|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Aug 04, 2004 3:08 am
boze ludzie Kawaii kiedys uwielbiane teraz to samo dno.nawet okladka odraza a to co wewnatrz?okropienstwo. Teraz kroluje mangazyn!!!!!!!!!!!
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Aug 04, 2004 3:58 am
Sayokun znalazłem jeaszcze jedną wadę kawaii wielkość pisemka zmniejszyła się drastycznie do zaledwie 40 stron dodali nowe tematy takie jak te ich beznadziejne komiksy, opisy dvd(nie z anime), gry, program tv na 4 strony sweatdrop , jakieś walki, humor itd. no i zostało 6 stron co starcza im na recenzje dwóch, max trzech mang/anime sweatdrop sweatdrop sweatdrop kiedyś lubiłam czytać kawaii u mojej kuzynki miała tego całe masy!! tearz kiedy tak się strasznie zmieniło rzygać mi się chce od przedlądania. gonk gonk gonk nawet strona internetowa się zmieniła....naszczęście mój brat ma całe półki anime... biggrin biggrin biggrin
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Aug 04, 2004 4:08 am
Ech, gdyby do Kawaja dodoali jeszcze kilka stron tak by nie wyglądał jak ulotka reklamowa z paroma artykułami to może by coś z tego było...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Aug 04, 2004 5:16 am
dark wampirek Ech, gdyby do Kawaja dodoali jeszcze kilka stron tak by nie wyglądał jak ulotka reklamowa z paroma artykułami to może by coś z tego było... kiedyś kawaii był naprawde super....teraz wygląda tak jak to określila dark wampirel "ulotka reklamowa" a te kilka stron nic nie zmieni!poprostu za mało w tym całym gównie tego co było kiedyś.nie krzyżówek dla dzieci czy gier.poprostu MANGI ANIME!!!!!!!!
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Aug 04, 2004 8:07 am
Hello! Co do Kawaii... kupowaam je kiedys, od drugiego nr chyba...przez jakies dwa latka... Nie kupuje od dawna, bo... fundusze mi na to nie pozwalaly... i... troszke mniej sie interesuje manga i anime (ale tylko troszke smile ). Widzialam jeszcze dwa razy Kawaii od czasu, jak przestalam jke kupowac.. 1) z plytka... to bylo dawno i chyba zrobilo na mnie wrazenie, ale nie mialam wtedy kompa, wiec plytka by mi sie nie przydala, a tylko cena wzrosla (nie jestem pewna) 2)kilka tygodni temu... tylko tyle pamietam, ze cena mnie zdziwila i cienkosc... bo stanialo, ale tez scienialo!! (na samym poczatku chyba mialo 60 str, potem 80)... wiecej nie zdazylam zauwazyc, bo spieszylam sie na pociag... Co do Pokemonow, to mi sie nawet podobaly (mam 23 latka i ogladalam je z moimi trzema bracmi: 18, 11 i 6 lat (teraz) i uwazam ze w porownaniu do innych anime puszczanych w TV i tak bylo calkiem fajne anime z niego... te puszczane pozniej jakies takie mdle... wink Co do wieku czytelnikow KAWAII to nie wiem... te stare numery przynajmniej zaczal ostatnio przegladac moj 11-letni braciszek.. z czego sie bardzo ciesze biggrin ... Wzial sie tez za EVE 9mam kilka zeszytow (tych cienkich)... A... Mangazyn to chyba czasopismo z takim samym staem, jak KAWAII o ile pamietam, to reklamowal sie w KAWAII (tak mi cos swita)... Ogolnie to jesli KAWAII sie popsulo, to szkoda, naprawde... bo to bylo naprawde dobre czasopismo... (aaa przypomnialam sobie, ze byl tam plakaat POKEMONOW, chcialam kupic bratu... smile )
Pozdrowionka wszystkim Kawaii-Mangazyniakom smile
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Aug 04, 2004 11:14 am
No nie... na początku chciałam psioczyć na Kawaii i kląć w żywy kamień, bo tak się czułam, kiedy zobaczyłam je po raz pierwszy w kiosku. Ale kiedy tyle osób tak po prostu chleb mi zabiera, to wykorzystam lukę i sama trochę "pobronię" (w sensie adwokata, a nie chodzenia z broną po polu!) tego pisemka.
Otóż Czarny ma rację! Może dla nas to nowe Kawaii jest nie do ścierpienia itd. (nie chce mi się wymieniać), ale są ludzie, do których właśnie takie "cuś" trafia. To tak jak z samymi mangami i anime: są ci, którzy lubią Pokemony (bez urazy) i ci, którzy lubią Evangeliona. Zdarzają się ci, którzy lubią i to, i to. Zdarzają się też ci, którzy niczego nie lubią, ale to malkontenci smile .
