|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Oct 04, 2007 1:16 pm
Ja lubię kolczyki, ale zdecydowałabym się na kolczyk w wardze. Lubię w uszach, nawet ładne są w nosie i w języku. (: Ja niestety nie mogę Ci poradzić, bo nie wiem nic na temat piercingu. Niestety sama nie mam kolczyków... ;/
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 05, 2007 12:18 am
Yajo ZebraDeath Daedhel Nie mam, ale wyobrażam sobie, że już nawet czułe wgryzienie się w jabłucho może być okupione przykrymi wspomnieniami... KE!? kto ci tak powiedział!? Gemma ma już kolczyk, że ho ho czasu i jakoś jabłucha wcina ze smakiem i bez większego problemu. A jak tam z wymianą płynów ustrojowych metodą usta-usta? dramallama W teledysku Georga Michaela "Killer/Papa was a rolling stone" on ma kolczyk na środku wargi i na nim wisi jeszcze jakas ozdoba i ona go chwyta za to zebami i ciągnie i gryzie i wogóle, łooosz matko moja jedyna zrzędząca, jaka to jest SEXY scena blaugh nie wiem jak to jest, całowałam się tylko z facetem z kolczykiem w języku whee whee a z bratem wolę nie... bo, kchem, fuj. w każdym razie mi się zdaje, że nie przeszkadza.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 05, 2007 4:49 am
Skoro aparat ortodontyczny nie przeszkadza, to i kolczyk nie powinien... Choc slyszalam pare historii nt. zaczepienia kolczykiem o aparat. To musi byc niesamowity widok (i przezycie). whee
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 05, 2007 5:09 am
Gem_ma moja droga "buraki" to mozesz isc w pole szukac... zastanawiam sie czy nie jestes małą urocza dziewczynka ktora chce miec wielki-wspaniały-lśniący-buntowniczy kolczyk. Napatrzyłem sie na nastolateczki przychodzace po podstawówie do szkoły, patrza na kolczyki i juz po 1 semestrze moga ściagac pioruny, tak sie całe błyszcza od kolczyków. Śmiesznie krótkowzroczne dziołszki. Mam nadzieje ześ nie taka, nie wiem nie znam, nie oceniam.
kolczyk boli, puchnie potrafi sie babrać.Na poczatku proponuje bioplastowa 12/1,2(lub 1,6) , 3-4 dni uzywaj tribiotic. nie każdego boli. mnie nie bolało, za to koleżanka robiła se wczoraj i mówiła, że bolało, poza tym krwawiło jej, a mnie ani jeden, ani drugi (mam 2 w wardze). bioplast nie jest konieczny przy przekłuciu, może być także tytan lub (jeśli ktoś NIE JEST uczulony na nikiel) stal chirurgiczna. TRIBIOTICU NIE WOLNO UŻYWAĆ NA ŚWIEŻE RANY!!!!! Można go użyć dopiero po 1-2 tygodniach, ale nie bez przerwy, bo to antybiotyk, chociaż nie jest to konieczne. Podobno najlepszy jest taki płyn w spray'u Octenisept (nie używałam, ale czytałam o tym, można kupić w aptece). No i jak będziesz chciała se robić, to najpierw zapytaj jak u nich wygląda higiena przekłucia. Kolczyk i szczypce muszą być wysterylizowane (nie mylić ze zdezynfekowanymi), a piercer musi używać jednorazowej igły i rękawiczek. Jak odróżnić wysterylizowany sprzęt od zdezynfekowanego? Wysterylizowany kolczyk i szczypce są zapakowane w folię, a nie moczone w jakichś płynach. po zagojeniu się oczywiście nie boli ^^. i jedzenie nie wylatuje dziurą, jak to niektórzy myślą neutral . nie jest uciążliwy, po prostu się go nie czuje, człowiek przyzwyczaja się do niego... u mnie w szkole się nie czepiali o coś takiego, ale to zależy od szkoły... a tak w ogóle zastanawiam się nad zrobieniem se trzeciego pirate . tylko nie wiem co na to matka rolleyes . może po nowym roku se zrobie, zobacze...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 05, 2007 5:14 am
Yajo ZebraDeath Daedhel Nie mam, ale wyobrażam sobie, że już nawet czułe wgryzienie się w jabłucho może być okupione przykrymi wspomnieniami... KE!? kto ci tak powiedział!? Gemma ma już kolczyk, że ho ho czasu i jakoś jabłucha wcina ze smakiem i bez większego problemu. A jak tam z wymianą płynów ustrojowych metodą usta-usta? dramallama w niczym nie przeszkadza. moje kolczyki nawet się podobały drugiej osobie cool
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 05, 2007 5:17 am
Gem_ma moja droga "buraki" to mozesz isc w pole szukac... zastanawiam sie czy nie jestes małą urocza dziewczynka ktora chce miec wielki-wspaniały-lśniący-buntowniczy kolczyk. Napatrzyłem sie na nastolateczki przychodzace po podstawówie do szkoły, patrza na kolczyki i juz po 1 semestrze moga ściagac pioruny, tak sie całe błyszcza od kolczyków. Śmiesznie krótkowzroczne dziołszki. Mam nadzieje ześ nie taka, nie wiem nie znam, nie oceniam.
