|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Mar 25, 2010 3:59 pm
adekx Ignacy Wieniawa adekx ja się pochwale moim dzisiejszym osiągnięciem. chciałem się ustatkować, nawet się w garnitur ubrałem, kwiatki kupiłem, wszystko jak w filmie... ale zostałem olany sweatdrop czarna polewka confused A długo się znacie? Znać to się znamy nawet spory kawałek. Próby bycia razem były, ale z tym różnie bywało. Ostatnie 3 miesiące starałem się być w porządku nawet zacząłem interesować się tym co robi w czasie wolnym, tak by okazać zainteresowanie. Myślałem że dobrze robię. Okazuje się że jestem podłym samcem który kontroluje kobietę. Nie wiem za głupi jestem by to zrozumieć. O co chodzi? Może to ta emancypacja? confused 4laugh oj ty słodziaku malutki. Kolejny który próbuje zrozumieć kobiety. Nie da się. I za żadne skarby nie analizuj czy coś zrobiłeś żle czy nie i ponownie do niej uderzać, bo dostaniesz etykietkę "desperat". A ile lat miała ta dziewoja?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Mar 25, 2010 4:07 pm
Kasmizar adekx Ignacy Wieniawa adekx ja się pochwale moim dzisiejszym osiągnięciem. chciałem się ustatkować, nawet się w garnitur ubrałem, kwiatki kupiłem, wszystko jak w filmie... ale zostałem olany sweatdrop czarna polewka confused A długo się znacie? Znać to się znamy nawet spory kawałek. Próby bycia razem były, ale z tym różnie bywało. Ostatnie 3 miesiące starałem się być w porządku nawet zacząłem interesować się tym co robi w czasie wolnym, tak by okazać zainteresowanie. Myślałem że dobrze robię. Okazuje się że jestem podłym samcem który kontroluje kobietę. Nie wiem za głupi jestem by to zrozumieć. O co chodzi? Może to ta emancypacja? confused 4laugh oj ty słodziaku malutki. Kolejny który próbuje zrozumieć kobiety. Nie da się. I za żadne skarby nie analizuj czy coś zrobiłeś żle czy nie i ponownie do niej uderzać, bo dostaniesz etykietkę "desperat". A ile lat miała ta dziewoja? 23 Możliwe że jestem desperat. Skoro tu siedzę i pisze z ludźmi młodszymi od siebie, którzy na dobrą sprawę co drugi mógłby mi mówić tato. xp Dobra to szczegół, ja zwyczajnie nie rozumiem dlaczego tak jest ze chce dobrze a wychodzi źle.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Mar 26, 2010 6:00 am
adekx Skoro tu siedzę i pisze z ludźmi młodszymi od siebie, którzy na dobrą sprawę co drugi mógłby mi mówić tato. xp Tatoooo! blaugh rofl
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Mar 26, 2010 6:35 am
@kasmizar: ~nieprawda~
@kisamur: hmm? podziel się tym co widziałaś, bo mnie zaciekawiłaś ninja
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Mar 26, 2010 9:18 am
Lady Majorie adekx Skoro tu siedzę i pisze z ludźmi młodszymi od siebie, którzy na dobrą sprawę co drugi mógłby mi mówić tato. xp Tatoooo! blaugh rofl ładne rajstopki córuś blaugh
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Mar 26, 2010 10:48 am
adekx Lady Majorie adekx Skoro tu siedzę i pisze z ludźmi młodszymi od siebie, którzy na dobrą sprawę co drugi mógłby mi mówić tato. xp Tatoooo! blaugh rofl ładne rajstopki córuś blaugh Wiem whee Tatuś, a chcesz papierosa? mrgreen
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Mar 26, 2010 2:07 pm
No to rzeczywiście przesrana sprawa. Nie mam zupełnie doświadczenia w takich rzeczach, więc mogę się opierać tylko na moich domysłach. Mi się wydaje, że jak już dwie osoby ze sobą dosyć długo żyją, to jakby naturalnie zaczynają rozmawiać o przyszłości, co dalej itp. i w gruncie rzeczy gdy przychodzi czas na oświadczyny, to jest to tylko formalność, coś co i tak było już tym dwóm osobom wiadome. Jak to było u ciebie? Rozmawiałeś z nią już na przykład o wspólnym mieszkaniu, czy takich rzeczach? kISaMur question ichus o co chodzi z tym cytowaniem i nie pisaniem nic stare Miałem skomentować i wkleiłem sobie do posta, ale widocznie się troszkę pogubiłem i tak zostało xd
