|
|
|
|
Posted: Tue May 10, 2005 10:41 am
revcat Ozzwald revcat i co sam ze soba mam pic? i sam mam pelnic sluzbe? ladafak? eek coz *siada przy stole, i zaczyna cos mamrotac do butelki po czym przechyla szklanke. ciach buteleczko.... twoje zdroweczko... xd *wyczolguje sie spod stolu* jeszcze ja stoje na warcie... no witam towarzysza..po jednym? *nalewa do szklanek* *wlewa zawartosc szklanki w siebie* dlugo cos nie wracales....
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue May 10, 2005 10:44 am
Ozzwald *wlewa zawartosc szklanki w siebie* dlugo cos nie wracales.... zatrzymala mnie jedna sprawa i na dodatek nightcatt strzelia focha na mnie.... kobiety........ tak miedzy nami towarzyszu *polewa kolejna po czym wlewa w siebie zawartosc szklanki* powalone to wszystko jest....
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue May 10, 2005 10:47 am
revcat Ozzwald *wlewa zawartosc szklanki w siebie* dlugo cos nie wracales.... zatrzymala mnie jedna sprawa i na dodatek nightcatt strzelia focha na mnie.... kobiety........ tak miedzy nami towarzyszu *polewa kolejna po czym wlewa w siebie zawartosc szklanki* powalone to wszystko jest.... to wina kobiet... ale bez nich nasze zycie nie mialo by najmniejszego sensu...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue May 10, 2005 10:52 am
Ozzwald revcat Ozzwald *wlewa zawartosc szklanki w siebie* dlugo cos nie wracales.... zatrzymala mnie jedna sprawa i na dodatek nightcatt strzelia focha na mnie.... kobiety........ tak miedzy nami towarzyszu *polewa kolejna po czym wlewa w siebie zawartosc szklanki* powalone to wszystko jest.... to wina kobiet... ale bez nich nasze zycie nie mialo by najmniejszego sensu... wiem to ale jakbys sie czul jakbys od 4 lat mial problem ze znalezieniem polowki? i to po bardzo udanym 3 letnim zwiazku? czlowiek gdy sie starzeje z wiekiem teskni za dniami kiedy sie mialo po 15/16 lat...bylo rpg, gry..chodzilo sie pograc w pilke i robilo glupie rzeczy...teraz ludzie na ciebie patrza i oceniaja baczniej niz kiedys.... to sie tez tyczy zwiazkow, w pewnym wieku oczekujesz czegos wiecej niz tylko "chodzenia pod reke" ale przedewszystkim zrozumienia wzajemnego... *wychyla kolejna szklanke*
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue May 10, 2005 10:55 am
revcat Ozzwald revcat Ozzwald *wlewa zawartosc szklanki w siebie* dlugo cos nie wracales.... zatrzymala mnie jedna sprawa i na dodatek nightcatt strzelia focha na mnie.... kobiety........ tak miedzy nami towarzyszu *polewa kolejna po czym wlewa w siebie zawartosc szklanki* powalone to wszystko jest.... to wina kobiet... ale bez nich nasze zycie nie mialo by najmniejszego sensu... wiem to ale jakbys sie czul jakbys od 4 lat mial problem ze znalezieniem polowki? i to po bardzo udanym 3 letnim zwiazku? czlowiek gdy sie starzeje z wiekiem teskni za dniami kiedy sie mialo po 15/16 lat...bylo rpg, gry..chodzilo sie pograc w pilke i robilo glupie rzeczy...teraz ludzie na ciebie patrza i oceniaja baczniej niz kiedys.... to sie tez tyczy zwiazkow, w pewnym wieku oczekujesz czegos wiecej niz tylko "chodzenia pod reke" ale przedewszystkim zrozumienia wzajemnego... *wychyla kolejna szklanke* ty i nightcatt jestescie malzenstwem..? i co z nia masz problemy.. ?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue May 10, 2005 10:56 am
ty i nightcatt jestescie malzenstwem..? i co z nia masz problemy.. ? tylko na gai... wink ale bardzo bym chcial zeby bylo inaczej..ale ku... nie bedzie bo ona ma juz nazeczonego..... widzisz jak to jest?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue May 10, 2005 10:59 am
revcat tylko na gai... wink ale bardzo bym chcial zeby bylo inaczej..ale ku... nie bedzie bo ona ma juz nazeczonego..... widzisz jak to jest? no chyba ze tak... ja obecnie nie wiem czy chce byc z jakas panna na stale... jakos po porazce jaka zaliczylem, niezabardzo mam na to ochote... wole chyba cos ze tak powiem "jednorazowego"
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue May 10, 2005 11:03 am
Ozzwald revcat tylko na gai... wink ale bardzo bym chcial zeby bylo inaczej..ale ku... nie bedzie bo ona ma juz nazeczonego..... widzisz jak to jest? no chyba ze tak... ja obecnie nie wiem czy chce byc z jakas panna na stale... jakos po porazce jaka zaliczylem, niezabardzo mam na to ochote... wole chyba cos ze tak powiem "jednorazowego" hmm w sumie to tez jest wyjscie.. przynajmniej czlowiek sie nie przyzwyczaja zbytnio i jak cos nie tak to nie cierpi az tak mocno..... ale ja juz mam dosc jednorazowek wink *polewa* pijesz? zdrowie!!
