Welcome to Gaia! ::

Witam, niedługo kupuję sobie notebooka za ok. 2500-3000 zł. W związku z tym szukam pomocy w wyborze i odpowiedzi na kilka pytań. Co moglibyście mi poradzić? Czy w cenę w sklepach internetowych jest wliczany zasilacz i jakieś inne niezbędne rzeczy? (mam na myśli te, których nie ma uwzględnionych w opisie, bo np. system operacyjny jest uwzględniony). Co możecie napisać na temat poszczególnych firm zajmujących się produkcją notebook'ów?

Ja słyszałem, że HP szybko się psują i są droższe . Z kolei w internecie znalazłem wzmianki (z dołączonymi zdjęciami) o wadliwej serii laptopów dell'a, które z niewiadomych przyczyn stawały w płomieniach xD

Zaznaczam, że kompletnie się nie znam na notebook'ach. Mam do dyspozycji maks. 3000 zł. Musi mi to wystarczyć na wszystkie niezbędne do laptopa rzeczy (apropo, jakie rzeczy są jeszcze niezbędne do laptopów? ). Ostatecznie mogę dołożyć te 100 czy 150 zł, ale wolałbym to uniknąć.


Przedstawiam wam kilka wyszukanych przeze mnie propozycji. Nie wahajcie się sugerować mi inny wybór. wink


Lenovo

Toshiba

HP

Dell

Co do moich preferencji komputerowych: Niepotrzebny mi duży dysk twardy, na swoim aktualnym komputerze mam 120 gb i nigdy nie zapełniłem go całkowicie (nawet się do tego nie zbliżyłem). Zamiast tego wolałbym raczej lepszy procesor, pamięć ram, kartę graficzną.

Wolałbym również, żeby na lapku była już zainstalowana vista, bo słyszałem, że wykorzystuje lepiej możliwości nowych komputerów niż XP, a Windowsa 7 się nie doczekam ;P

Jeżeli chcesz lapka tylko do multimedialnych plików, przeglądania internetu i używania oprogramowania biurowego (czyt. żadnych gier) to wystarczy jak weźmiesz sobie jakiegoś netbooka. Nie musisz wtedy wydawać na niego 3k zł.

Jeżeli chcesz jednak w coś pograć na nim od czasu do czasu to lepiej już kupić stacjonarny, bo mobilna grafika zawsze gorzej się sprawuje niż normalna ;p

Mój tata mówi, że w kwestii lapków to żadnych hp, acerów, asusów, jeśli lenovo to te starsze, bo po tym jak przestali współpracować z IBMem podobno robią gorsze. Poleca Toshibę, Della, słyszałam też od kogoś pozytywne zdanie na temat MSI. Ja korzystam od dwóch lat z Toshiby Satellite a200-1m4 i nie narzekam.

A tym, że nie podali, że zasilacz jest w komplecie to się nie przejmuj, bo nie sprzedawali by ich oddzielnie ;p ja dokupowałam do swojego lapka tylko myszkę na usb, bo nie lubię touchpada ;p

Jak kupowałam laptopa, miałam w planach raczej coś pokroju netbooka, ale ostatecznie wygrał u mnie model Toshiba Satellite A300-14T. Toshiby to bardzo dobre laptopy, ja jako entuzjasta specyfikacji polecam je. Bardzo dobry dźwięk z głośników itepe. Jedyny mankament to błyszcząca klawiatura - masakrycznie się to czyści, trzeba się zaopatrzyć w specjalne narzędzia (płyn, ściereczka, żeby nie rozmazywało się to, zmiotka...)

Generalnie tamten Dell, którego wybrałeś, robi bardzo dobre wrażenie. A o Dellach raczej pozytywne opinie słyszałam. (Nie wiem, jak z przegrzewaniem się.) Natomiast o Lenovo słyszałam, że kiepskie, Acer jest hałaśliwy, marki HP i LG są raczej dobre. Nie słyszałam o właścicielu Toshiby, który by nie był nią absolutnie zachwycony. No i Toshiby mają raczej przystępne ceny, a charakteryzuje je maksymalny "upak" dobrych specyfikacji do szerokiego spektrum zastosowań.

Jak chodzi o dodatki, w wielu sklepach możesz dostać torbę przy zakupie laptopa za symboliczną cenę, lub zniżkę na coś mniej podstawowego (ja swoją dostałam za złotówkę). Przydaje się w transporcie i jak chcesz go gdzieś bezpiecznie przechować.

w mojej toshibie klawiatura jest matowa... ;p

jeśli porównać tego della i toshibę z 4GB ramu(po zamontowaniu tamtej kostki w zestawie) to ja właściwie brałabym tą drugą opcję. jak nie zamontują to w pudełku z lapkiem będziesz mieć instrukcję z rysunkiem przedstawiającym wszystkie komponenty i znajdziesz gdzie się montuje kostki pamięci.

cache wpływa na wydajność, poprawia szybkość korzystania z pamięci

Dla mnie pamięć cache kojarzy się tylko z plikami tymczasowymi programów. A dla komputera jako całości... czy to inna nazwa windowsowej pamięci wirtualnej ewentualnie partycji SWAP na Linuxie? Ale w sumie RAM niewiele się od pamięci wirtualnej różni, tyle, że ta ostatnia to wygospodarowana część dysku twardego, a RAM jest odrębny... powiedzcie mi, czy bardzo namieszałam. rolleyes

4 giga RAMu to już jest mega wypas, lapek będzie Ci hulał aż miło! (ja mam 2giga i jest mega szybki). biggrin

to czym się różni cache od RAMu?

łaaał... biggrin

he he i kto by pomyślał, że rady o laptopach można uzyskać na Gaia Online xd