|
|
Czytacie ?! |
Tak |
|
83% |
[ 114 ] |
Nie |
|
0% |
[ 0 ] |
Czasem |
|
14% |
[ 20 ] |
Nigdy |
|
1% |
[ 2 ] |
|
Total Votes : 136 |
|
|
|
|
|
Posted: Sat Apr 07, 2007 5:02 am
Marcinka Terrorystka Frania ja sie żadna oryginalnością nie wykażę.... czytam Dżumę, i na poczatku mi sie to podobało a juz z każda kartka to taka nuda troche.... ale przede mna jeszcze z jakies 100 stron! przerabialiśmy dżumę >.< ledwo ją przetrawiłam, przerzucałam kartki z opisami miejsc i ludzi bo to nuda. my nie przerabialismy ... czytam sama dla siebie bo to podobno super. musze to jakos przetrawic razz
z Paulem Colehem to jest taka sprawa ze ksiazki sa bardzo dobre bo facet zaczal je pisac w wieku czterdzieści ileś lat co sie siwetnie odbija w ksiazkach najego zyciowym dosiwadczeniu. weronika to to o psychiatryku? biggrin coleha rodzice chcieli zeby byl lekarzem, ale on nie chcial, ojciec uznal, ze skoro jego ysn nie chce podtrzynywac tradycji rodzinnej to oszalal i trzy razy wsadzil go do zakladu psychiatrycznego ;p
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Apr 07, 2007 5:31 am
Terrorystka Frania z Paulem Colehem to jest taka sprawa ze ksiazki sa bardzo dobre bo facet zaczal je pisac w wieku czterdzieści ileś lat co sie siwetnie odbija w ksiazkach najego zyciowym dosiwadczeniu. weronika to to o psychiatryku? biggrin coleha rodzice chcieli zeby byl lekarzem, ale on nie chcial, ojciec uznal, ze skoro jego ysn nie chce podtrzynywac tradycji rodzinnej to oszalal i trzy razy wsadzil go do zakladu psychiatrycznego ;p Tak, tak, akcja dzieje sie w psychiatryku (w wiekszej czesci ksiazki). Bardzo interesujace. W ksiazce byl chlopak, ktory sie nazywal Edward i jego rodzice mieli "podobne" przezycia z nim. Tez bylo z tradycja rodzinna cosik, itd., ale przeczytajcie to sie dowiecie o co chodzi.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Apr 07, 2007 6:54 am
No ale w Weronice nie jest przeciez najważniejsze to, że akcja dzieje się w psychiatryku, tylko to, że głównej bohaterce zachciało się popełnić samobójstwo. I to własnie to, dlaczego zachciało jej się żyć na nowo jest głównym tematem ksiązki... Pomijając oczywiście ten wątek z tym, kto tu tak na serio jest wariatem.... I dlaczego ludzie tak panicznie boją się nimi zostać. Tak mi się przynajmniej wydaję =] W sumie Weronike uważam za najlepszą książkę Paulo Coelho. Jest chyba nawet lepsza, niż Alchemik. Nie no, na równi są =P
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Apr 07, 2007 8:15 am
ja tam za Coelho nie przepadam...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Apr 08, 2007 1:34 am
Mylenka No ale w Weronice nie jest przeciez najważniejsze to, że akcja dzieje się w psychiatryku, tylko to, że głównej bohaterce zachciało się popełnić samobójstwo. I to własnie to, dlaczego zachciało jej się żyć na nowo jest głównym tematem ksiązki... Pomijając oczywiście ten wątek z tym, kto tu tak na serio jest wariatem.... I dlaczego ludzie tak panicznie boją się nimi zostać. Tak mi się przynajmniej wydaję =] W sumie Weronike uważam za najlepszą książkę Paulo Coelho. Jest chyba nawet lepsza, niż Alchemik. Nie no, na równi są =P Ja dopiero z nim zaczynam, bo mi pewna osoba polecila onego autora :3 Co do tresci kziazki to ja wiem o co chodzi... Taka glupia JESZCZE nie jestem wink . Cos czuje, ze moja przygoda z Paulem bedzie dluga i namietna droga do szczescia ;3 bez skojarzen, ja tylko czasem tak glosno mysle- btw.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Apr 09, 2007 1:08 pm
Aktualnie czytane: In Cold Blood, Trumana Capote. Przeczytałbym i tak gdyby nie kazali czytać na zajęcia z literatury amerykańskiej, ale mimo bardzo ciekawie przedstawionych detali opisywanych wydarzeń - idzie usnąć. Na dodatek szybko...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Apr 10, 2007 10:04 am
Jestem własnie świezo po przeczytaniu 'Eragona' ; p i nie powiem książka miła dla oka ,ale nie ma sie czym zbytnio zachwycać ,zadna rewelacja ... troche krótka końcówka,nie czuje sie zadnego napięcia w kluchowym momencie, brakuje również akcji i ekspresji.Ksiązka jak wcześniej pisano przypomina w niektórych momentach Horrego Portiera i Władce...
