|
|
|
|
|
|
Posted: Thu May 31, 2007 12:33 pm
`Lisica` a ja jestem w kropce... potrzebuję tuszu do rzęs obrzydliwie wygrubiającego, a nie takiego, który daje efekt "naturalnych rzęs" pfe pfe (pomyliły mi się fora? nie, korzystam z okazji hehehe) Uzywałam l'Oreal z volume w nazwie, you know ;] ale chciałabym spróbować czegoś innego... IsaDora też jakaś taka nijaka... chcę coś w tej okolicy cenowej. Pomożecie? sweatdrop Ja uzywam tuszu "Pelnia rzes" Avonu, jest o wiele lepszy od swojego L'Orealowego odpowiednika i o polowe tanszy (ok. 17zl). Fajne sa tusze Astor i Rimmel- nie sa drogie, zaplacisz cos okolo 30zl. W sumie efekt pogrubionych rzes uzyskasz kazdym tuszem, tylko trzeba sie pomalowac sposobem wink - pomalowac rzesy, przypudrowac i znow pomalowac. Tudziez jak masz dobry tusz, to malowac az uzyskasz wymagany efekt, ale musisz malowac wciaz, zanim tusz zaschnie 3nodding
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu May 31, 2007 12:34 pm
Omega Sun `Lisica` a ja jestem w kropce... potrzebuję tuszu do rzęs obrzydliwie wygrubiającego, a nie takiego, który daje efekt "naturalnych rzęs" pfe pfe (pomyliły mi się fora? nie, korzystam z okazji hehehe) Uzywałam l'Oreal z volume w nazwie, you know ;] ale chciałabym spróbować czegoś innego... IsaDora też jakaś taka nijaka... chcę coś w tej okolicy cenowej. Pomożecie? sweatdrop Ja uzywam tuszu "Pelnia rzes" Avonu, jest o wiele lepszy od swojego L'Orealowego odpowiednika i o polowe tanszy (ok. 17zl). Fajne sa tusze Astor i Rimmel- nie sa drogie, zaplacisz cos okolo 30zl. W sumie efekt pogrubionych rzes uzyskasz kazdym tuszem, tylko trzeba sie pomalowac sposobem wink - pomalowac rzesy, przypudrowac i znow pomalowac. Tudziez jak masz dobry tusz, to malowac az uzyskasz wymagany efekt, ale musisz malowac wciaz, zanim tusz zaschnie 3nodding tego z pudrem nie slyszalam, jutro sprobuje zygzakowatym ruchem szczoteczki? ;D
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu May 31, 2007 12:36 pm
śliczny, ale ja chce dziewczynke. dla chcacego nic trudnego - to koszt ok 400 dolców, czyli jakies 2000 wyjdą z cłem. Dla mnie sporo, ale sie uzbiera. a jak nie zdolam, to bede miala kase do wydania wink ci w parze wyjda mi taniej. srzedaja ich tylko we dwoje ,a sporo ludzi chce chlopaka. oni wychodza pojedynczo 219 dolcow, wiec pewnie sprzedam za 250 coby zarobic 3nodding
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu May 31, 2007 12:37 pm
hehe ... mocne ... wchodze na iso hunt w poszukiwaniu jakiegoś torenta a tam komunikat że moje ip zostało zbanowane rofl
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu May 31, 2007 12:39 pm
Rynn the Vampire Jeżeli pozwolisz, to ja też spróbuję : ] brzmi pysznie, i jest łatwe do przygotowania z tego co widzę. No i strasznie lubię smażonego kurczaka.
