Welcome to Gaia! ::

Polish Poll Center

Back to Guilds

 

Tags: Polska, Polish, Poland 

Reply Polish Poll Center
Potter Goto Page: [] [<] 1 2 3 ... 4 5 6 7 8 [>] [»|]

Quick Reply

Enter both words below, separated by a space:

Can't read the text? Click here

Submit

Potter
  bleee
  fantastyczny [przeseplen to sobie]
  blizniaki rulez!
  Syriusz byl najbardziejszy
  whatever
View Results

suicunka

PostPosted: Tue Jul 24, 2007 8:09 am


Yajo
suicunka
Yajo
W koncu najliczniejszą grupą odbiorców jest dzieciarnia.

Troszkę mnie uraziłaś tym... Wyobraź sobie...nie nie wyobrażaj ty to wiedz, że tesh jesteś dzieckiem, bo rodzice ciebie stworzyli i nie jestem, aż tak dziecinna jak inni potteromaniacy. -.- Przynajmniej nie kupuję książek jak wlezie i nie plakatuje sobie pokoju śmieciami. Zauważmy tesh, że wiele fanów to tesh dorośli! *uspokaja się* pogodziłam sie już z tym, że Syriusza zabiła, ale reszt jush nie zniosę :/
lol, nie wiem o co Ci chodzi i o co się rzucasz. Czy ja napisałam o Tobie? Hej, jesli nie jestes głupim i naiwnym dzieckiem jak piszesz, tylko jestes doroślejsza, to... o co chodzi? Najliczniejsza grupa odbiorców nie równa się jedynej grupie odbiorców, jeśli nalezysz do jednej z tych mniejszych, to należ. Ja stwierdziłam tylko fakt i tyle.
ale lol, ja wiem ze jestem dzieckiem xD Nie myl pojęc bycia czyims dzieckiem a bycia dzieckiem mentalnie/psychicznie xD

*patrzy spod łba na Yajo i milczy kipiąc ze złosci, po chwili opanowuje gniew i się uśmiecha* niektóre dzieci nie są dziećmi xD *odchrząka* tylko przeczytram ostatnią część Potter'a, a potem zabieram się za Eragon'a (bo mi się nudzi, więc czytam) sorki Yajo, ale wtedy byłam w małym wulkanie złości i mnie wtedy ponosiło... *szczerzy zęby* Jak mi tylko Wesley'ów zakiełbaszą to ja panią R. rozkiełbasię razz *siada w kąciku i przysłuchuje się innym*
PostPosted: Wed Jul 25, 2007 5:32 am


Ja tam lubię Pottera, ale uważam, że książka JEST DLA DZIECI. Poza tym, że Rowling zabiła około 54 postaci w tym moich ulubieńców Lupina, Tonks i Freda Weasleya to teraz straciłam wiarę w jej zapewnienia, że nie powstaną kolejne części, cytuję z mojej matki: "Kto chciałby uśmiercić kurę znoszącą złote jaja". Co prawda wiem, że Potter nie umiera, ale co z tego skoro zamiast go udupić Rowling robi z niego supermana i wszystko ma wielki happy end.

A co do wątku Clampa... cóż... nie znoszę ich mang. Chyba żadnej nie lubię, może tylko 'xxxHolic', bo główna bohaterka jest cacy.
Nie podobają mi się te kanciaki, angst i ogólnie panujące ZŁO. Dobra skłamię, jak powiem, że nie oglądałam 'X-1999'. Przy scenie śmierci Kotori (którą oglądałam ze trzy razy XD ) skakałam na kanapie. Miałam z 12-13 lat XD.
Z jednej strony nie lubię Clampa, ale ja też nie oglądam błyskotliwych tytułów : Naruto, Bleach. Cóż... Shika i Renji na zawsze moi ulubieni bohaterowie biggrin


Jestem pełna podziwu- jeszcze nigdy nie napisałam na tej gildii tak dużo rofl

ayeczka


Madame Zebrovna

Naughty Phantom

PostPosted: Wed Jul 25, 2007 6:42 am


4yk4
Ja tam lubię Pottera, ale uważam, że książka JEST DLA DZIECI. Poza tym, że Rowling zabiła około 54 postaci w tym moich ulubieńców Lupina, Tonks i Freda Weasleya to teraz straciłam wiarę w jej zapewnienia, że nie powstaną kolejne części, cytuję z mojej matki: "Kto chciałby uśmiercić kurę znoszącą złote jaja". Co prawda wiem, że Potter nie umiera, ale co z tego skoro zamiast go udupić Rowling robi z niego supermana i wszystko ma wielki happy end.

