cziken: nawet nie wiesz, jak mi ulżyło. Gdy przeczytałam, że ten Glasvegas to z Glasgow, byłam przygotowana pogrążyć się w czarnych oparach pesymizmu, ale na szczęście nie odstawili tą piosenką żadnej sztuczki, której nie dałoby się pobić. Ufff, nie ma tam żadnych tytanów rocka, którzy by mi zmonopolizowali rynek lokalny i przyprawili mój talent śpiewaczy o kompleksy.
cool ichabot: Babcia z wielkim uznaniem obserwuje, jak konsekwentnie postępuje Waścine uzależnienie od klasycznego rocka.
3nodding Ani się obejrzysz, a pojawią się pierwsze poważne objawy uzależnienia: nerwowy tik nerwowy w rytmie piosenki, ataki euforii... wszystko przed Tobą.
mrgreen utwór: 9/10
xd Pamiętam, jak na dyskotece na jednej zielonej szkole jeszcze w podstawówce darliśmy się do tej piosenki.
rolleyes ZZ Top - Nasty Dogs & Funky Kings nie pamiętam, czy to już tu wysyłałam, ale chyba nie