|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Sep 07, 2004 12:07 pm
... ...ludzie za dużo patrzą na swoje tylko sprawy... ... ...ale ja wiem... ...że nie potrafię pomagać... ...co z tego, że chcę? ...taką mam cechę...nie potrafię... ...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Sep 07, 2004 12:07 pm
Delein Dabster Delein Ja- Yosei ... ...to może ktoś mi powie jak mam się sprzeciwiać złu tego świata... ...? ... Lej na to sikiem prostym. Skup się na własnym sprawach, pieprz egzystencjonalizm. Sam i tak nic nie wskórasz przecież. Carpe Diem, ciesz się chwilą, idż na tanie wino, poczytaj kawały, poczytaj Pratchetta, obejżyj jakąś komedię, zaproś jakąś laskę do kina na horror. Może to nie jest recepta na szczęście, ale znacznie podwyższa samoocenę. Sprawdzone. to ty zapraszasz laski do kina?? eek A czy ja to oparałam na własnym przykładzie, cieciu? napisalas sprawdzone wiec sie zdziwilem i nie cieciu
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Sep 07, 2004 12:08 pm
... ...każdy ma chociaż jedną rzecz, którą potrafi dobrze robić... ...a ja nie... ...nie mam nic takiego... ...nic nie potrafię... ...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Sep 07, 2004 12:10 pm
... ...wiem, że nawet jakbym chciał popełnić samobójstwo...to nie potrafił bym... ...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Sep 07, 2004 12:10 pm
Ja- Yosei Delein Ja- Yosei ... ...to może ktoś mi powie jak mam się sprzeciwiać złu tego świata... ...? ... Lej na to sikiem prostym. Skup się na własnym sprawach, pieprz egzystencjonalizm. Sam i tak nic nie wskórasz przecież. Carpe Diem, ciesz się chwilą, idż na tanie wino, poczytaj kawały, poczytaj Pratchetta, obejżyj jakąś komedię, zaproś jakąś laskę do kina na horror. Może to nie jest recepta na szczęście, ale znacznie podwyższa samoocenę. Sprawdzone. ...a ja właśnie tego chce uniknąć... ...za dużo ludzi tak myśli... ... ...chcę coś osiągnąć w grupie np....albo w pojedynkę, jeśli będzie trzeba... ...możno wierzę w swoją siłę zachodzące we mnie zmiany...ale to mi nic nie daje... ...nadal jestem małym - nie mogącym nic tak na prawdę zrobić chłopaczkiem... ...ale ja chce... ... Pewnien czarodziej kiedyś powiedział "Nawet najmniejsza istota może zmienić bieg przyszłości...", ale traktuj to z przymrużeniem oka. Istota może zmienić bieg własnej przyszłości, jeśli będzie dążyć do tego stopniowo, z wiarą w siebie. Mierz siły na zamiary. To, że jesteś mały nie znaczy, że beznadziejny i słaby. Może nie fizycznie, ale wnętrze możesz mieć silniejsze i bogatsze od innych. Ale niestety- jeśli będziesz się tak udręczał, to nastąpi faza samodestrukcji, która prowadzi tylko do zagłady, jeśli wiesz, o czym mówię...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Sep 07, 2004 12:12 pm
Dabster Delein Dabster Delein Ja- Yosei ... ...to może ktoś mi powie jak mam się sprzeciwiać złu tego świata... ...? ... Lej na to sikiem prostym. Skup się na własnym sprawach, pieprz egzystencjonalizm. Sam i tak nic nie wskórasz przecież. Carpe Diem, ciesz się chwilą, idż na tanie wino, poczytaj kawały, poczytaj Pratchetta, obejżyj jakąś komedię, zaproś jakąś laskę do kina na horror. Może to nie jest recepta na szczęście, ale znacznie podwyższa samoocenę. Sprawdzone. to ty zapraszasz laski do kina?? eek A czy ja to oparałam na własnym przykładzie, cieciu? napisalas sprawdzone wiec sie zdziwilem i nie cieciuCieć to takie pocieszne jest razz
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Sep 07, 2004 12:13 pm
Delein Pewnien czarodziej kiedyś powiedział "Nawet najmniejsza istota może zmienić bieg przyszłości...", ale traktuj to z przymrużeniem oka. Istota może zmienić bieg własnej przyszłości, jeśli będzie dążyć do tego stopniowo, z wiarą w siebie. Mierz siły na zamiary. To, że jesteś mały nie znaczy, że beznadziejny i słaby. Może nie fizycznie, ale wnętrze możesz mieć silniejsze i bogatsze od innych. Ale niestety- jeśli będziesz się tak udręczał, to nastąpi faza samodestrukcji, która prowadzi tylko do zagłady, jeśli wiesz, o czym mówię... Ja chyba wiem , ale pamiętaj iż destrukcja to tylko proces , który może doprowadzić również do stworzenia - w tym przypadku - zmiany sposobu do podchodzenia do świata xd
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Sep 07, 2004 12:16 pm