kolczyk boli, puchnie potrafi sie babrać.Na poczatku proponuje bioplastowa 12/1,2(lub 1,6) , 3-4 dni uzywaj tribiotic. nie chcę mieć wspaniałego-lśniącego-buntowniczego kolczyka. z natury nie jestem "buntownicza". spodobał mi się, a zastanawiam się nad tym od połowy sierpnia... dopiero niedawno zapytałam się rodziców co o tym sądzą. Teraz znowu się zastanawiam, bo nie chcę żałować.
z tymi burakami to był tylko żart, "czyll aut", spokojnie... złość piękności szkodzi stare
dzięęęki wielkie za porady :> mhm, tak w ogóle to jak wygląda takie przekłuwanie? wolę mieć wcześniej wyobrażenie, żebym nie wystrachała się i nie uciekła z gabinetu xD
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 05, 2007 6:42 am
malują ci kropkę tam, gdzie masz mieć kolczyka, potem przemywają to miejsce, łapią szczypcami, wbijają igłę, wsadzają w igłę kolczyk, wyjmują igłę i przykręcają kulkę do kolczyka. samo wbicie igły to dosłownie sekunda, więc nie ma się czego bać, chociaż to zależy oczywiście od odporności na ból, każdy ma inną. jednak większość osób twierdzi, że to nie boli. czuć tylko lekkie ukłucie, mnie zastrzyki bardziej bolą, naprawdę.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 05, 2007 7:08 am
aha, no to spoko. jeszcze raz dzięki wielkie. jak coś ciekawego jeszcze możecie napisać na ten temat to proszę bardzo mrgreen
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 05, 2007 7:56 am
Insane Lady-sama malują ci kropkę tam, gdzie masz mieć kolczyka, potem przemywają to miejsce, łapią szczypcami, wbijają igłę, wsadzają w igłę kolczyk, wyjmują igłę i przykręcają kulkę do kolczyka. samo wbicie igły to dosłownie sekunda, więc nie ma się czego bać, chociaż to zależy oczywiście od odporności na ból, każdy ma inną. jednak większość osób twierdzi, że to nie boli. czuć tylko lekkie ukłucie, mnie zastrzyki bardziej bolą, naprawdę. kolczyk wsadzaja w wenflon gonk . najpierw wyciagajac igle. w sensie: pakują wenflon w ktorym jest igła(kawałek jej wystaje i przebija skóre)
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 05, 2007 7:58 am
Gem_ma Insane Lady-sama malują ci kropkę tam, gdzie masz mieć kolczyka, potem przemywają to miejsce, łapią szczypcami, wbijają igłę, wsadzają w igłę kolczyk, wyjmują igłę i przykręcają kulkę do kolczyka. samo wbicie igły to dosłownie sekunda, więc nie ma się czego bać, chociaż to zależy oczywiście od odporności na ból, każdy ma inną. jednak większość osób twierdzi, że to nie boli. czuć tylko lekkie ukłucie, mnie zastrzyki bardziej bolą, naprawdę. kolczyk wsadzaja w wenflon gonk . najpierw wyciagajac igle. w sensie: pakują wenflon w ktorym jest igła(kawałek jej wystaje i przebija skóre) jeżeli przekłuwają wenflonem to tak, ale można też przekłuwać igłą iniekcyjną, wtedy wsadza się kolczyk w igłę
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 05, 2007 8:01 am
Insane Lady-sama Gem_ma Insane Lady-sama malują ci kropkę tam, gdzie masz mieć kolczyka, potem przemywają to miejsce, łapią szczypcami, wbijają igłę, wsadzają w igłę kolczyk, wyjmują igłę i przykręcają kulkę do kolczyka. samo wbicie igły to dosłownie sekunda, więc nie ma się czego bać, chociaż to zależy oczywiście od odporności na ból, każdy ma inną. jednak większość osób twierdzi, że to nie boli. czuć tylko lekkie ukłucie, mnie zastrzyki bardziej bolą, naprawdę. kolczyk wsadzaja w wenflon gonk . najpierw wyciagajac igle. w sensie: pakują wenflon w ktorym jest igła(kawałek jej wystaje i przebija skóre) jeżeli przekłuwają wenflonem to tak, ale można też przekłuwać igłą iniekcyjną, wtedy wsadza się kolczyk w igłę w sumie coza roznica.. jak sie mała wkoncu zdecyduje to i tak nie bedzie tego wiziec chyba ze usiadzie przed lustrem wink
