|
|
|
|
Posted: Mon Apr 04, 2005 1:54 pm
Jaswinder opcy Jaswinder *od wczoraj czuje się obrażona* burak!!! i rozumiem ze czujesz sie zobowiazana mnie o tym informowac? blaugh *czochra włoski opcemu* czyli mam ruzumiec ze ci te fochy przeszly?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Apr 04, 2005 1:58 pm
[ Message temporarily off-line ]
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Apr 04, 2005 2:01 pm
opcy Vykk opcy Vykk nei wiem ale mi sie nudzi stare w tle: HUNTER"FALLEN" wlasnie przeczytalem ksiazeczke ze starwarsow: "Zdrajca" ale nie czytalem 4 poprzednich..... teraz zaczynam czytac "Ruiny Imperium" a strscic ci poprzednie?? powiedzmy ze sie troche domyslam..... Anakin zginaol w walce z krolowa voxynów (cokolwiek to bylo) Jaine lekko zgielo ku ciemnej stronie......... ogolnie to sie wnerwilem bo Anakina i Tahiri lubilem a Jacena ta ciotunie to srednio... chodzi o to ze tak voxyny tro zajebiste stworzonka czule na moc i Jedi...pluja jadem i wygaladja jak wielkie karaluchy ...wyszscy w oddziale pod dowodctwem anakina dali sie porwac i byli torturowani w sordku swiatostaku ktory lecial na kashyyyyk...w miedzyczasie voxyny ktore azabijaly jedi w kilka minut sie nad nimi znecaly zabily 2 osoby reszte wymordowano anakina torche obdarlo ze skory po pleckach jak i kilka innych osob...przejeli kontrole na dstatkiem i tez jeden koles padl...reszta padla podczas proby zabicia matki voxynow...tak jak w opcym3 znaczy obcym...zajebali anakina jacena wzieli do niewoli ...potem reszta Nawiala do domu... to byla"gwiazda po gwiezdzie" xd w wielkim ale to wielkim skrocie bo to ma ponad 500stron
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Apr 04, 2005 2:05 pm
Vykk chodzi o to ze tak voxyny tro zajebiste stworzonka czule na moc i Jedi...pluja jadem i wygaladja jak wielkie karaluchy ...wyszscy w oddziale pod dowodctwem anakina dali sie porwac i byli torturowani w sordku swiatostaku ktory lecial na kashyyyyk...w miedzyczasie voxyny ktore azabijaly jedi w kilka minut sie nad nimi znecaly zabily 2 osoby reszte wymordowano anakina torche obdarlo ze skory po pleckach jak i kilka innych osob...przejeli kontrole na dstatkiem i tez jeden koles padl...reszta padla podczas proby zabicia matki voxynow...tak jak w opcym3 znaczy obcym...zajebali anakina jacena wzieli do niewoli ...potem reszta Nawiala do domu... to byla"gwiazda po gwiezdzie" xd w wielkim ale to wielkim skrocie bo to ma ponad 500stron chociaz nie powiem..... jakby tak Jacen zostal przy Amphistaffach to bylby niezly.... bardzo klimaciasta postac by z niego byla.....
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Apr 04, 2005 2:06 pm
Jaswinder Shira (m�j chomik) mnie dzisiaj nawet po ręce lizła parę razy ^^ pewnie mu ta lewatywa pomogla......