Delein Dabster Delein Dabster Delein Ja- Yosei ... ...to może ktoś mi powie jak mam się sprzeciwiać złu tego świata... ...? ... Lej na to sikiem prostym. Skup się na własnym sprawach, pieprz egzystencjonalizm. Sam i tak nic nie wskórasz przecież. Carpe Diem, ciesz się chwilą, idż na tanie wino, poczytaj kawały, poczytaj Pratchetta, obejżyj jakąś komedię, zaproś jakąś laskę do kina na horror. Może to nie jest recepta na szczęście, ale znacznie podwyższa samoocenę. Sprawdzone. to ty zapraszasz laski do kina?? eek A czy ja to oparałam na własnym przykładzie, cieciu? napisalas sprawdzone wiec sie zdziwilem i nie cieciuCieć to takie pocieszne jest razz mów do niego franek blaugh
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Sep 07, 2004 12:16 pm
Uber.Zer0 Delein Pewnien czarodziej kiedyś powiedział "Nawet najmniejsza istota może zmienić bieg przyszłości...", ale traktuj to z przymrużeniem oka. Istota może zmienić bieg własnej przyszłości, jeśli będzie dążyć do tego stopniowo, z wiarą w siebie. Mierz siły na zamiary. To, że jesteś mały nie znaczy, że beznadziejny i słaby. Może nie fizycznie, ale wnętrze możesz mieć silniejsze i bogatsze od innych. Ale niestety- jeśli będziesz się tak udręczał, to nastąpi faza samodestrukcji, która prowadzi tylko do zagłady, jeśli wiesz, o czym mówię... Ja chyba wiem , ale pamiętaj iż destrukcja to tylko proces , który może doprowadzić również do stworzenia - w tym przypadku - zmiany sposobu do podchodzenia do świata xd Prawidłowa postawa, obywatelu :]
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Sep 07, 2004 12:17 pm
... ...cały czas na wszystko patrzyłem z przymrużeniem oka... ...ale już tak nie potrafię... ...chyba po prostu nie nadaję się do tej ery... ...znalazłem się w niewłaściwym miejscu...a przede wszystkim...w niewłaściwym czasie... ... ...postaram się z tym coś zrobić - ale obawiam się, że to może mnie zmienić - na niekorzyść - boje się, żę stane się zły...tak jak oni...gorszy niż oni...będe chodził z chęcią mordu... ...we krwi braku honoru i cierpienia...i radości z tego co robie... ... ...miałaś przyjechać i mi topornąć pierdołkiem... ...mogłabyś to zrobić, szczerze mówiąc... ... ...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Sep 07, 2004 12:19 pm
No - a ja zmykam już - dobranoc wszystkim xd
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Sep 07, 2004 12:20 pm
... ...zresztą pewnie wcale nie chce Wam się czytać jakichś zmętniałych wywodów zdziwaczałego, niepasującego człowieka... ... ...może jak przyjdę tu jutro to mi przejdzie... ...a może będzie jeszcze gorzej... ...postaram się... ... ...a jak coś to będę milczał...a jeśli ktoś namówi mnie do rozmowy - to może się skończyć tak jak dziś... ...więc jeszcze raz Was przepraszam...i dziękuję... ... ...over and over again... ... ...one step closer... ... ...hm...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Sep 07, 2004 12:22 pm
Ja- Yosei ... ...cały czas na wszystko patrzyłem z przymrużeniem oka... ...ale już tak nie potrafię... ...chyba po prostu nie nadaję się do tej ery... ...znalazłem się w niewłaściwym miejscu...a przede wszystkim...w niewłaściwym czasie... ... ...postaram się z tym coś zrobić - ale obawiam się, że to może mnie zmienić - na niekorzyść - boje się, żę stane się zły...tak jak oni...gorszy niż oni...będe chodził z chęcią mordu... ...we krwi braku honoru i cierpienia...i radości z tego co robie... ... ...miałaś przyjechać i mi topornąć pierdołkiem... ...mogłabyś to zrobić, szczerze mówiąc... ... ... Tak? to teraz tego nie zrobię, bo rzadko dostajkemy, to co byśmy chcieli. Zawsze musimy ponieść większe czy mniejsze straty. Rób jak chcesz. Życzę ci jak najlepiej, ale z taką postawą daleko nie zajdzies. Zgadzam się, że dzisiajszy świat jest bezlitosny. Dlatego nie trzeba wypiąc na niego dupę i robić to, co się uważa za słuszne. Wiara czyni cuda, a działanie góry przenosi- pamiętaj o tym. Papa Uber i jeszcze raz dziękuję *przytula*
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Sep 07, 2004 12:23 pm
Uber.Zer0 No - a ja zmykam już - dobranoc wszystkim xd narka
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Sep 07, 2004 12:25 pm
Ja- Yosei ... ...zresztą pewnie wcale nie chce Wam się czytać jakichś zmętniałych wywodów zdziwaczałego, niepasującego człowieka... ... ...może jak przyjdę tu jutro to mi przejdzie... ...a może będzie jeszcze gorzej... ...postaram się... ... ...a jak coś to będę milczał...a jeśli ktoś namówi mnie do rozmowy - to może się skończyć tak jak dziś... ...więc jeszcze raz Was przepraszam...i dziękuję... ... ...over and over again... ... ...one step closer... ... ...hm... Będziesz chciał pogadać, wyżalić się, albo wyżyć, to pisz na gadu- 2681493. Jak tylko będę dostępna, to pisz co chcesz, jeśeli tylko to ci pomoże. Chyba zostanę psycholożką XD
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|