|
|
|
|
Posted: Tue Jan 17, 2006 7:16 am
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Jan 17, 2006 7:17 am
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Jan 17, 2006 7:18 am
Adwokat.Kozy MarianKanapowiec własnie, jak już poruszyliśmy temat rodziców... wiesz już kto jest twoim ojcem czy nadal połowa miasta podejrzana? opcy: tego juz tu nie ma....
Adwokat czuj sie ostrzezony...... jestes ostatnia osoba po ktorej bym sie spodziewal takich tekstow. prosze abys przestal!
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Jan 17, 2006 7:19 am
MarianKanapowiec Omega Sun mozecie przestac sie obrazac na wzajem? to zależy jedynie od kolegi mającego obiekcje do mojej matki, droga Marto mam jedynie obiekcje co do specyfiki twojej obecnosci ktora obrazasz kazdego dookola
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Jan 17, 2006 7:21 am
Adwokat.Kozy mam jedynie obiekcje co do specyfiki twojej obecnosci ktora obrazasz kazdego dookola błagam o przebaczenie... nie wiedziałem, że godzę tym w panśki majestat... litości
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Jan 17, 2006 7:23 am
MarianKanapowiec Adwokat.Kozy mam jedynie obiekcje co do specyfiki twojej obecnosci ktora obrazasz kazdego dookola błagam o przebaczenie... nie wiedziałem, że godzę tym w panśki majestat... litości nie musisz miec szacunku dla mnie, jakos przezyje szanuj siebie i otoczenie
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Jan 17, 2006 7:24 am
uaa... czerwono... moderatorzy sie wkuuurzyli rofl
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Jan 17, 2006 7:28 am
NOFX [So Long And Thanks For All The Shoes #10] Dad 's Bad News [2:02]
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Jan 17, 2006 7:30 am
Adwokat.Kozy nie musisz miec szacunku dla mnie, jakos przezyje szanuj siebie i otoczenie rad jestem, że przyzwolenie mi dajesz bym szacunkiem cię nie darzył, cóż ja bym bez niego począł, męczyć się bym musiał zmuszając się chyba... 'szanuj siebie' błagam, ulituj się nad moją biedną głową, gardło mnie boli i od tego śmiechu mi się oskrzela zwężają
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Jan 17, 2006 7:32 am
iTunes: Surowa Generacja - Nie jesteś jednym z nas [2:57]
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Jan 17, 2006 7:33 am
*rzut sobą o ściane*
neutral
to ja ide, bo mnie dogłębnie poruszyła niesparwiedliwość i cały zwrot akcji...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Jan 17, 2006 7:34 am
YumiTao *rzut sobą o ściane*
neutral
to ja ide, bo mnie dogłębnie poruszyła niesparwiedliwość i cały zwrot akcji... chcesz o tym porozmawiac? a moze napiszesz list do "Jestem"?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Jan 17, 2006 7:34 am
MarianKanapowiec Adwokat.Kozy nie musisz miec szacunku dla mnie, jakos przezyje szanuj siebie i otoczenie rad jestem, że przyzwolenie mi dajesz bym szacunkiem cię nie darzył, cóż ja bym bez niego począł, męczyć się bym musiał zmuszając się chyba... 'szanuj siebie' błagam, ulituj się nad moją biedną głową, gardło mnie boli i od tego śmiechu mi się oskrzela zwężają naprawde masz problem tak szanuj siebie.. chyba ze nie potrafisz i wolisz byc uwazany za buraka.. twoj wybor
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Jan 17, 2006 7:36 am
Adwokat.Kozy naprawde masz problem tak szanuj siebie.. chyba ze nie potrafisz i wolisz byc uwazany za buraka.. twoj wybor tobie się wydaje, że twoje zdanie ma dla mnie jakiekolwiek znaczenie? oj... tobie się na serio tak wydaje... so sweet 4laugh zwierzę ci się z czegoś, tylko nikomu nie mów, zgoda? to będzie nasza mała tajemnica... nie interesuje mnie opinia kogoś tak nieznaczącego jak ty... serio serio
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|