A co do wątku Clampa... cóż... nie znoszę ich mang. Chyba żadnej nie lubię, może tylko 'xxxHolic', bo główna bohaterka jest cacy.
Nie podobają mi się te kanciaki, angst i ogólnie panujące ZŁO. Dobra skłamię, jak powiem, że nie oglądałam 'X-1999'. Przy scenie śmierci Kotori (którą oglądałam ze trzy razy XD ) skakałam na kanapie. Miałam z 12-13 lat XD.
Z jednej strony nie lubię Clampa, ale ja też nie oglądam błyskotliwych tytułów : Naruto, Bleach. Cóż... Shika i Renji na zawsze moi ulubieni bohaterowie biggrin


Jestem pełna podziwu- jeszcze nigdy nie napisałam na tej gildii tak dużo rofl


Rowling zabiła NASZYCH ulubieńców - ta książka nie będzie już tym samym, ja i tak nie czytam jej od 5 części bo...

bo jest nieciekawa.

CLAMPa czytuję, ale X1999 głownie dla kreski, XXXholic - bo jest fajne i Tsubasa Reservois Chronicle, bo mi się PODOBA.

Naruto... hmm, Neji Hyuuga, mniam cool
PostPosted: Wed Jul 25, 2007 8:53 am


pani Rowling sie po prostu nie popisala...
skonczylam czytac i moge stwierdzic, ze scena smierci Voldemorta jest tragiczna do potegi ntej...
a za te smierci chcialabym jej nogi z dupy powyrywac rofl xp

ale musze powiedziec, ze polubilam Rona i Billa w tej czesci bardzo.
a Malfoy okazal sie byc po prostu tchorzem stare

i w sumie... tej czesci jakos nie przeczytalabym 10cioletniemu dziecku - owszem, ksiazka ma fabule ogolnie dziecinna, ale troche nie pasuje mi to ciagle zabijanie wszystkiego, atmosfera nienawisci etc...

o i postac Pottera mi sie szczegolnie nie podobala za swoja arogancje i wieczne "ja wiem lepiej, ja mam racje, idzicie za mna".
dopiero pozniej znormalnial, kiedy zrozumial, ze od poczatku Dumbledore zaplanowal, ze on zginie i poszedl na smierc

co do Clampa - bleeeee.
za to Neji jak najbardziej ozby 3nodding

wilkus
Crew


Yajo

PostPosted: Wed Jul 25, 2007 9:50 am


wilkus
Yajo
Ja tam Clampa lubię, ale akurat te starsze tytuły, rysowane przez panią Apapę (głownie). Tyle tam bishków biega, tyle angstu, ta wspaniałe, az przeładowana szczegółami kreska potentegowana fabuła... szkoda, ze ten piękny okres w ich twórczości się juz skonczył xp

A zalożymy się? mrgreen

a mi sie nie podoba przede wszystkim sposob rysowania oczu, ale moze ja sie czepiam po prostu sweatdrop
hmmm, a o ktorych tytulach dokladnie mowisz xp

nauczylam sie nie zakladac... przegralam beczke piwa ostatnim razem rolleyes
zreszta pewnie i tak masz racje sweatdrop
Oj tak, i jeszcze włoski i piórka i takie dłuuugie szarfy i szaty, potargane i zniszczone, i potłuczone szkło i ojeju jej xD
Chocby "X" czy "RG Veda", "Clamp School Detectivies", "Miyuki-chan" i takie tam, "Wish" ^^
PostPosted: Wed Jul 25, 2007 9:51 am


