|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Oct 09, 2008 4:29 am
Daedhel ichabot A jutro mija 700 dni od kiedy jestem na Gai cheese_whine dramallama ło, a ja jak patrzyłam, to dwa dni temu miałam też okrągłą rocznicę: 1200 dni! xd edit: Moje pierwsze konto (do którego jednak udało mi się po 4 latach odgadnąć hasło) ma 1633dni ;p
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Oct 09, 2008 1:02 pm
O_o
To mamy TRZECIĄ okazję do wypicia lampki oranżady. Może nie okrągła liczba, ale za to jaka! xd cheese_whine dramallama
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Oct 09, 2008 2:30 pm
ichabot O_o To mamy TRZECIĄ okazję do wypicia lampki oranżady. Może nie okrągła liczba, ale za to jaka! xd cheese_whine dramallama tylko uważaj, żeby nie przedawkować oranżady. Bo wtedy możesz zamienić się w rozjuszoną pomarańczę. ninja
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 10, 2008 2:27 am
może i nie mam sie czym chwalić, ale sie pochwalę. wczoraj pierwszy raz ktoś mnie aż tak wyprowadził z równowagi na tancach. dzień był super, dopoki nie zjawił się on - nadmuchany, nadęty Jestem_Spoko_Elo_Melo_Wyje_Fajo ziom z 1 liceum powiedzmy, ktory nie miał nic wspolnego z tym tancem i chcial by go nauczyć. no to go uczę. najpierw powiedzialam mu grzecznie, ze ma zla postawę, to na mnie wyskoczył "SPOKOJNIE!"... Sobie myśle dziwny jakiś... Jak juz przebrnelismy przez krok podstawowy (ktorego notabene i tak sie nie nauczył) usiłuję mu wytlumaczyć obrót. No to zaczynam mu prowadzic rece, co by wiedział co ma robic z nimi zamiast bezsensownie machac, to mnie objechał, że to przeciez on ma prowadzić mnie a nie ja jego... Po czym poszedł do trenera i powiedział ze ja jestem na niego zła i go nie lubie... uczcze to minutą ciszy... Później... Mówię mu, zeby teraz stanął i sie nie obracał, bo teraz moja kolej. A ten się zaczyna krecic jakby kurwa był baleriną w jeziorze łabędzim. Potem moiwe ze teraz on ma zrobić obrót a ten "Nie chce mi się"... Nosz kurwa to po co przylazł tam jak mu sie nie chce? zaczynamy "tańczyć" do muzyki a on swoje w zupełnie inny rytm... Proszę go, zeby sprobował chociaz do rytmu, to mnie zlał. w koncu zaczełam mu wybijać rytm a ten na mnie z ryjem "Jak mam tanczyć do rytmu jak Ciebie słyszę?!". Myślałam ze mu jebnę!! Oczywiście nie muszę dodawać ze wisiał na mnie jak bombka na choince... W koncu znudziło mi się podtrzymywanie mu rąk i je puściłam... Ten zdezorientowany o co chodzi, to mu mowię, by trzymał sam ręce, bo ja mu ich trzymać nie będę... Powiedziała raz, drugi, piąty aż w końcu... On: Mówisz mi to 8. raz! Ja: A co? Notatki robisz? To zacznij się w końcu z nich uczyć! Miałam palanta po prostu dosyć... Było tam jeszcze wiećej scysji, ale ne chce mi sie wypisywać wszystkiego... Nie wiedziałam, ze ktoś może mnie tak wkurzyć... Wszystko byłoby ok, gdyby nie to ze zaczał sie do mnie przypiepszac, czepiać, stawiać mi się i ochrzaniać ze to na pewno ja źle tańczę... Kumpela patrzyła na mnie ze strachem w oczach, bo ona wie jakie jest piekło jak ktoś mnie wyprowadzi z rownowagi... A gówniarz nie wiedział... Ale już się DOWIEDZIAŁ... scream
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 10, 2008 3:34 am
sweatdrop Czy to znaczy, że chłopczyk zrezygnował? pirate
Kupiłem sobie wczoraj nokię 5310 whee
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 10, 2008 3:40 am
ichabot sweatdrop Czy to znaczy, że chłopczyk zrezygnował? pirate Kupiłem sobie wczoraj nokię 5310 whee ze mnie na pewno... jeszcze dupka dobiłam na koniec biggrin zemsta jest słodka... jak czekolada biggrin xp