no i to chyba tyle ... rolleyes
następna w kolejce idzie 'Wódka' Boris'a Starling'a domokun
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Apr 10, 2007 10:17 am
Aktualnie co czytam? Zbiór opowiadań"Bardzo stary pan z olbrzymimi skrzydłami" Gabriela Garia Marqueza i Carme Sole Vendrella. Cudo książka. Może ktoś czytał?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Apr 10, 2007 10:30 am
YumiTao Jestem własnie świezo po przeczytaniu 'Eragona' ; p i nie powiem książka miła dla oka ,ale nie ma sie czym zbytnio zachwycać ,zadna rewelacja ... troche krótka końcówka,nie czuje sie zadnego napięcia w kluchowym momencie, brakuje również akcji i ekspresji. No faktycznie ma si pod koniec wra|enie, |e Paoliniemu nie chcialo sie ju| dluzej pisac i jakos to tak chcial wszystko szybko zalatwic... Tez mi sie koncowka nie podobala. A tym bardziej, ze nie ma do tego praktyxcznie zadnego nawiazania w "Najstarszym"... Ble....
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Apr 12, 2007 7:51 am
"Trainspotting" @_@ ,najpierw ksiązką a potem film ... ninja
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Apr 16, 2007 12:21 am
Ksiazka "Fight Club" na podstawie ktorej powstal film Podziemny krag. Bylem pod wrazeniem filmu, zobaczymy czy ksiazka tez mi sie spodoba.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Apr 17, 2007 1:15 am
ja czytam "SmS - Słowa mają Siłę" czy ktoś zna kojarzy ta ksiazke?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Apr 17, 2007 9:15 am
Niestety, nie znam, ale chyba kiedyś o niej czytałam. Recenzję, się znaczy. Ale teraz jestem zmuszona czytać "Potop".... Co za mordęga dla kogoś, kto nie lubi histori Y_Y
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Apr 17, 2007 10:49 am
Driadaa ja czytam "SmS - Słowa mają Siłę" czy ktoś zna kojarzy ta ksiazke? Czy to chodzi o tą książke napisaną samymi smsami, osobiście nie czytałem ale ostatnio pare osób się o nią pytało, więc może zajże do niej choć nie przepadam za tego typu literaturą
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Apr 17, 2007 11:25 pm
Jestem obecnie w połowie książki "Biali Bogowie" Torstena Krol'a. Czas: zaraz po drugiej wojnie światowej, miejsce: Ameryka Południowa, jungla tak na dobrą sprawę wink Bohaterowie: 16-letni & 12-letni Niemiec, ich matka oraz wuj.
Najogólniej: zderzenie dwóch odmiennych zupełnie kultur - jedna cywilizowana, druga (Indianie) rządząca się prawami buszu wink Szczególną uwagę autor przywiązuje do sposobu rozwiązywania konfliktów i nakreślaniu odmienności między grupami społecznymi. Do tego dochodzą oczywiście rozmowy dotyczące przyczyny, celu, samego przejścia wojny, jednakże nie w takim stopniu, jak może zaczęliście sobie wyobrażać, albowiem narratorem jest starszy chłopiec z wyżej wspomnianego rodzeństwa.
Mimo że sytuacja nie jest najweselsza dla "naszych" Niemców, to obserwacje i przemyślenia narratora wywołują u mnie napady dzikiego śmiechu, toteż przebrnięcie przez tę lekturę jest naprawdę przyjemne a dostarcza sporo mocnych wrażeń 3nodding Autor ciekawie przedstawił sylwetki pojedynczych bohaterów ze starego lądu. Książka z początku może co niektórych z Was znużyć, ale dalszy ciąg wydarzeń jest wart "poświęcenia" wink Polecam ;*
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|