|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Jun 29, 2005 8:25 am
fuu...fuu...fu.. rofl heart ty wiesz ze zaniedługo maja leciec opcusie w tv mrgreen
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Jun 29, 2005 8:31 am
Lece bo widze ze fes rozmowny dzisiaj jestes 3nodding ^ ^
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Jun 29, 2005 9:20 am
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Jun 29, 2005 10:17 am
BeeWolf_san Nie oddawaj zrobimy z nich zupe. moje maaaajtki !!! gonk *biega wymachoojąc lapami*
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Jun 29, 2005 1:23 pm
ninja zapewne nikogo tu ni ma ale sie przywitam bry dzien...albo wieczor ninja mrgreen twisted
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Jun 29, 2005 3:46 pm
YumiTao Lece bo widze ze fes rozmowny dzisiaj jestes 3nodding ^ ^ jakos mi sie wyszlo......... bylem se w lokalu z kumpela z licka.......
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Jun 30, 2005 2:21 am
i co tu sie dzieje? pirate
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Jun 30, 2005 5:52 am
[ Message temporarily off-line ]
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Jun 30, 2005 5:55 am
W knajpie spotyka się dwóch kupli: - Słyszałes, ponoć Staszek nie żyje! - Tak, wiem o tym doskonale... Wyobraz sobie, że Staszek jechał samochodem obok mojego domu i nagle wyskoczył mu pod koła kot. Staszek nie chciał przejechać zwierzaka wiec szarpnal kierownica w bok, wjechal na kraweznik,auto wylecialo w powietrze, przeturlalo sie po moim ogrodzie, Staszek wylecial z samochodu i przez szybe wpadl do mojej sypialni... - Daj spokoj, przeciez to straszne tak zginac! - Ależ nie, on wciaż jeszcze żył. Lezał tak cały we krwi w tym rozbitym szkle i nagle zauwazyl taka stara, zabytkowa szafe. Wyciagnał rękę i chwycił się szafy, żeby wstać. Niestety szafa z całym impetem przewróciła się na niego i pogruchotała mu kosci... - Rany, jaka okropna smierć! - Nie, nie, utrzymał się przy życiu. Jakos wypełznšł spod szafy i doczołgał się do schodów. Tam chwycił się poręczy i próbował podniesć, ale poręcz nie wytrzymała ciężaru jego ciała i urwała się pod nim Staszek spadł z pierwszego piętra na stół w korytarzu, a połamane kawałki poręczy powbijały mu się w ciało... - Psiakrew, strasznie zginał! - No co ty, to go nie zabiło. Spadł tuż obok drzwi do kuchni, czołga się do srodka i próbuje podcišgnsć na kuchence, ale zahaczył o duży garnek z gotujojaca się woda i chlust! Człowieku, cały wrzatek wyladował na nim i poparzył mu ciało... - Cholera, przerażajaca taka smierć! - Ależ nie, wciaż jeszcze oddychał. Mało tego, w pewnym momencie zauważył telefon. Próbował dosięgnać słuchawki, żeby wezwać pomoc, ale zamiast tego wetknał palce do gniazdka elektrycznego. Żebys ty to widział, woda w połaczeniu z pradem wywołała istny żywioł i Staszkiem szarpnęło napięcie >rzucajac jego ciałem o scianę... - O rany, okropnie tak umrzeć! - Daj spokój, on wtedy jeszcze nie umarł... - To własciwie jak on zginał? - Zastrzeliłem go! - Zastrzeliłes go? - Kurwa, człowieku, przecież on by mi rozpierdolił cała chałupę
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Jun 30, 2005 5:57 am
[ Message temporarily off-line ]
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Jun 30, 2005 4:01 pm
-Siedzi Linkin na drzewie, przychodzi opcy z ozzym i pytaja OO-Linkin co jesz? L-A jem banana OO-A czemu jest on taki ciemny? L-A bo jem go drugi raz!
hahaha
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Jul 01, 2005 4:34 am
BeeWolf_san -Siedzi Linkin na drzewie, przychodzi opcy z ozzym i pytaja OO-Linkin co jesz? L-A jem banana OO-A czemu jest on taki ciemny? L-A bo jem go drugi raz! hahaha ja bym sie nie odwazyl go spytac bo by mnie shakował...... redface
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Jul 01, 2005 6:37 am
no to teraz partyzantko juz na stałe WITAJ mrgreen
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Jul 01, 2005 6:48 am
YumiTao no to teraz partyzantko juz na stałe WITAJ mrgreen a ja se slucham White Stripes....... cool
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Jul 01, 2005 7:30 am
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|