ZebraDeath
wilkus
hmm, z tym sie jakos zdarzylam pogodzic, ale... SPOJLER ALE NIE FREEEEED!!!!!! A BUUUUUUUUUUUUUU/SPOJLER
crying crying crying crying crying crying dlaczego on crying crying crying crying crying crying
*histeria/syndrom sieroty* emo ninja



NIE!!! gonk gonk gonk gonk gonk gonk
I incesta szlag trafił, dupa stare

Yajo


Yajo

PostPosted: Wed Jul 25, 2007 9:53 am


suicunka
Yajo
suicunka
Yajo
W koncu najliczniejszą grupą odbiorców jest dzieciarnia.

Troszkę mnie uraziłaś tym... Wyobraź sobie...nie nie wyobrażaj ty to wiedz, że tesh jesteś dzieckiem, bo rodzice ciebie stworzyli i nie jestem, aż tak dziecinna jak inni potteromaniacy. -.- Przynajmniej nie kupuję książek jak wlezie i nie plakatuje sobie pokoju śmieciami. Zauważmy tesh, że wiele fanów to tesh dorośli! *uspokaja się* pogodziłam sie już z tym, że Syriusza zabiła, ale reszt jush nie zniosę :/
lol, nie wiem o co Ci chodzi i o co się rzucasz. Czy ja napisałam o Tobie? Hej, jesli nie jestes głupim i naiwnym dzieckiem jak piszesz, tylko jestes doroślejsza, to... o co chodzi? Najliczniejsza grupa odbiorców nie równa się jedynej grupie odbiorców, jeśli nalezysz do jednej z tych mniejszych, to należ. Ja stwierdziłam tylko fakt i tyle.
ale lol, ja wiem ze jestem dzieckiem xD Nie myl pojęc bycia czyims dzieckiem a bycia dzieckiem mentalnie/psychicznie xD

*patrzy spod łba na Yajo i milczy kipiąc ze złosci, po chwili opanowuje gniew i się uśmiecha* niektóre dzieci nie są dziećmi xD *odchrząka* tylko przeczytram ostatnią część Potter'a, a potem zabieram się za Eragon'a (bo mi się nudzi, więc czytam) sorki Yajo, ale wtedy byłam w małym wulkanie złości i mnie wtedy ponosiło... *szczerzy zęby* Jak mi tylko Wesley'ów zakiełbaszą to ja panią R. rozkiełbasię razz *siada w kąciku i przysłuchuje się innym*
Bywa. tez tak miewam.
PostPosted: Wed Jul 25, 2007 9:55 am


4yk4
Przy scenie śmierci Kotori (którą oglądałam ze trzy razy XD ) skakałam na kanapie. Miałam z 12-13 lat XD
film, serial, manga - trzy razy ta sama scena i trzy razy byłam tak samo uradowana bo Kotori to jedna z moich znienawidzonych szczerze postaci. Razem z nią mam jeszcze Chii i Hilde z "Seimadena".

Yajo


Yajo

PostPosted: Wed Jul 25, 2007 9:59 am


wilkus
pani Rowling sie po prostu nie popisala...
skonczylam czytac i moge stwierdzic, ze scena smierci Voldemorta jest tragiczna do potegi ntej...
a za te smierci chcialabym jej nogi z dupy powyrywac rofl xp

i w sumie... tej czesci jakos nie przeczytalabym 10cioletniemu dziecku - owszem, ksiazka ma fabule ogolnie dziecinna, ale troche nie pasuje mi to ciagle zabijanie wszystkiego, atmosfera nienawisci etc...
opisz opisz opisz, dla mnie dla mnie dla mnie, prosiu prosiu prosiu whee whee whee

No bo ona by chciała, zeby ksiązka byłwa powazniejsza i bardziej dorosła, ale jej dupa nie wychodzi. Powinna zostac przy tym, jak wyglądały 3 pierwsze tomy - takie naiwne, bajkowo-basniowe, dające się zdzierzyc i nawet fajne, ale nie - ona sobie wymysliła mhrok i ghotyk i cierpienie rolleyes

Heh, słyszałam w radu jak tłumacz twierdził, ze HP się dośc cięzko tłumaczy bo pani R. ma cięzki styl - chaotyczny. Nie wiemc zy to miał byc komplement, ale uwazam, ze nie...