Aha, postaram się włączyć do gildii tak szybko, jak to tylko możliwe, ale muszę najpierw na te wpisowe zarobić, nie? No i kupić sobie jakieś porządniejsze ciuchy...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Aug 04, 2004 2:45 pm
Witam. Postanowiłem również wypowiedzieć się na ten temat i opowiedzieć moją historie. Jak sięgnąć pamięcią Kawaii rozświetlało mi życie. Było piękne i możnaby w nim znaleść mnóstwo wiadomości. Do tego dochodziły plakaty i płyty CD. Któregoś dnia spostrzegłem inne logo Kawaii i jaby tego było mało to nie logo zmieniło się na gorsze, ale i treść, wygląd i beznadziejne plakaty eek [aaaa scream ]. To było nie do zniesienia, ale pocieszałem się myślą, że może tylko ten numer został tak bardzo 'zchańbiony'. Byłem u kresu załamania gdzy po raz drugi, trzeci widziałem Kawaii w takim wydaniu. Na szczęście w moim życiu zaistniał konkurent Kawaia - Mangazyn. Z początku wydawał się dziwny i musiałem się z nim oswoić, przez to przegapiłem kilka pierwszych numerów. Pewnego dnia w szkole na przerwie, mój kolega Łukasz [gaia nick-lookasz] czytał Mangazyn. Prawie natychmiast porwałem mu go z ręki i zacząłem kartkować śledząc wzrokiem. Mangazyn otworzył mi nową droge życia Mang i Anime, pozwolił zapomnieć o Kawaii. To tyle, dziękuje za wysłuchanie. P.S. Przepraszam za błędy gramatyczne i stylistyczne, ale nikt nie jest doskonały sweatdrop
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Aug 05, 2004 12:02 pm
Jadeitea No nie... na początku chciałam psioczyć na Kawaii i kląć w żywy kamień, bo tak się czułam, kiedy zobaczyłam je po raz pierwszy w kiosku. Ale kiedy tyle osób tak po prostu chleb mi zabiera, to wykorzystam lukę i sama trochę "pobronię" (w sensie adwokata, a nie chodzenia z broną po polu!) tego pisemka. Otóż Czarny ma rację! Może dla nas to nowe Kawaii jest nie do ścierpienia itd. (nie chce mi się wymieniać), ale są ludzie, do których właśnie takie "cuś" trafia. To tak jak z samymi mangami i anime: są ci, którzy lubią Pokemony (bez urazy) i ci, którzy lubią Evangeliona. Zdarzają się ci, którzy lubią i to, i to. Zdarzają się też ci, którzy niczego nie lubią, ale to malkontenci smile . Aha, postaram się włączyć do gildii tak szybko, jak to tylko możliwe, ale muszę najpierw na te wpisowe zarobić, nie? No i kupić sobie jakieś porządniejsze ciuchy... Co do teksty Czarnego. Zakladal on, ze Kawaii ma byc magazynem dla nowicjuszy, ktorzy dopiero co interesuja sie manga... no ok. Ale nie sadzicie, ze jezeli taki gosc, ktory slyszal tylko o DB, Pokemonach i Beyblade'a i chce sie dowiedziec o mandze i anime czegos wiecej siegajac po taki balonikowy Kawaii-kolorowanke dla dzieci widzi wtedy, ze ze te "chinskie bajeczki" to wylacznie kicz dla dzieci i ze nie sa niczego warte? Wdlug mnie Kawaii swoja forma ponownie przywraca w Polsce do zycia przeciwnikow M&A i zmniejsza liczbe czytelnikow? To dziala jak przyslowiowy strach na wroble... Nie mam racji?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Aug 07, 2004 1:20 am
Może... ale spójrzmy na to z tej strony: jakiś dzieciak zaczyna się interesować Pokemonami. Kupuje Kawaii, bo to o tym akurat traktuje. Są tam też wzmianki o innych, poważniejszych tytułach. Dzieciak dorasta, przestaje mu wystarczać takie Kawaii, ale już zasmakował w M&A i chciałby dalej się tym interesować, tyle że "na poważnie". I oto wpada mu w ręce Mangazyn. Gościu (bo już nie dzieciak) poznaje świat, o którego istnieniu miał tylko blade pojęcie. Mamy nowego fana.
Dobra, może to optymistycznie-nieznośny (nieznośnie-optymistyczny?) scenariusz, ale możliwy, nie?
(Prywata: przyjęli mnie do gildii!!! xd xp blaugh whee heart Kocham was!!!)