@Lisica - ; ; Chciałabym pomóc, ale akurat tuszu nie używam, mam dość długie/czarne/grube własne (; ...sprobuj, jest bardzo smaczna smile Ja ogolnie lubie kurczaka i czesto z nim eksperymentuje, ale salatka nie jest mojego autorstwa, dostalam przepis od kolezanki ona jeszcze od kogos i tak kazdy po swojemu przerabia i udoskonala smile
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu May 31, 2007 12:40 pm
Omega Sun `Lisica` a ja jestem w kropce... potrzebuję tuszu do rzęs obrzydliwie wygrubiającego, a nie takiego, który daje efekt "naturalnych rzęs" pfe pfe (pomyliły mi się fora? nie, korzystam z okazji hehehe) Uzywałam l'Oreal z volume w nazwie, you know ;] ale chciałabym spróbować czegoś innego... IsaDora też jakaś taka nijaka... chcę coś w tej okolicy cenowej. Pomożecie? sweatdrop Ja uzywam tuszu "Pelnia rzes" Avonu, jest o wiele lepszy od swojego L'Orealowego odpowiednika i o polowe tanszy (ok. 17zl). Fajne sa tusze Astor i Rimmel- nie sa drogie, zaplacisz cos okolo 30zl. W sumie efekt pogrubionych rzes uzyskasz kazdym tuszem, tylko trzeba sie pomalowac sposobem wink - pomalowac rzesy, przypudrowac i znow pomalowac. Tudziez jak masz dobry tusz, to malowac az uzyskasz wymagany efekt, ale musisz malowac wciaz, zanim tusz zaschnie 3nodding tak, zawsze pudruję rzęsy przed nałożeniem, aby je "wysuszyć", ale najmocniejszy efekt daje mi właśnie tusz l'Oreala
chyba wypróbuję Astor :]
dzięki whee
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu May 31, 2007 12:41 pm
EvilYuki Omega Sun `Lisica` a ja jestem w kropce... potrzebuję tuszu do rzęs obrzydliwie wygrubiającego, a nie takiego, który daje efekt "naturalnych rzęs" pfe pfe (pomyliły mi się fora? nie, korzystam z okazji hehehe) Uzywałam l'Oreal z volume w nazwie, you know ;] ale chciałabym spróbować czegoś innego... IsaDora też jakaś taka nijaka... chcę coś w tej okolicy cenowej. Pomożecie? sweatdrop Ja uzywam tuszu "Pelnia rzes" Avonu, jest o wiele lepszy od swojego L'Orealowego odpowiednika i o polowe tanszy (ok. 17zl). Fajne sa tusze Astor i Rimmel- nie sa drogie, zaplacisz cos okolo 30zl. W sumie efekt pogrubionych rzes uzyskasz kazdym tuszem, tylko trzeba sie pomalowac sposobem wink - pomalowac rzesy, przypudrowac i znow pomalowac. Tudziez jak masz dobry tusz, to malowac az uzyskasz wymagany efekt, ale musisz malowac wciaz, zanim tusz zaschnie 3nodding tego z pudrem nie slyszalam, jutro sprobuje zygzakowatym ruchem szczoteczki? ;D malujesz od nasady rzes przesuwajac szczoteczka do gory tak jakbys rysowala literke "Z". Szczoteczka musi byc wytarta z nadmiaru tuszu o chusteczke. Raz w tygodniu trzeba ja umyc w cieplej wodzie z mydlem i dokladnie wyplukac, bo osadzaja sie na niej bakterie i nawet najlepszy kosmetyk moze podrazniac oczy. Nie mozna tez wpompowywac powietrza do srodka ani wycierac szczoteczki o brzeg opakowania.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu May 31, 2007 12:43 pm
Omega Sun EvilYuki Omega Sun `Lisica` a ja jestem w kropce... potrzebuję tuszu do rzęs obrzydliwie wygrubiającego, a nie takiego, który daje efekt "naturalnych rzęs" pfe pfe (pomyliły mi się fora? nie, korzystam z okazji hehehe) Uzywałam l'Oreal z volume w nazwie, you know ;] ale chciałabym spróbować czegoś innego... IsaDora też jakaś taka nijaka... chcę coś w tej okolicy cenowej. Pomożecie? sweatdrop Ja uzywam tuszu "Pelnia rzes" Avonu, jest o wiele lepszy od swojego L'Orealowego odpowiednika i o polowe tanszy (ok. 17zl). Fajne sa tusze Astor i Rimmel- nie sa drogie, zaplacisz cos okolo 30zl. W sumie efekt pogrubionych rzes uzyskasz kazdym tuszem, tylko trzeba sie pomalowac sposobem wink - pomalowac rzesy, przypudrowac i znow pomalowac. Tudziez jak masz dobry tusz, to malowac az uzyskasz wymagany efekt, ale musisz malowac wciaz, zanim tusz zaschnie 3nodding tego z pudrem nie slyszalam, jutro sprobuje zygzakowatym ruchem szczoteczki? ;D malujesz od nasady rzes przesuwajac szczoteczka do gory tak jakbys rysowala literke "Z". Szczoteczka musi byc wytarta z nadmiaru tuszu o chusteczke. Raz w tygodniu trzeba ja umyc w cieplej wodzie z mydlem i dokladnie wyplukac, bo osadzaja sie na niej bakterie i nawet najlepszy kosmetyk moze podrazniac oczy. Nie mozna tez wpompowywac powietrza do srodka ani wycierac szczoteczki o brzeg opakowania. No kurczę, pełen profesjonalizm x) <33
