|
|
|
|
Posted: Tue Nov 20, 2007 3:41 am
Facet wpada do domu, a tam żona z kochankiem w łóżku. Wzburzył się i wrzeszczy, wskazując na faceta: - A co on tu robi?! A żona z zachwytem: - Cuda, cuda! huehue, wklejajcie dowcipy
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Nov 20, 2007 3:58 am
moje kawał trzeba umiec opowiadac....pisane sa o połowe mniej śmieszne talk2hand
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Nov 20, 2007 4:02 am
Gem_ma moje kawał trzeba umiec opowiadac....pisane sa o połowe mniej śmieszne talk2hand pisz dowcipa ninja Psychiatra radzi matce dziecka, które sprawia masę problemów. - Niedługo popadnie Pani w depresje, proszę się wyluzować, odpocząć od domowych problemów. Polecam Pani nasz kurs odprężania. Kobieta się zgodziła i po paru tygodniach wraca do lekarza. - I jak? Była Pani na naszym kursie? - pyta lekarz. - Tak. - Wyluzowała się Pani? - A kogo to obchodzi?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Nov 20, 2007 4:09 am
Neurolodzy rosyjscy odkryli nerw łaczący bezpośrednio oko z dupa. Gdy ukluli pacjenta igła w tylek, ten puscił lze. Gdy ukluli go tą samą igłą w oko, on sie zesrał.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Nov 20, 2007 4:18 am
Kasmizar Neurolodzy rosyjscy odkryli nerw łaczący bezpośrednio oko z dupa. Gdy ukluli pacjenta igła w tylek, ten puscił lze. Gdy ukluli go tą samą igłą w oko, on sie zesrał. nie śmieje się? Przychodzi baba do lekarza z zabandażowaną ręką i nogą. Lekarz pyta - Co się pani stało w rękę? - Prąd mnie kopnął. - A w nogę? - Ja mu tylko oddałam.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Nov 20, 2007 4:26 am
Trzeba znać realia rosyjskie i mieć przekonanie, że takie zdarzenie mogło mieć miejsce.
W Rosji podobno rozdają samochody.
Owszem, prawda ale nie samochody, a rowery. I nie dają a kradną.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Nov 20, 2007 6:18 am
to słyszałem, ale ciągle się śmieje... czym się różni wróbelek od zwłaszczy? wróbelek ma dwie nogi a zwłaszcza jedną.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Nov 20, 2007 7:22 am
e tam, cienkie macie te dowcipy.
i dla mnie jakoś tak pisane dowcipy tracą swój urok wolę je odpowiednio opowiadać
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Nov 20, 2007 7:23 am
A to dobre jest.
Ulubiona zagadka Baraniny ( 3 razy mi ją zadawała heart )
Co jest w środku Wisły? Literka S
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Nov 20, 2007 7:48 am
ILikeGreenChickenLegs to słyszałem, ale ciągle się śmieje... czym się różni wróbelek od zwłaszczy? wróbelek ma dwie nogi a zwłaszcza jedną. ja znam podobne czym sie rozni gołąb od zwłaszczy? goląb sra na parapecie a zwłaszcza na dachu poza tym wole opowiadane dowcipy...moje lepsze są opowiadane, co nie, HEF?? o wiewiórce rządzi... biggrin
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Nov 20, 2007 8:25 am
najlepszy kawał jaki znam jest nie do napisania. musi być opowiedziany - najlepiej przez mojego brata (ale nie Gemmę).
Gemma, kojarzysz? O orle i kanapkach?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Nov 20, 2007 8:26 am
Przychodzi baba do lekarza...a z resztą nie ważne xDDDDDDDDD
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Nov 20, 2007 11:14 pm
ZebraDeath najlepszy kawał jaki znam jest nie do napisania. musi być opowiedziany - najlepiej przez mojego brata (ale nie Gemmę). Gemma, kojarzysz? O orle i kanapkach? to ja kojarzę XD mój ulubiony mogę napisać: wchodzi facet do windy, a tam schody.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Nov 21, 2007 12:01 am
Ale chodziło o to, żeby wklejać lub pisać dowcipy, a nie użalać się, jakoby brzmią źle pisane! Kanon o babie i lekarzu: Przychodzi baba do lekarza - a przed nią koń. Le karz się pyta"Co pani, zakonnica?" - z kierownicą w tyłku, alekarz się pyta "Kto panią tu skierował?" - z kulą w głowie, a lekarz sie pyta "Co pani strzeliło" - ze śrubą w uchu i mówi "słucham metalu." - i mówi "mam wodę w kolanach!",a lekarz"a ja cukier w kostkach" - a lekarz "co pani tak długo nie było?" na to baba "A, chorowałam" - z padaczką, a lekarz mówi "dyskoteka piętro wyżej" - a lekarz w irlandii *Przychodzi facet do lekarza i mówi "ach te baby" I takie dwa na koniec #1. PPrzychodzi grabaż do lekarza i mówi "Ta bab już tu nie przyjdzie" #2. Przychodzi trup baby do lekarza, a lekarz " Co pani się tu rozkłada?", trup na to "A co, mam gnić w poczekalni?"
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|