A to prawda, ze Sevovi tez sie kojhnęło? crying
PostPosted: Wed Jul 25, 2007 10:26 am


Yajo
Oj tak, i jeszcze włoski i piórka i takie dłuuugie szarfy i szaty, potargane i zniszczone, i potłuczone szkło i ojeju jej xD
Chocby "X" czy "RG Veda", "Clamp School Detectivies", "Miyuki-chan" i takie tam, "Wish" ^^
pierwszy i ostatni czytalam... bleeeeee... powiem jeszcze, ze troche mnie draznil klimat... ze niby taki powazny i patetyczny... a ludzie i tak umieraja ze smiechu xd zycie jest piekne pod tym wzgledem
Yajo
opisz opisz opisz, dla mnie dla mnie dla mnie, prosiu prosiu prosiu whee whee whee
nic wielkiego. w pomieszczeniu, gdzie ogolnie w Hogwarcie jadano, wsrod smierciozercow' uczniow i innych, Potter walnal dluzsza przemowe o niepokonanej rozdzce, o tym kto jest jej panem i ze Voldemort juz przegral, bo byl za chciwy. pozniej uzyl Expelliarmus /V. avada kadevra/ zabral mu rozdzke i uwalil leb wezowi, przez co lord zginal. i bylo fajnie, sielsko anielsko.pozniej bylo jeszcze gorzej... 19 lat pozniej xd
Yajo
No bo ona by chciała, zeby ksiązka byłwa powazniejsza i bardziej dorosła, ale jej dupa nie wychodzi. Powinna zostac przy tym, jak wyglądały 3 pierwsze tomy - takie naiwne, bajkowo-basniowe, dające się zdzierzyc i nawet fajne, ale nie - ona sobie wymysliła mhrok i ghotyk i cierpienie rolleyes
i tamte kurde byly bardziejsze, mozna je bylo spokojnie czytac i trzymaly sie jakos kupy. w ostatniej mialam wrazenie, ze konczyly jej sie watki i na sile probowala ze starych cos zrobic.
Yajo
Heh, słyszałam w radu jak tłumacz twierdził, ze HP się dośc cięzko tłumaczy bo pani R. ma cięzki styl - chaotyczny. Nie wiemc zy to miał byc komplement, ale uwazam, ze nie...
eeee... nie wydaje mi sie... po prostu uzywa skladni, ktora na polski ciezko jest przelozyc...np
"Dean, his face bruised and bloody, said "Thanks" to Luna [...].
po naszemu to brzmi po prostu durnowato :XP:
oz i za dlugie zdania klecie - 3-4 linijki na 1 sie zdarza/
Yajo
A to prawda, ze Sevovi tez sie kojhnęło? crying
ano, ale byl dzielny do konca i wypelnil swoja misje 3nodding co nie zmienia faktu, ze mi smutno bylo...
ja piernicze, alem sie teraz napisala... xp

wilkus
Crew


Yajo

PostPosted: Wed Jul 25, 2007 11:29 am


wilkus
Yajo
Oj tak, i jeszcze włoski i piórka i takie dłuuugie szarfy i szaty, potargane i zniszczone, i potłuczone szkło i ojeju jej xD
Chocby "X" czy "RG Veda", "Clamp School Detectivies", "Miyuki-chan" i takie tam, "Wish" ^^
pierwszy i ostatni czytalam... bleeeeee... powiem jeszcze, ze troche mnie draznil klimat... ze niby taki powazny i patetyczny... a ludzie i tak umieraja ze smiechu xd zycie jest piekne pod tym wzgledem
ale marudzisz rolleyes ... No cóz, nie da się ukryć że mimo wszystko sa to pozycje dla pananek młodszych od nas o kilka dobrych lat.
patetycznośc patetycznością, ale historie ciekawe, światy rozbudowane a pości głebokie. Juz lepsze takie emosy niż jakies wycinanki z tektury xp