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 10, 2008 3:43 am
Mroovecka jeszcze dupka dobiłam na koniec biggrin W jaki sposób? twisted
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 10, 2008 3:46 am
ichabot Mroovecka jeszcze dupka dobiłam na koniec biggrin W jaki sposób? twisted a nic wielkiego biggrin bo pozniej tanczyłam z jego dobrym kolega... i pytam go ile on juz tanczy bo szlo mu super... on do mnie, ze pierwszy raz... i na koniec stoją sobie obaj, poszłąm do tego drugiego pożegnać się i powiedzieć przy tamtym, ze bedzie z niego naprawde dobry tancerz... gdyby tego gówniarza wzrok zabijał bo bym chyba umierała w straszliwych męczarniach biggrin
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 10, 2008 3:48 am
xd
A możesz mi przypomnieć jaki taniec trenujesz?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 10, 2008 3:57 am
ichabot xd A możesz mi przypomnieć jaki taniec trenujesz? znów - nic wielkiego... generalnie to jest trochu pomieszane z poplątanym biggrin zwie się to disco fox, trochu salsy... biggrin nie bede sie rozwodzic nad tym bo ani to nikomu potrzebne, ani użyteczne razz nie chce mi się pisać biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin biggrin ale muza generalnie od salsy biggrin biggrin biggrin lalalal tanczyc biggrin
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 10, 2008 5:41 am
jaka skromna się znalazła, no... xd
To chyba jakiś taniec miłośników FireFoxa ? mrgreen
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 10, 2008 7:58 am
tak, skacze sie naokolo laptopa i wyje. xd a tak na serio: ozby, Mroov, jestem pod wrazeniem. nie wiem, czy bym nie spacyfikowala debila.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 10, 2008 1:17 pm
wilkus tak, skacze sie naokolo laptopa i wyje. xd a tak na serio: ozby, Mroov, jestem pod wrazeniem. nie wiem, czy bym nie spacyfikowala debila. hahaha rozwaliliście mnie z tą definicją Disco Foxa biggrin biggrin biggrin Wilkus - na samo wspomnienie o tym palancie skacze mi ciśnienie... a w ogole wracajac dziś z uczelni wsiadam do peksa i o mało zawału nie dostałam... mam nestety tą przypadłość, ze zapamietuję zapachy... i ktos pachniał/śmierdział (niepotrzebne skreslic) jak ten Król parkietu wczoraj... autentycznie zaczełam sie rozgladac czy go nie ma w peksie biggrin
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Oct 10, 2008 2:11 pm
współczucia. Ja bym po prostu siadła tam gdzie stałam i tak już pozostała nie zważając na nic. xp
i zazdroszczę umiejętności tańczenia. Ja wciąż walczę z mym wyczuciem rytmu (nie do tańca, do śpiewu mi potrzebny... najlepiej mi idzie, jak przestaję liczyć xd )
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Oct 11, 2008 12:39 am
Daedhel współczucia. Ja bym po prostu siadła tam gdzie stałam i tak już pozostała nie zważając na nic. xp i zazdroszczę umiejętności tańczenia. Ja wciąż walczę z mym wyczuciem rytmu (nie do tańca, do śpiewu mi potrzebny... najlepiej mi idzie, jak przestaję liczyć xd ) tez już momentami mialam ochote usiasc... ale ja chcialam tego idiote nauczyć... dopoki nie zaczał mi sie stawiac i mnie opiepszac bo wtedy to juz przegial pałę... moja cierpliwosc ma granice... wąskie... xp co do rytmu i w ogole... to poczatki byly rozne, ale generalie ja zylam muzyką wiec jakos bylam osluchana biggrin a Ty śpiewosz? biggrin
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|