revcat
racqel
revcat
hejka racqel...........
hejka all...........
Hiya podrozniku!
dobrze znow cie widziec!
* usadawia sie wygodnie w fotelu *
to opowiadaj...
a co tu opowiadac przyjacielu? bylem w szczecinie poniewaz pojechal zalatwic pare spraw w starej pracy (nam wiadomej) i ogladalem jedno takie mieszkanko ktore chcialem kupic..... ale ze koles podejzanie malo wola za takie to postanowilem go sprawdzic i wyniki bede mial jutro.... z drugiej strony stwierdzilem ze nie chce juz wracac do szczecina...przynajmniej narazie...i dzisiaj szukalem mieszkania w trojmiescie.... a co u ciebie?
ha ! coz za zbieg (okolicznosci), gdyz ja wlasnie pol godzinki temu ogladalem swoj nowy pokoj, do ktorego prawdopodobnie przeprowadze sie za tydzien, wiec nie bede juz tu przesiadywal wciaz i wciaz i wciaz... niestety.
W pracy smigam juz na telefonach, wiec dziennie jakies 60-70 rozmow z Irlandii musze zalatwic. Zycie (pierd****e)...