Neriel
I stał anioł na rozdrożu.
Z oczu łzy mu płynęły.
Ludzie stanęli wokół
i na to wszystko patrzyli.
I nadziwić nie mogli.
Cóż to jest? Pytali.
A anioł nadal płakał.
Nic nie odpowiadał.
Bo nikt nie kocha aniołów...
A one miłości pragną.
Bo nikt nie pamięta aniołów.
Chodź one wciąż czuwają...
no to ja jeszcze jeden dam... ^^"
Z oczu łzy mu płynęły.
Ludzie stanęli wokół
i na to wszystko patrzyli.
I nadziwić nie mogli.
Cóż to jest? Pytali.
A anioł nadal płakał.
Nic nie odpowiadał.
Bo nikt nie kocha aniołów...
A one miłości pragną.
Bo nikt nie pamięta aniołów.
Chodź one wciąż czuwają...
no to ja jeszcze jeden dam... ^^"
świetny... po prostu świetny