|
|
|
|
|
|
|
|
|
 Posted: Sun Dec 19, 2004 1:40 pm
Hadarniel ja bym miala raczej hamulec na obcym forum rozgadywac co mnie w zyciu spotkalo ja chyba tez...... razz a co do wieku to co...? 12 latki nie maja prawa glosu? uwazasz ze zycie znaja tylko 18 latki.....? czasami takie mlode osoby wiedza o zyciu o wiele wiecej niz nie jeden stary czlowiek..... wogole to denerwuje mnie tutaj ta segregacja na nowych, starych, mlodych i tych "doroslych"....
|
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Dec 19, 2004 1:41 pm
[ Message temporarily off-line ]
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Dec 19, 2004 1:44 pm
BeeWolf_san sarah_s Co do tego to mnie wnerwiłeś. Jak skomentowałeś to, że dziewczyna napisała to, że jeszcze nikomu tego nie mówiła! Chyba prościej wygadać się przed obcymi osobami, prawda? Oh jej zdenerwowałęm cię ... Wybacz ... juz sie czołgam do ciebie z bukietem i przepraszam. ale to wy mnie wkurzacie swiomi wypowiedziami. JA to ze to ..HAHA... Dziewczyna, ma chyba coś z głową, ze opowiada o swoich prywatnych sprawach obcym ludziom, i przytłacza ich swoimi problemami. Niech pogada z przyjaciułmi jak owych ma. "prawda?" Nie nie prawda, łatwiej tylko mowić co nic nie daje, O problemach trzeba rozmawiać z kimś bliskim co coś da. A nie w taki sposób, to jest dopiero Drazniące... boooze..... to juz sie robi.....chore..... stressed
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Dec 19, 2004 3:51 pm
Prinee Hadarniel ja bym miala raczej hamulec na obcym forum rozgadywac co mnie w zyciu spotkalo ja chyba tez...... razz a co do wieku to co...? 12 latki nie maja prawa glosu? uwazasz ze zycie znaja tylko 18 latki.....? czasami takie mlode osoby wiedza o zyciu o wiele wiecej niz nie jeden stary czlowiek..... wogole to denerwuje mnie tutaj ta segregacja na nowych, starych, mlodych i tych "doroslych".... ..takim podzialom mowimy stanowcze: eetam.. Swiat ma taka wlasciwosc, ze ludzie ktorzy na nim zyja sa zupelnie rozni, maja swoje jazdy, wlasne zajawki i trzeba to zaakceptowac. W roznym wieku inaczej postrzegasz swiat, inne rzeczy sa dla ciebie wazne, inaczej sie zachowujesz..to nic niezwyklego. Wiec zamiast 'podsumowac kogos, moze czegos sie nauczy' moze trzeba postawic sie na jego miejscu i pomyslec czy nie robilo sie podobnych glupot w jego wieku. Czy kiedy mialem xx lat naprawde uwazalem, ze nauka jest wazna, a inne sprawy moga poczekac, czy moze zabic sie, znaczy uciec od cierpien i niesprawiedliwosci. (Heh..idealistyczne iluzje o swiecie, wpajane dzieciom, ktore w obliczu natloku emocji traca glowe) Czlowiek jest tak skonstruowany, ze uczy sie na wlasnych bledach..wierzcie mi, ze naprawde chcialbym uczyc sie na bledach innych. Przyrownywanie innych do siebie i mierzenie ich swoja miara. Taak.. Texty typu: 'ja tak nie robie, ty tez tak nie rob, a jak robisz znaczy to tylko ze jestes [rozne inwektywy]' czy po prostu 'zrozumiesz kiedy bedziesz starsza' stressed Sprawia, ze rece i nogi odpadaja. Przepraszam bardzo, ale zamiast rozwiazywac jakos sprawe, takie texty najzwyczajniej doprowadzaly mnie do bialej goraczki. Zero zrozumienia, slysze wielkie hasla o tolerancji, a w konfrontacji z rzeczywistoscia okazuje sie, ze to jeden wielki smiech. Postaw sie na miejscu tej dziewczyny i spróbuj zrozumieć..jeśli potrafisz. Tak sobie pisze, ale faktycznie miedzy 12 a 18 jest prawdziwa przepasc.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Dec 19, 2004 4:23 pm
no wiec okej.. stawiam sie w osobie mlodej, 12 letniej osoby. jaka bylam wtedy?
niewiele inna niz obecnie, tylko mialam mniej nasrane we lbie... jakos do samobojstw mi sie nie spieszylo. ja rozumiem, swiat idzie w przod, dzieci szybciej dojrzewaja.
ale po jakiego grzyba maja o swoich wewnetrznych emocjonalno-fizycznych przezyciach pisac na publicznym forum to ja nie wiem! slowny ekshibicjonizm sie szerzy od pierwszego bloga zaczynajac... aczkolwiek forum to forum, tu jest masa roznych ludzi. blog to co innego... tam piszesz z premedytacja, by inni to czytali i komentowali jeszcze... == zazwyczaj jest to zamkniety krag znajomych osob... :/
ja mowie stanowcze nie wyciaganiu wlasnych brudow na swiatlo dzienne na forach... chyba ze jestes juz naprawde BARDZO mocno zzyty z tymi ludzmi, z wieloma rozmawiasz na milion roznych tematow. ale nie zupelnie obcym ludziom... bo powiedzcie... co to kogo obchodzi? ==''
osobiscie problemy jakie ma tamta czy tamta osoba mam w nosie. mam swoje problemy, probuje pomagac najblizszym osobom z ich problemami.. przezycia dwunastolatki mi naprawde wisza... nie posadzajcie mnie o znieczulice... ja po prostu jej nie znam, i nie bede sie nia martwic... mam swoje problemy... naprawde. czy to tak trudno zrozumiec co mam na mysli!? poza tym jeszcze galadrielle wparowala to i od kopa zaczela o tym pisac.. zeby to ejszcze jakos delikatniej. imho byla to proba zwrocenia uwagi na siebie i tego, by ktos jej okazal litosc i poskakal "jaka ty biedna!"... beznadzieja..
