|
|
|
|
Posted: Thu Apr 17, 2008 11:40 am
Kukus Julka ok... choc nie czuje sie usatysfakcjonowana tym wykretem stare nie odpowiadam za poziom satysfakcji oraz jakość relacji interpersonalnych w relacjach nie obejmujących mnie osobiście. Ale to cie obejmuje.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Apr 17, 2008 11:55 am
BeeWolf Kukus Julka ok... choc nie czuje sie usatysfakcjonowana tym wykretem stare nie odpowiadam za poziom satysfakcji oraz jakość relacji interpersonalnych w relacjach nie obejmujących mnie osobiście. Ale to cie obejmuje. i może jeszcze tuli głaszcze i pieści?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Apr 17, 2008 12:14 pm
Kukus BeeWolf Kukus Julka ok... choc nie czuje sie usatysfakcjonowana tym wykretem stare nie odpowiadam za poziom satysfakcji oraz jakość relacji interpersonalnych w relacjach nie obejmujących mnie osobiście. Ale to cie obejmuje. i może jeszcze tuli głaszcze i pieści? i wsadza palec w tyłek.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Apr 18, 2008 2:12 am
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Apr 19, 2008 5:03 am
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Apr 21, 2008 11:37 am
Raz, dwa, trzy Rockefeller patrzy!!
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Apr 26, 2008 1:28 am
z okazji uniesienia się średniej temperatury powietrza do ponad 15 stopni, ogłaszam otwarcie sezunu jazdy w stylu wolnym oraz sygnetem po glebie domokun
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed May 14, 2008 3:34 am
podnieść dupy, kurwy, cwele i menele. co tu taka cisza zajebiaszcza? do lachy z wami wszystkimi.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun May 18, 2008 1:55 pm
Kukus podnieść dupy, kurwy, cwele i menele. co tu taka cisza zajebiaszcza? do lachy z wami wszystkimi. i chuj... rozbestwila sie Partyzancka Brać... kuzwa zapowiada kolejna beznadziejna noc... ale tak to jest jak sie zwleka ze zrobieniem projektu...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat May 24, 2008 12:06 pm
Kiray i chuj... rozbestwila sie Partyzancka Brać... kuzwa zapowiada kolejna beznadziejna noc... ale tak to jest jak sie zwleka ze zrobieniem projektu... nie pierdol bez sensu... bo cie obsadzimy na palu... bez uprzedniej lubrykacji... nawiasem mówiąc tak mi jakoś pusto... jakby smutno... coś jak przygnębion.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Jun 01, 2008 2:39 am
Kukus Kiray i chuj... rozbestwila sie Partyzancka Brać... kuzwa zapowiada kolejna beznadziejna noc... ale tak to jest jak sie zwleka ze zrobieniem projektu... nie pierdol bez sensu... bo cie obsadzimy na palu... bez uprzedniej lubrykacji... nawiasem mówiąc tak mi jakoś pusto... jakby smutno... coś jak przygnębion.
*podaje mu flaszke*
pij, ni marudz...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Jun 01, 2008 3:48 am
Julka
*podaje mu flaszke*
pij, ni marudz...
pierdolę, nie piję! wóda ma tylko nas otępić do reszty... nie dołączę do tego pogromu... nie mam, kurwa, ochoty chlać! domokun
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jun 02, 2008 2:56 am
Kukus Julka
*podaje mu flaszke*
pij, ni marudz...
pierdolę, nie piję! wóda ma tylko nas otępić do reszty... nie dołączę do tego pogromu... nie mam, kurwa, ochoty chlać! domokun
nie to nie...
*zabiera flaszke z powrotem*
wiec sie sama zaleje w trupa...
ponoc to pomaga...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Jun 03, 2008 4:06 am
Julka nie to nie... *zabiera flaszke z powrotem* wiec sie sama zaleje w trupa... ponoc to pomaga... ano pomaga... ...znaleźć się w obcym mieście, z bolącą dupą, pustym portfelem, i słonym posmakiem w ustach. znasz to uczucie?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|