wilkus
Yajo
opisz opisz opisz, dla mnie dla mnie dla mnie, prosiu prosiu prosiu whee whee whee
nic wielkiego. w pomieszczeniu, gdzie ogolnie w Hogwarcie jadano, wsrod smierciozercow' uczniow i innych, Potter walnal dluzsza przemowe o niepokonanej rozdzce, o tym kto jest jej panem i ze Voldemort juz przegral, bo byl za chciwy. pozniej uzyl Expelliarmus /V. avada kadevra/ zabral mu rozdzke i uwalil leb wezowi, przez co lord zginal. i bylo fajnie, sielsko anielsko.pozniej bylo jeszcze gorzej... 19 lat pozniej xd

hm, syndrom czarodziejki z księżyca? rolleyes
ja nie moge, co za s**t xd Serio, spodziewałam się, że ta scena będzie jakas do kitu, ale to przeszło moje najśmielsze oczekiwania.

wilkus
Yajo
A to prawda, ze Sevovi tez sie kojhnęło? crying
ano, ale byl dzielny do konca i wypelnil swoja misje 3nodding co nie zmienia faktu, ze mi smutno bylo...
ja piernicze, alem sie teraz napisala... xp

Kurwa, zajebię! Z całego świata HP on był najlepszy crying Co prawda w 6 tomie cos z nim psychicznie wg mnie porobiło, ale nic... jak mi jeszcze walniesz, ze dał sie ubic Potterowi albo ratując kogos lub cos takiego to sie juz do konca załamię... Moje biedactwo, co ona mu zrobiła cry
PostPosted: Wed Jul 25, 2007 11:55 am


Yajo
Kurwa, zajebię! Z całego świata HP on był najlepszy crying Co prawda w 6 tomie cos z nim psychicznie wg mnie porobiło, ale nic... jak mi jeszcze walniesz, ze dał sie ubic Potterowi albo ratując kogos lub cos takiego to sie juz do konca załamię... Moje biedactwo, co ona mu zrobiła cry
Voldemort go zabil, bo chcial rozdzke, a on byl wg niego jej panem, bo zabil Dumbledora /co nie bylo prawda, oczywiscie/ okazalo sie, ze Snape byl fantastyczny i zawsze robil, co Dumbledore chcial - zabicie tez sie liczy, po to, zeby chconic dziecko ukochanej Lili... chyba durniejszego pomyslu nie moglo byc sweatdrop

wilkus
Crew


Yajo

PostPosted: Wed Jul 25, 2007 12:26 pm


wilkus
Yajo
Kurwa, zajebię! Z całego świata HP on był najlepszy crying Co prawda w 6 tomie cos z nim psychicznie wg mnie porobiło, ale nic... jak mi jeszcze walniesz, ze dał sie ubic Potterowi albo ratując kogos lub cos takiego to sie juz do konca załamię... Moje biedactwo, co ona mu zrobiła cry
Voldemort go zabil, bo chcial rozdzke, a on byl wg niego jej panem, bo zabil Dumbledora /co nie bylo prawda, oczywiscie/ okazalo sie, ze Snape byl fantastyczny i zawsze robil, co Dumbledore chcial - zabicie tez sie liczy, po to, zeby chconic dziecko ukochanej Lili... chyba durniejszego pomyslu nie moglo byc sweatdrop
I dupa, wyszło na to je Sevi był jeszcze jednym wiernym pieskiem tego starucha, dupa, cały swiat i wyobrażenia mi sie walą, musze jakies porząde fiki poczytac zeby mi się zagoiło :XP: *agonia*
Nie bardzo obczajam o co chodzi z ta ródzką i jej panem. Możesz mi obczaic ten motyw?
PostPosted: Thu Jul 26, 2007 12:30 am


