Welcome to Gaia! ::

Hadarnie, to znowu nie tak... Ja nie uwarzam się za osobę wszystko wiedzącą. A jeśli chodzi o te przytyki ze strony znajomych... mówisz, żebym się nie przejmowała. Ale to nie była jakaś przypadkowa osoba na ulicy, czy cos. To byli moi dawni przyjaciele. Poza tym, ja j\teraz jestem inna. Co co napisałam, wydarzyło się kiedyś. Jednak ja tego jeszcze nikomu nie mówiłam, rozumiesz? Nikomu. Poza tym ktoś tutaj napisał, że czasem lubimi się nad soba pourzalać wink A Beewolf to mnie wkurzyl, bomnie nie zna (ok, rozumiem, nikt mnie tutaj nie zna), ale chodziło mi bardziej o jego powierzchowność... A jeśli chodzi o ciebie, to się tak (troszeczkę) chyba uwarzasz za kogoś kto wie całą prawdę o życiu. Czasami, wbrew pozorom tak nie jest. I nie kłóćmy, sie już bo to jest bez sensu.

A ja trzymam strone galadrielly (czy jak to sie tam pisze razz ). No, bo w końcu na forum możesz wyrażać swoje opinie... A ja ją znam prywatnie ( co nie znaczy, że dlatego jej bronię) i dzięki właśnie tej dziewczynie klasa pęka ze śmiechu na nudnych lekcjach smile smile smile A, że każdy ma złe dni i próbuje szukać ujścia np. tu to jego sprawa. Może nie tylko jego, ale głównie.
Też się chciałam kiedyś zabić. Nie powiem jak kiedy i dlaczego, bo już się wypłakałam komuś smile Zgadnijcie komu! razz Ale podobnie jak Nastme Aya znalazłam ujście swoich emocji jakim jest pisanie... Pisanie ff, wierszy i opowiadań. Tu mogę zrobić ze swoimi bohaterami wszystko ;P;P;P
Pozdrawiam, i niech zgoda między nami żyje!! wink
Aha, i nie wiecie ile takie dwunastoletnie dziecko mogło w swoim krótkim życiu przejść...

i tez masz 12 lat?

a ciekawi mnie jedno, czy sprobowalas tak naprawde, czy takie pitu pitu, potne sie i umre? (tym razem to nie bierz pod uwage mojego poprzedniego postu na temat chwalenia, bo tym razem pytam z ciekawosci).
znam wielu niedoszlych samobojcow i znalam rowniez tych, ktorym sie udalo (z ta tylko roznoca, ze byli to ludzie stricte dorosli grubo po 20 roku zycia.. i naprawde powody mieli konkretne)

jakas moda?

ludzie! bede trendy jak sie bede zabijac! jak mi sie uda, to napisze! lol ==

nie wiem po co taka doroslosc na sile? jak teraz wam sie zabijac chce, to jezu chryste, powodzenia wam zycze w doroslym zyciu... odkad zaczelam pracowac i zajmowac sie paroma powazniejszymi rzeczami (np. zarabianiem, zajmowaniem sie czyms ze sfery pracy ;P) to naprawde stwierdzilam, ze jak bylam mlodsza, to bylam jakas glupia chcac sie zabijac z powodu faceta... w porownaniu z tym, co sie ze mna nieraz teraz dzieje, to ja chce znowu miec zalamki przez chlopakow! ;_;

[ Message temporarily off-line ]

Hadarniel to nie jest moda. I na prawdę nie chciałam po prostu już nie żyć przez chłopaka... Doszłam do wniosku, że oni to mi wiszą razz Są rzeczy poważniejsze. Ty na pewno więcej przeszłaś, bo jesteś starsza i to jest oczywiste. Ale sorki ze sie powarzam, po prostu taki mały człowiek jak ja, galardiella (czy jak to sie tam pisze razz ) i nei tylko na prawde mógł wiele przejść i dostać od życia w tyłek jak nie jeden dorosły! A teraz po prostu przemyślałam to wszystko i doszłam do wniosku, że chcieć to móc... I, że jeżeli każdy chce się z czegoś wygrzebać, chce na chwile zapomniec to to potrafi... Tylko trudniej to zrobić jak twój cały dom się "trzęsie"... Ja po prostu się wyciszam i oddaje swojej pasji smile smile smile

po prostu uwazam ze w wieku 12 lat ma sie w glowie nasrane i tyle ;P przepraszam za wyrazenie, ale z autopsji to widze, wiem i bede swoje zdanie trzymac mocno.

z okazji czestych pobytow w szkole (praktyki wink ). obserwuje co sie dzieje z mlodzieza. rozbraja mnie jesli porownam sobie przykladowo siebie wtedy i obecnego 12-latka. w wieku 12 lat nawet do lba mi nie przyszlo powiedziec "kurwa" (przepraszam za wyraz!), mialam poglady bardziej... dziecinne. jest prawda, ze ludzie teraz 5 razy szybciej dojrzewaja... i nie jest to IMHO pozytywne. wez na to, ze w twoim wieku kiedy bylam to nie znalam slowa komputer i internet (tym bardziej internet). mialam styk z tymi sprzetami (ach, czasy windowsa 3.1 ;D)... ale nie mialam na nic mozliwosci tak naprawde...

no coz... moze skonczmy juz dyskusje. ja niestety nie przystane na wasze slowa bo mnie nie przekonuja za grosz (brak argumentow) a i wy nie zrozumiecie mnie, bo jest miedzy nami granica mozna by rzec pokolen i wychowania na pewno tez.

~hadarniel

jednakze mile sie dyskutowalo ;P. co do polskich znakow, to ja ich uzywam wszedzie, ale tu sie staram nie.

ja bym miala raczej hamulec na obcym forum rozgadywac co mnie w zyciu spotkalo

Dlaczego..to jest calkiem sensowne.
Wtedy osad jest bardziej obiektywny i nie wplywaja na niego wczesniejsze zachowania, czy to jak postrzegana jest osoba. Czasem w ludziach budzi sie takie cos, ze musza wykrzyczec co im lezy. To nic niezwyklego.
Przepraszam, spieracie sie z dwunastolatka.