Ozzwald
mial szczescie mi sie zadna nie ostala i do tego bylem posiniaczony i podrapany..a nawet opluty...
moze i tak ale to ona wicagnela sie w jego zycie i mimo ze wiedziala o jednej to sobie pouzywala troshku...tzn wyrwala go jej jak sei dowiedziala o innych to sie ich wyzbyla
razz ...to tutaj fajnie wyglada ale w rzeczywistosci to sie nadje do jakiegos m jak milosc czy cos takiego a wszystkiemperypetie moje i moich kumpli polaczone razem to nadaja sie do kolejnej mody na sukces
xd xp whee ...
gosiak ja nie poszedlem tezsh i zyje
blaugh ale niektorzy nie maja tak dobrze
blaugh