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Mar 26, 2010 3:05 pm
Ignacy Wieniawa Jak to było u ciebie? Rozmawiałeś z nią już na przykład o wspólnym mieszkaniu, czy takich rzeczach? kISaMur question ichus o co chodzi z tym cytowaniem i nie pisaniem nic stare Miałem skomentować i wkleiłem sobie do posta, ale widocznie się troszkę pogubiłem i tak zostało xd ah te wymówki.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Mar 26, 2010 3:16 pm
kISaMur Ignacy Wieniawa Jak to było u ciebie? Rozmawiałeś z nią już na przykład o wspólnym mieszkaniu, czy takich rzeczach? kISaMur question ichus o co chodzi z tym cytowaniem i nie pisaniem nic stare Miałem skomentować i wkleiłem sobie do posta, ale widocznie się troszkę pogubiłem i tak zostało xd ah te wymówki. Myślisz, że coś przed tobą ukrywam? ;P
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Mar 28, 2010 2:07 am
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Mar 28, 2010 6:08 am
Pochwalę sie wam, że jestem wściekła jak diabli na samą siebie ;/
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Mar 28, 2010 6:14 am
Ignacy Wieniawa No to rzeczywiście przesrana sprawa. Nie mam zupełnie doświadczenia w takich rzeczach, więc mogę się opierać tylko na moich domysłach. Mi się wydaje, że jak już dwie osoby ze sobą dosyć długo żyją, to jakby naturalnie zaczynają rozmawiać o przyszłości, co dalej itp. i w gruncie rzeczy gdy przychodzi czas na oświadczyny, to jest to tylko formalność, coś co i tak było już tym dwóm osobom wiadome. Jak to było u ciebie? Rozmawiałeś z nią już na przykład o wspólnym mieszkaniu, czy takich rzeczach? Mieszkamy razem, ja mam taką robotę że raczej mnie w domu nie ma niż jestem, a Ona też rzadko bywa.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Mar 28, 2010 6:27 am
Ignacy Wieniawa kISaMur Ignacy Wieniawa Jak to było u ciebie? Rozmawiałeś z nią już na przykład o wspólnym mieszkaniu, czy takich rzeczach? kISaMur question ichus o co chodzi z tym cytowaniem i nie pisaniem nic stare Miałem skomentować i wkleiłem sobie do posta, ale widocznie się troszkę pogubiłem i tak zostało xd ah te wymówki. Myślisz, że coś przed tobą ukrywam? ;P ho, a ukrywasz? ;P
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Mar 28, 2010 6:52 am
adekx Ignacy Wieniawa No to rzeczywiście przesrana sprawa. Nie mam zupełnie doświadczenia w takich rzeczach, więc mogę się opierać tylko na moich domysłach. Mi się wydaje, że jak już dwie osoby ze sobą dosyć długo żyją, to jakby naturalnie zaczynają rozmawiać o przyszłości, co dalej itp. i w gruncie rzeczy gdy przychodzi czas na oświadczyny, to jest to tylko formalność, coś co i tak było już tym dwóm osobom wiadome. Jak to było u ciebie? Rozmawiałeś z nią już na przykład o wspólnym mieszkaniu, czy takich rzeczach? Mieszkamy razem, ja mam taką robotę że raczej mnie w domu nie ma niż jestem, a Ona też rzadko bywa. hm, no to w sumie wiadomo czemu mogła się nie zgodzić.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Mar 28, 2010 12:04 pm
Lady Majorie Pochwalę sie wam, że jestem wściekła jak diabli na samą siebie ;/ why? ;/ adekx Mieszkamy razem, ja mam taką robotę że raczej mnie w domu nie ma niż jestem, a Ona też rzadko bywa. No to bardzo dziwny przypadek. Tak dużo zmiennych, że nawet matematyk mógłby się pogubić ;o ... ... ... xd
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|