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue May 10, 2005 11:07 am
revcat Ozzwald revcat tylko na gai... wink ale bardzo bym chcial zeby bylo inaczej..ale ku... nie bedzie bo ona ma juz nazeczonego..... widzisz jak to jest? no chyba ze tak... ja obecnie nie wiem czy chce byc z jakas panna na stale... jakos po porazce jaka zaliczylem, niezabardzo mam na to ochote... wole chyba cos ze tak powiem "jednorazowego" hmm w sumie to tez jest wyjscie.. przynajmniej czlowiek sie nie przyzwyczaja zbytnio i jak cos nie tak to nie cierpi az tak mocno..... ale ja juz mam dosc jednorazowek wink *polewa* pijesz? zdrowie!! zdrowie *pije* ja wiem ze czlowiek sie przyzwyczaia.. ja do tej pory panny z glowy nie moge sobie wybic, ale im zadziej ja widuje, spotykam inne osoby tym mi jest lzej...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue May 10, 2005 11:10 am
tak czas goi rany....... a wodka topi smutki....... xd
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue May 10, 2005 11:14 am
revcat tak czas goi rany....... a wodka topi smutki....... xd i niszczy watrobe... ale wezmie sie jakies leki na regeneracje i bedzie wporzo...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue May 10, 2005 11:17 am
Ozzwald revcat tak czas goi rany....... a wodka topi smutki....... xd i niszczy watrobe... ale wezmie sie jakies leki na regeneracje i bedzie wporzo... towarzyszu ja sobie zawsze powatrzam tak ..."kocur nie martw sie , watroba to jedyny organ u czlowieka ktory sie sam regeneruje a spirytus to dobra rzecz na kosnerwacje wink " ........
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue May 10, 2005 11:20 am
revcat Ozzwald revcat tak czas goi rany....... a wodka topi smutki....... xd i niszczy watrobe... ale wezmie sie jakies leki na regeneracje i bedzie wporzo... towarzyszu ja sobie zawsze powatrzam tak ..."kocur nie martw sie , watroba to jedyny organ u czlowieka ktory sie sam regeneruje a spirytus to dobra rzecz na kosnerwacje wink " ........ bardzo dobra mysl przewodnia... dobra ja spadam... narazie...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue May 10, 2005 1:05 pm
drodzy towarzysze wpadlem na taki pomysl...ale pewnie glupi...a moze i nie.. moze utworzymy hymn dla naszej partyzantki? co wy na to? mozemy nawet zrobic maly konkurs lub wspolnie go napisac...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue May 10, 2005 1:18 pm
revcat drodzy towarzysze wpadlem na taki pomysl...ale pewnie glupi...a moze i nie.. moze utworzymy hymn dla naszej partyzantki? co wy na to? mozemy nawet zrobic maly konkurs lub wspolnie go napisac... no ja nie wiem ja jestem absolutnie niekreatywnym bucem
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|