Jukatan
Baranina
Faktycznie, bardzo malo mnie znasz. To co na gai to inna sprawa a to co w realu to inna. na gai ludzie sa inaczej nastawieni do moich zachowan. w realu to nie przechodzi. a jesli nawet to na bardzo krotka mete. z reszta ja sie szybko ludzmi nudze.
alkoholu nie pijam. ale mineralka czy sokiem nie pogardze.
a szczerosc chyba nie jest w cenie. bo ostatnio zbyt duzo krzywdy nia wyrzadzilam, ale wydawalo mi sie ze mowiac pewne rzeczy prosto z mostu nikne kaca moralnego.
nie mila? nie jestem nie mila. poprostu traktuje cie bezosobowo. tak jak wiekszosc osob na gai. ktore sa jednymi z wielu z ktorymi gadam. zabawnym jest to ze nie patrze na niki. xp w chwili gdy ktos zmienia wyglad avatarka mam wrazenie ze to juz ktos inny i z kim innym gadam whee
od kiedy alkoholu nie pijasz? nie bardziej jak pół roku temu coś przebąkiwałaś o piwie, a tu nagle taka zmiana...
szczerość jest dobra, ale ona, jak wszystko, musi mieć odpowiednie oparcie, baze, tak jak perfumy. Bazą jest dany zapach, a konkretne suplementy go wzbogacają. Tak i ze szczerością. Jak powiesz komuś "ale masz grubą dupę" to ta osoba może siępoczuć źle, ale jak napomkniesz subtelnie "przytyłaś nieco" to wywoła to mniej bolesne reakcje. Chociaż z resztą, nie wiem nawet, czy Tobie zależy na uczuciach ludzkich. Zależy? Nie mam pojęcia.
Naprawde nudzisz sie ludzmi? Masz sporo starych znajomych, oni tez Ci sie kiedys znudza? a rodzina?
nie pije bo mi neurolog zabronil . pije tylko okazyjne jak uznam ze jest ku temu okazja i ograniczam sie do pol piwa.
co ozacza fiolet?
to zalezy od czlowieka, jesli ktos przywiazuje wage do slow to bez wzgledu na to jak sie cos powie oddzwiek bedzie ten sam. moze sobie mowic ze gdyby ujol to w inne slowa to czul by sie lepiej ale gucio prawda.
natomiast jezeli nie czyta miedzy wierszami moze sie to spotkac z 0 smutkiem czy radoscia.
tez zalezy od tonu glosu mimiki i relacji interpersonalnej.
tak. mam 2 znajomych ktorzy mimo wszystko mi sie nie znudzili i nie znudza. jedna osoba jest: wilkus i jej siostra - licze jako jedno
a kolejna to krzysiek - moj wujek. rodzina, pozwol ze o tym mowila nie bede. temat dosc sarkastyczny i ironiczny. I o dziwo zalezy mi na uczuciach innych... niestety biore je pod uwage.