chyba wiem, o czym mowisz sweatdrop
wiec tak *rozsiada sie na fotelu i zaczyna opowiadac bajke*:
bylo sobie kiedys 3 braci. podczas swoich licznych wspolnych wedrowek, natkneli sie oni na rwaca rzeke. jakoze byli czarodziejami, za pomoca swoich rozdzek wyczarowali most, ktorym nastepnie bez problemu przeprawili sie na drugi brzeg. i wtedy pokazal im sie Smierc /niestety nie ten Smierc z Pratcheta..../ byl co najmniej niezadowolony z faktu, ze braciom udalo sie uniknac zdradzieckich nurtow, ktore od dawna dawaly mu nowe dusze umarlych. powiedzial im on, ze w nagrode moga go poprosic o 3 rzeczy, dla kazdego po 1.
pierwszy brat poprosil o rozdzke - taka, ktora pozwoli mu wygrac kazdy pojedynek i bedzie w stanie wykonac kazde zaklecie. tak wiec sie stalo...
drugi brat poprosil o kamien zmartwychwstania, ktory moglby przywolywac zmarlych znow do zycia. Smierc przytaknal i kamien znalazl sie w rece brata.
trzeci zas prawdopodobnie przejrzawszy zamysl Smierci poprosil o peleryne, ktora by pozwolila mu byc niewidzialnym dla oczu zywych i umarlych. i jego prosba zostala spelniona.
wiec odeszli 3 bracia zadowoleni, kazdy w swoja strone, gdyz ich drogi wlasnie w tym miejscu mialy sie rozejsc, Smierc zas usmiechnal sie i zniknal.
mijaly lata...
pierwszy brat, najbardziej zarozumialy ze wszystkich, osiagnal wielka wladze dzieki swojemu skarbowi, ktorym niezmiernie sie chelpil. ktorejs nocy wic przyszedl do niego czlowiek, zamordowal go /jezeli dobrze pamietam, to sztyletem, ale glowy za to nie daje/ zabral rozdzke i zniknal. tak Smierc otrzymal dusze pierwszego brata.
drugi brat uzyl swojego daru by ozywic kobiete, ktora kochal, a ktora umarla zostawiajac go samego. jednak byl dalej nieszczesliwy. wrocona do zycia nie byla taka, jak kiedys. nie nalezala juz do tego miejsca. wkrotce tez zmarla na nowo, a on podazyl za nia, by moc byc prawdziewie razem juz przez wiecznosc.
tak Smierc otrzymal dusze drugiego brata.
trzeci brat zas zniknal pod swoja peleryna na tyle skutecznie, ze nawet jej stworca nie mogl go dostrzec. po wielu latach, gdy sie zestarzal i mial umrzec, zdaj ja, przekazal swojemu spadkobiercy i gdy Smierc pojawil sie po niego, przywital go z usmiechem, jak starego przyjaciela i odszedl razem z nim smiejac sie glosno.

/'mam nadzieje, ze nie skopalam niczego/ xp
pozniej bylo jeszcze cos, ze czarodzieje wierzyli, ze osoba posiadajaca te 3 "smiertelne relikwie" /stad tytul ksiazki/ bedzie w stanie pokonac Smierc.
/mialam niezly napad, gdy Dumbledore powiedzial, ze Potter jest "master of Death" gleba na miejscu/
inna wiesc gminna, tym razem o dziwo prawdziwa, mowila, ze rozdzki panem jest ten, kto zabije poprzedniego. inaczej jest ona taka, jak wszystkie inne.

zmusilas mnie do myslenia xp

wilkus
Crew


Madame Zebrovna

Naughty Phantom

PostPosted: Thu Jul 26, 2007 12:37 am


najbardziej boli mnie postać Teddy'ego Lupina... nie jestem fanką RemusxTonks, ale wczoraj ryczałam w poduszkę. i za Fredem też
Reply
Polish Poll Center

Goto Page: [] [<] 1 2 3 ... 4 5 6 7 8 [>] [»|]
 
Manage Your Items
Other Stuff
Get GCash
Offers
Get Items
More Items
Where Everyone Hangs Out
Other Community Areas
Virtual Spaces
Fun Stuff
Gaia's Games
Mini-Games
Play with GCash
Play with Platinum