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 05, 2007 8:04 am
Gem_ma Insane Lady-sama Gem_ma Insane Lady-sama malują ci kropkę tam, gdzie masz mieć kolczyka, potem przemywają to miejsce, łapią szczypcami, wbijają igłę, wsadzają w igłę kolczyk, wyjmują igłę i przykręcają kulkę do kolczyka. samo wbicie igły to dosłownie sekunda, więc nie ma się czego bać, chociaż to zależy oczywiście od odporności na ból, każdy ma inną. jednak większość osób twierdzi, że to nie boli. czuć tylko lekkie ukłucie, mnie zastrzyki bardziej bolą, naprawdę. kolczyk wsadzaja w wenflon gonk . najpierw wyciagajac igle. w sensie: pakują wenflon w ktorym jest igła(kawałek jej wystaje i przebija skóre) jeżeli przekłuwają wenflonem to tak, ale można też przekłuwać igłą iniekcyjną, wtedy wsadza się kolczyk w igłę w sumie coza roznica.. jak sie mała wkoncu zdecyduje to i tak nie bedzie tego wiziec chyba ze usiadzie przed lustrem wink ja bym sie bala na to patrzec. jak mi robia. bo jak kolezanka se robila to patrzylam i bylam zaskoczona, ze to tak szybko xD
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 05, 2007 8:07 am
Insane Lady-sama Gem_ma Insane Lady-sama Gem_ma Insane Lady-sama malują ci kropkę tam, gdzie masz mieć kolczyka, potem przemywają to miejsce, łapią szczypcami, wbijają igłę, wsadzają w igłę kolczyk, wyjmują igłę i przykręcają kulkę do kolczyka. samo wbicie igły to dosłownie sekunda, więc nie ma się czego bać, chociaż to zależy oczywiście od odporności na ból, każdy ma inną. jednak większość osób twierdzi, że to nie boli. czuć tylko lekkie ukłucie, mnie zastrzyki bardziej bolą, naprawdę. kolczyk wsadzaja w wenflon gonk . najpierw wyciagajac igle. w sensie: pakują wenflon w ktorym jest igła(kawałek jej wystaje i przebija skóre) jeżeli przekłuwają wenflonem to tak, ale można też przekłuwać igłą iniekcyjną, wtedy wsadza się kolczyk w igłę w sumie coza roznica.. jak sie mała wkoncu zdecyduje to i tak nie bedzie tego wiziec chyba ze usiadzie przed lustrem wink ja bym sie bala na to patrzec. jak mi robia. bo jak kolezanka se robila to patrzylam i bylam zaskoczona, ze to tak szybko xD jak miałem robione (dokładnie kiedy małem wenflon w wardze) zawiązałem sobie buta, poszedłem do lustra i gadałem przez telefon, potem wsadzila mi kolczyk znajoma domokun
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 05, 2007 8:12 am
Gem_ma jak miałem robione (dokładnie kiedy małem wenflon w wardze) zawiązałem sobie buta, poszedłem do lustra i gadałem przez telefon, potem wsadzila mi kolczyk znajoma domokun bardzo rozsądne, nie ma co. igła mogła ci uszkodzić dziąsło rolleyes
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 05, 2007 8:15 am
Insane Lady-sama Gem_ma jak miałem robione (dokładnie kiedy małem wenflon w wardze) zawiązałem sobie buta, poszedłem do lustra i gadałem przez telefon, potem wsadzila mi kolczyk znajoma domokun bardzo rozsądne, nie ma co. igła mogła ci uszkodzić dziąsło rolleyes mowie ze został tylko wenflon BEZ igły stare
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|