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Aug 07, 2004 2:36 pm
Ehh. Pamietam jak dzis ten dzien kiedy pierwszy raz przeczytalem Kawaii (dzieki Swistak xd ) Zaogladywalem sie wtedy pierwsza seria DB (ojej jak ten czas mija ehhh) A teraz tak upadlo. Dobrze ze na strone kawaii czesto wchodzilem bo inaczej jeszcze pewnie bym sie o Mangazynie nie dowiedzial. Hehehe.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Aug 15, 2004 12:29 am
Wy sie macie dobrze, a wyobraźcie sobie, ja miałam prenumeratę, kiedy Kawaii zmieniono O.O Puźniej to do mnie przez pare miesięcy dochodziło O.O Chociarz, nie, to nie była taka tragedia, bo faktem jest, że Beyblade i inne "pokemonowate" (choć nie same pokemony) serie stoją u mnie wyżej niż, dajmy na to, Evangelion. *bierze do łapki któryś z numerków Kawaii* Taak, zmieniło się. Tak, na gorsze. Ale wciąż można się z tego cuś dowiedzieć. Tak, wiem, artykuły nie na najwyższym poziomie, ale zawsze sie wie o istnieniu takiej serii, nie? Pozatym, ja w fandomie nie mam znajomości i anime żywi mnie TV, więc takie pisemko to dla mnie czasem zbawienie z tym swoim 4-stronnicowym przewodnikiem po TV.
O czym ja właściwie mówię? ee.... No, nie wiem, ale wg. oba pisma są potrzebne na rynku. Nie wiem, dlaczego, ale są xP
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Aug 16, 2004 4:21 am
Dla mnie Kawaii umarło wraz z odejściem Mr. Jediego crying , a odrodziło się w postaci Mangazynu. Co prawda, to odecne tzw. Kawaii ma kilka zalet. Jest idealnym pismem dla kogoś, kto dopiero zaczyna interesowac się m&a. Jest przedewszystkim tanie, apoziom artykułów powinien zadowolić osoby do lat 12. Starszym lub tym, którzy m&a interesują się dłużej niż pół roku bym go nie polecił. Ja osobiście też go już nigdy nie kupię, mimo iż mialem do Kawaii ogromny sentyment i ciężko było mi się z nim rozstać.Nie wiem czy Kawaii jeszce się ukazuje, ale myślę,że nie da rady utrzymać się na rynku.
Mangazyn jest natomiast za drogi. Mógłby kosztować tyle co kiedyś Kawaii (9.99). Drugą wadą jest to, że jeszcze się nie ustabilizował.Nie wiadomo czego mozna się spodziewać za miesiąc i ciężko sie do niego przyzwyczaić.Reszta to same zalety, tylko:
GDZIE JEST ALFRED?!!!!!!!!!!!!!
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Aug 16, 2004 5:32 am
Nowe Kawaii jest poprostu gazetą dla młodszych czytelników... no przepraszam ale nigdzie nie ma tyle o Beybleydzie, Yugi Och! i jakichś Pokemonach ( bez obrazy dla ich wielbicieli- sama kiedys to oglądałam... wink ). A na dodatek to obrazki dominują stronę tak żeby nie przemęczyć się czytaniem. Mangazyn ma fajną formę, ale cena rośnie i rosnie... sweatdrop Ale ogólnie to dobrze, że są oba bo i młodszy ma i trochę starszy smile .
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Aug 16, 2004 2:38 pm
Kagenoyami Bardzo chcialbym uslyszac wasze opinie na temat tych dwoch magazynow, ich wad, zalet i wszystkiego co z nimi zwiazane. Po przejęcie przez inne wydawnictwo i odejściu personelu Kawaii zmieniło sie w Bravo-girl , natomiast Mangazyn to ciągle dostosowywany do potrzeb fanów , stary Kawaii ze starą redakcją. A dodatek Kamikaze przypomina mi starego , kochanego Gamblera ( niech spoczywa w boot sector'rze ) i jego żółte strony crying Chwała Gamblerowi ! Chwała Gambleriadzie !
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Aug 18, 2004 7:48 am
Ja zbierałem kiedyś Kawaii, a teraz przerzuciłem się na MangaZyn, który IMHO jest dużo lepszy niż stare Kawaii. Dżedaj ze swoją ekipa się postarali. Ktoś tu pisał o rozłamie w redakcji Kawaii. Ja bym tego nie nazwał rozłamem, skoro z całego składu została jedna osoba _^_. Reszta ludzi w Kawaii jest nowa. Dodatkowo mr Jedi przeniósł się do wydawnictwa, które zostało założone przez tego samego człowieka co dawne wydawnictwo Kawaii, mamy więc "Powrót do korzeni" ^_^ A nawet gdyby Jedi nie odszedł z Kawaii to wygląd czasopisma by się znacznie zminił, bo tak chciało wydawnictwo.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|