|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Sep 29, 2005 5:33 am
[ Message temporarily off-line ]
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Sep 30, 2005 1:45 pm
...A ja polecam film Final Fantasy VII. Podtytulu nie pamietam i nie chce mi sie sprawdzac. ...Ale jesli ktos gral w Finala VII, to musi to zobaczyc po prostu.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Oct 01, 2005 3:47 pm
Domyślam się, że chodzi ci o Advent Children. Już niedługo w łapkach Yui
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Oct 02, 2005 1:00 am
obejrzalam wczoraj Lalki i Battle Royale I..
pierwszy film, jak wszystkie japonskie filmy, powolny i pozwalajacy na tloczenie sie do glowy roznych mysli..bardzo smutny, poetycki. opowiada o dwoch historiach nieszczesliwej milosci, a do tego nieszczescia nie doprowadzil los, tylko sami ludzie, a raczej ich glupota. pod koniec nawet z trudem powstrzymalam sie od lez..tak wiec polecam bardziej dla pan, ale co wrazliwsi panowie rowniez moga obejrzec wink
Battle Royale I..zlamal zasade, ze wszystkie japonskie filmy musza byc baaaardzo powolne i pozwalajace na tloczenie sie roznych mysli XP historia jak z ksiazek Orwella, jednak porazajaco bardziej okrutna. grupa uczniow zostaje wystawiona na probe - czy sa w stanie zabic wlasnego przyjaciela dla ratowania wlasnego zycia? film naprawde okrutny, gddyby nie kolezanki, z ktorymi ogladalam film, nie bylabym w stanie go obejrzec do konca. najbardziej wstrzasnal mna pomysl - najokrutniejszy, jaki moze przyjsc do glowy doroslym - niszczyc wlasne dzieci, wlasna przyszlosc. polecam.
teraz chyba obejrze Battle Royale II ale zapewne rowniez z kims..
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Oct 02, 2005 1:07 am
RUFUS.ABBYSINIAN ...A ja polecam film Final Fantasy VII. Podtytulu nie pamietam i nie chce mi sie sprawdzac. ...Ale jesli ktos gral w Finala VII, to musi to zobaczyc po prostu. Warto obejrzec ze wzgledu na efekty :3 Sama fabula... Moze i zainteresuje graczy FFVII, ale ciagla walka moze sie znudzic, naprawde =='
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Oct 03, 2005 12:20 am
Ibris RUFUS.ABBYSINIAN ...A ja polecam film Final Fantasy VII. Podtytulu nie pamietam i nie chce mi sie sprawdzac. ...Ale jesli ktos gral w Finala VII, to musi to zobaczyc po prostu. Warto obejrzec ze wzgledu na efekty :3 Sama fabula... Moze i zainteresuje graczy FFVII, ale ciagla walka moze sie znudzic, naprawde =='Dla tych ktorzy grali w "siodemke" wyznacznikiem jakosci tego filmu jest sam fakt ze jest w nim Cloud, Aeris, Tifa I SEPHIROTH!!!!!!! heart 4laugh heart
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Oct 03, 2005 12:23 am
[ Message temporarily off-line ]
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Oct 03, 2005 4:53 am
A to wcale nie są wygrane marzenia, tylko Coyoty Ugly, ja nie wiem, jaki ci ludzie to przetłumaczyli. Yui tesh chce tak tańczyć (nie koniecznie"na barze biggrin ) Co do tego prześlicznego Pana z prawookim wytrzeszczaczem, to nazywał się Muraki (a ten z warkoczykiem, Watari, to tesh kochany) heart
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Oct 03, 2005 1:19 pm
Raticiel Ibris RUFUS.ABBYSINIAN ...A ja polecam film Final Fantasy VII. Podtytulu nie pamietam i nie chce mi sie sprawdzac. ...Ale jesli ktos gral w Finala VII, to musi to zobaczyc po prostu. Warto obejrzec ze wzgledu na efekty :3 Sama fabula... Moze i zainteresuje graczy FFVII, ale ciagla walka moze sie znudzic, naprawde =='Dla tych ktorzy grali w "siodemke" wyznacznikiem jakosci tego filmu jest sam fakt ze jest w nim Cloud, Aeris, Tifa I SEPHIROTH!!!!!!! heart 4laugh heart ...A przede wszystkim: RUFUS, RUFUS, RUFUS! ...Przez tyle lat myslalem, ze nie przezyl tego... "incydentu z rakietami"...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Oct 04, 2005 10:25 am
Jim Jarmush - Night On Earth
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Oct 04, 2005 2:02 pm
[ Message temporarily off-line ]
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Oct 04, 2005 2:03 pm
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Oct 06, 2005 8:34 am
Yui_Tohma A to wcale nie są wygrane marzenia, tylko Coyoty Ugly, ja nie wiem, jaki ci ludzie to przetłumaczyli. Yui tesh chce tak tańczyć (nie koniecznie"na barze biggrin ) Co do tego prześlicznego Pana z prawookim wytrzeszczaczem, to nazywał się Muraki (a ten z warkoczykiem, Watari, to tesh kochany) heart zapewne chodzilo mi o tego drugiego, bo Muraki to pamietam co to byla za kreatura cool nie polubilam go zbytnio... taka podrobka Fumy... Ale Fuma to mial klase... mrgreen Co do komputerowo-animowanych filmow: wszystkie probuja powtorzyc sukces Shreka, ale nie uda im sie, bo Shrek mial w sobie to "cos"... Jedyne pozostale filmy tego typu jakie ogladalam i mnie nie odrzucilo to "Gdzie jest Nemo", "Rybki z Ferajny", nyo i... to chyba tyle, chyba ze cos zapomnialam rofl
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Oct 06, 2005 8:41 am
a czego sie spodziewalas?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Oct 08, 2005 1:02 am
opcy a czego sie spodziewalas? no ba xd
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|