A czemu nie można wycierać o brzeg opakowania? P:
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu May 31, 2007 12:43 pm
`Lisica` tak, zawsze pudruję rzęsy przed nałożeniem, aby je "wysuszyć", ale najmocniejszy efekt daje mi właśnie tusz l'Oreala
chyba wypróbuję Astor :]
dzięki whee jak Ci nie szkoda kasy, to przetestuj max factor, maja duzy wybor tuszow pogrubiajacych, nawet takich do uzyskania efektu przerysowanego i teatralnego smile Raczej nie polecalabym dwustronnych, takich z biala baza- nie lubie ich.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu May 31, 2007 12:45 pm
EvilYuki śliczny, ale ja chce dziewczynke. dla chcacego nic trudnego - to koszt ok 400 dolców, czyli jakies 2000 wyjdą z cłem. Dla mnie sporo, ale sie uzbiera. a jak nie zdolam, to bede miala kase do wydania wink ci w parze wyjda mi taniej. srzedaja ich tylko we dwoje ,a sporo ludzi chce chlopaka. oni wychodza pojedynczo 219 dolcow, wiec pewnie sprzedam za 250 coby zarobic 3nodding kiaaaaaaaaaa! ale cudne! @_____@
*ślini się*
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu May 31, 2007 12:46 pm
Rynn the Vampire No kurczę, pełen profesjonalizm x) <33
A czemu nie można wycierać o brzeg opakowania? P:w koncu utrzymuje sie glownie ze sprzedazy kosmetykow i robienia makijazy wink Bo na brzegu blyskawicznie zasycha i potem te paprochy osiada na szczoteczce i tusz bedzie sie osypywal, albo zostawial brzydkie grudki na rzesach.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu May 31, 2007 12:50 pm
Omega Sun `Lisica` tak, zawsze pudruję rzęsy przed nałożeniem, aby je "wysuszyć", ale najmocniejszy efekt daje mi właśnie tusz l'Oreala
chyba wypróbuję Astor :]
dzięki whee jak Ci nie szkoda kasy, to przetestuj max factor, maja duzy wybor tuszow pogrubiajacych, nawet takich do uzyskania efektu przerysowanego i teatralnego smile Raczej nie polecalabym dwustronnych, takich z biala baza- nie lubie ich. Koleżanka używała dwustronnego i nie była zachwycona... jedynie czas makijażu wydłużył jej się. A MaxFaktor mają wręcz sZaLoNe kosmetyki. Swoją pomadkę lipfinity użyłam dwa razy... będąc w domu xD oddałam ją współlokatorce, która lepiej się nią zaopiekowała heh xP
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu May 31, 2007 12:56 pm
`Lisica` Koleżanka używała dwustronnego i nie była zachwycona... jedynie czas makijażu wydłużył jej się. A MaxFaktor mają wręcz sZaLoNe kosmetyki. Swoją pomadkę lipfinity użyłam dwa razy... będąc w domu xD oddałam ją współlokatorce, która, lepiej się nią zaopiekowała heh xP ja kupilam ich podklad, byl beznadziejny i oddalam go mamie- jej pasuje. Bardzo dobra jest kolorowka L'Oreala, niektore produkty maybelline, cienie Inglota (sa boskie ale w moim miescie juz ich nie sprzedaja), tusze Astor, niektore produkty Avonu (zwlaszcza tusze i podklady mimo niskiej ceny). W ogole najlepsze cienie, to RubyRose od ruskich i z allegro. Sa genialne na sucho i na mokro i kosztuja bodajrze 25zl za 80 (!) kolorow. Jedyna ich wada jest to, ze sie osypuja przy nakladaniu, ale potem juz sa niezniszczalne smile
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu May 31, 2007 1:17 pm
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu May 31, 2007 1:20 pm
BeeCzka, a za ile ta lalka z twojego siga? mrgreen
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|