Welcome to Gaia! ::

jestem w Glasgow! I już prawie nie mam kataru! whee

Kto chce przytulić Babcię i powiedzieć jej, że jest z niej dumny? 4laugh

ja też jestem dumna whee

*przytul*

4laugh żem uszczęśliwiona! whee

nie, moje dziecko. Studiować. Na fali emerytów zalewającej zachodnioeuropejskie uniwersytety by zająć czymś swój nadmiar czasu. 3nodding

Studiujem aktualnie archeologię, geografię i cywilizacje klasyczne. mrgreen

eek Houston, mamy nowego fana! 4laugh Będę się teraz upajać szczęściem, jakie jest należne roznosicielowi zarazy! twisted Polecam obejrzeć na youtube koncert Earl's Court, poza tym dwa linki do dokarmienia nowego adepta:

http://uk.youtube.com/watch?v=xI4tkpvxJl0
http://uk.youtube.com/watch?v=xDGLDLbfSgU

dwie niesamowite wersje Whole Lotta Love, o i jeszcze to:
http://uk.youtube.com/watch?v=Xajqf-PhO8s

http://uk.youtube.com/results?search_query=led+zeppelin+the+song+remains+the+same+movie&search_type= - lektura obowiązkowa, w szczególności moim zdaniem najbardziej niesamowity kawałek z tego koncertu, Dazed and Confused (Page przez całą wieczność zacina smyczkiem na gitarze):

http://uk.youtube.com/watch?v=rWvc9ZIlVvE - o, tu. NA KOLANA ŚMIERTELNICY!

jeszcze jedno boskie solo, na które trafiłam szukając tego (ten sam koncert, do obejrzenia w całości, jak mówiłam wyżej)
http://uk.youtube.com/watch?v=rWvc9ZIlVvE



...






a, pytałeś o studia? xd A dobrze, dziękuję. Mieszkam w akademiku, 12-osobowie mieszkanie ze wspólną kuchnią, dwoma prysznicami, wanną i trzema toaletami. Nie jest źle, chociaż mieszkają tu takie młotki, co to wzniecają pożary, chlapią colą po ścianach i przeistaczają mieszkanie w miniaturowe wysypisko śmieci, z zachowaniem smrodu... o, i gotują w czajnikach elektrycznych, używając monet jako przyprawy (matko jedyna, co to był za smród!). xp

Wykłady zaczęły się tydzień temu, teraz doszły ćwiczenia. Łącznie 8h wykładów i 3-5 ćwiczeń, zależy od tygodnia, więc luzik. Fajnie jest ogólnie, profesorów rozumiem lepiej niż rówieśników, którzy gadają często bardzo szybko/niewyraźnie i muszą mi powtarzać po pięć razy. rolleyes

Oh Dae, 12 osób w mieszkaniu!? Jak Ty sobie radzisz? eek

i takie młotki, no no...

mam nadzieję, że Twoja mama nie rwie włosów głowy na te wieści xp

Nie muszę gadać po cichu, gadam z Rodzicami przez skype'a. mrgreen

Mama ma dokładne raporty z poczynań moich rezolutnych kolegów. xd Nie rwie sobie włosów z głowy, bo w gruncie rzeczy ci ludzie są z gruntu poczciwi... na swój osobliwy, chlewikowy sposób. xp

Myślę cały czas po polsku, a z Brytyjczykami też od czasu do czasu próbuję się porozumieć po polsku... siła przyzwyczajenia. xd

Zebra, Ty się o Babcię nie martw, Babcia potrafiła zadbać o siebie w okopach aliantów, będzie potrafiła i tutaj! pirate Hmmm... fakt, małomówna jestem ze względu na wysoki stopień niekumatości konwersacyjnej, ale stopień ten z dnia na dzień maleje.

*narkotyzuje się solówą Page'a* 4laugh

Widzisz, ichabot, niepotrzebnie ich wspomniałeś. Teraz nie mam jak wyłączyć komputera. rolleyes

rzecz w takim razie wygląda całkiem beznadziejnie... trudno. Nie pierwsza to i ostatnia noc, której nie prześpię. sweatdrop