zębami obwody elektryczne... (w czasie pierwszej wojny światowej tak właśnie rozbrajaliśmy z dziadkiem bomby. Najsmaczniejsze są z reguły te toksycznie pomarańczowe kabelki). 3nodding ojejku, to ja sobie chyba daruję tę naukę gonk
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|