poza tym.. 12 a 18? dziecinko kochana... 12 a 24... (wybacz "dziecinke" ja tak mowie pieszczotliwie do wielu osob nawet starszych niz ja, przepraszam, jesli ci to przeszkadza ;]*)
~hadarniel
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 20, 2004 4:17 am
[ Message temporarily off-line ]
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 20, 2004 6:01 am
Point.Zer0 12 a 18 lat ? 18 a 24 lat ? Ja nie widzę jakiejś kolosalnej r80;nicy. 80 a 12 lat , to już tak. ale czy wiedza nabyta przez CZTERY lata jst naprawdę tak ogromna , czy doświadczenie życiowe o wiele większe ? Wydaje mi się , ze nie. Mosze ci powiedzieć, ze jest diametralna ruznica miedzu 12 latkiem a 18 latkiem ... Ta ruznica się zaciera w miare dorastania 12 latka ... Ja to dobrze znam z własnego doświadczenia, kiedys nie mogłem z bratem o niczym rozmawiać, o czym on mugł ze mną dyskutować ,,, teraz ja mam prawie 20 lat a on 29 rużnica wiekowa została ale jestesmy starsi i lepiej sie rozumiemy, gadamy o wszystkim, luzno sfobodnie nie ma problemów. Wycofuje sie już z tematu, co miałem powiedzieć powiedziałem.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 20, 2004 7:30 am
Point.Zer0 ale czy wiedza nabyta przez CZTERY lata jst naprawdę tak ogromna , czy doświadczenie życiowe o wiele większe ? Wydaje mi się , ze nie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 20, 2004 7:49 am
Hadarniel Point.Zer0 ale czy wiedza nabyta przez CZTERY lata jst naprawdę tak ogromna , czy doświadczenie życiowe o wiele większe ? Wydaje mi się , ze nie. to co to moze podzielicie gildie na 2 czesci? 1. do 18 lat? a 2 powyzej 18 lat? bo nie macie o czym rozmawiac z 12 latkami? to w takim razie ile ktos musi miec lat zeby go traktowac powaznie? 16?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 20, 2004 8:14 am
[ Message temporarily off-line ]
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 20, 2004 8:17 am
[ Kaku ] Prinee Hadarniel Point.Zer0 ale czy wiedza nabyta przez CZTERY lata jst naprawdĿ tak ogromna , czy doſwiadczenie życiowe o wiele wiĿksze ? Wydaje mi siĿ , ze nie. to co to moze podzielicie gildie na 2 czesci? 1. do 18 lat? a 2 powyzej 18 lat? bo nie macie o czym rozmawiac z 12 latkami? to w takim razie ile ktos musi miec lat zeby go traktowac powaznie? 16? ..spokojnie Prinee, z tego co napisalas wynika, ze jestes jedyna osoba, ktora chce dzielic i ktorej tak przeszkadza roznica w wieku wink zieef..glowny temat - panna92 gdzies sie zawieruszyla. niee razz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 20, 2004 8:59 am
Prinee to co to moze podzielicie gildie na 2 czesci? 1. do 18 lat? a 2 powyzej 18 lat? bo nie macie o czym rozmawiac z 12 latkami? to w takim razie ile ktos musi miec lat zeby go traktowac powaznie? 16? No nie moge się powstrzymać ... Przeczytaj moją wy powiedz powyrzej, i ta jeszcze wczesniej. i wyciagnij wnioski.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 20, 2004 9:17 am
BeeWolf_san Prinee to co to moze podzielicie gildie na 2 czesci? 1. do 18 lat? a 2 powyzej 18 lat? bo nie macie o czym rozmawiac z 12 latkami? to w takim razie ile ktos musi miec lat zeby go traktowac powaznie? 16? No nie moge się powstrzymać ... Przeczytaj moją wy powiedz powyrzej, i ta jeszcze wczesniej. i wyciagnij wnioski. przeczytalam.... i ide juz sobie z tad..... mam dosc tego tematu....
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 20, 2004 9:26 am
Prinee to co to moze podzielicie gildie na 2 czesci? 1. do 18 lat? a 2 powyzej 18 lat? bo nie macie o czym rozmawiac z 12 latkami? to w takim razie ile ktos musi miec lat zeby go traktowac powaznie? 16?
wies, moge traktowac powaznie kazdego i chciec z nim rozmawiac, jesli sam mni do tego zacheci .. nie wiem juz czym.. wypowiedziami, sposobem bycia, zdolnosciami etc. panna92 nie zachecila mnie niczym do jakiejkolwiek konwersacji na poziomie, raczej wrecz mnie od niej odpycha przez jej wyjatkowo dziecinne podejscie do zycia. znam 12, 13, 14 i 15latkow... naprawde, mam z nimi duza stycznosc (ach ***** byc... ;P -just kidding!).. no i wiem. widze kogo moge a kogo po prostu nie da sie traktowac jako rozmowcy na poziomie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Dec 21, 2004 10:29 am
[ Message temporarily off-line ]
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
![[ Kaku ]'s avatar](https://a1cdn.gaiaonline.com/dress-up/avatar/ava/09/f1/7f5f230210f109_flip.png?t=1217858661_6.00_00)