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Apr 04, 2005 2:11 pm
opcy Vykk chodzi o to ze tak voxyny tro zajebiste stworzonka czule na moc i Jedi...pluja jadem i wygaladja jak wielkie karaluchy ...wyszscy w oddziale pod dowodctwem anakina dali sie porwac i byli torturowani w sordku swiatostaku ktory lecial na kashyyyyk...w miedzyczasie voxyny ktore azabijaly jedi w kilka minut sie nad nimi znecaly zabily 2 osoby reszte wymordowano anakina torche obdarlo ze skory po pleckach jak i kilka innych osob...przejeli kontrole na dstatkiem i tez jeden koles padl...reszta padla podczas proby zabicia matki voxynow...tak jak w opcym3 znaczy obcym...zajebali anakina jacena wzieli do niewoli ...potem reszta Nawiala do domu... to byla"gwiazda po gwiezdzie" xd w wielkim ale to wielkim skrocie bo to ma ponad 500stron chociaz nie powiem..... jakby tak Jacen zostal przy Amphistaffach to bylby niezly.... bardzo klimaciasta postac by z niego byla..... zebys ty wiedzial jakie potem schizy miala tahiri i kilka innych jedi w tym jaina xd
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Apr 04, 2005 2:21 pm
*wchodzi z wielkim żóltym recznikiem na głowie* *spod niego wysteje troszke mokrych włosów* jakies aluzje prosze kierować do mojego menadżera *idzie do swojego koszyka wsadza tam wszytkie żele, mydła, mazidła, szczotki itp blaugh * *rozkłada sie na fotelu i lekko przymyka oczy...* mrrr.. tylko herbaty mi do szczescia brak.. jakis chetny do wlotu do kucyni i zrobieniu mi przepyszcnzej herbaty z cytrną i cukrem? wink
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Apr 04, 2005 2:22 pm
Vykk opcy chociaz nie powiem..... jakby tak Jacen zostal przy Amphistaffach to bylby niezly.... bardzo klimaciasta postac by z niego byla..... zebys ty wiedzial jakie potem schizy miala tahiri i kilka innych jedi w tym jaina xd no wlasnie nie wiem bo znowu minalem po "Zdrajcy" jedna ksiazke..... tak to jest jak sie ma ksiazki tylko z biblioteki..
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Apr 04, 2005 2:26 pm
M-Teen *wchodzi z wielkim żóltym recznikiem na głowie* *spod niego wysteje troszke mokrych włosów* jakies aluzje prosze kierować do mojego menadżera *idzie do swojego koszyka wsadza tam wszytkie żele, mydła, mazidła, szczotki itp blaugh * *rozkłada sie na fotelu i lekko przymyka oczy...* mrrr.. tylko herbaty mi do szczescia brak.. jakis chetny do wlotu do kucyni i zrobieniu mi przepyszcnzej herbaty z cytrną i cukrem? wink *idzie zrobic eMce herbate* *po chwili wraca z kuchni z kubkiem herbaty (z cytryna i cukrem)* *podaje go jej*
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Apr 04, 2005 2:28 pm
opcy M-Teen *wchodzi z wielkim żóltym recznikiem na głowie* *spod niego wysteje troszke mokrych włosów* jakies aluzje prosze kierować do mojego menadżera *idzie do swojego koszyka wsadza tam wszytkie żele, mydła, mazidła, szczotki itp blaugh * *rozkłada sie na fotelu i lekko przymyka oczy...* mrrr.. tylko herbaty mi do szczescia brak.. jakis chetny do wlotu do kucyni i zrobieniu mi przepyszcnzej herbaty z cytrną i cukrem? wink *idzie zrobic eMce herbate po chwili wraca z kuchni z kubkiem herbate (z cytryna i cukrem)* ZBAWCO! blaugh whee wink *bierze od opcego herbatke* *popija wygodnie sadowaiąc się a swoim fotelu* ^^'
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Apr 04, 2005 2:30 pm
M-Teen opcy M-Teen *wchodzi z wielkim żóltym recznikiem na głowie* *spod niego wysteje troszke mokrych włosów* jakies aluzje prosze kierować do mojego menadżera *idzie do swojego koszyka wsadza tam wszytkie żele, mydła, mazidła, szczotki itp blaugh * *rozkłada sie na fotelu i lekko przymyka oczy...* mrrr.. tylko herbaty mi do szczescia brak.. jakis chetny do wlotu do kucyni i zrobieniu mi przepyszcnzej herbaty z cytrną i cukrem? wink *idzie zrobic eMce herbate po chwili wraca z kuchni z kubkiem herbate (z cytryna i cukrem)* ZBAWCO! blaugh whee wink *bierze od opcego herbatke* *popija wygodnie sadowaiąc się a swoim fotelu* ^^' nie "zbawco" ale "Prezesie" !! wink
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Apr 04, 2005 2:30 pm
opcy Vykk opcy chociaz nie powiem..... jakby tak Jacen zostal przy Amphistaffach to bylby niezly.... bardzo klimaciasta postac by z niego byla..... zebys ty wiedzial jakie potem schizy miala tahiri i kilka innych jedi w tym jaina xd no wlasnie nie wiem bo znowu minalem po "Zdrajcy" jedna ksiazke..... tak to jest jak sie ma ksiazki tylko z biblioteki.. taaa...wiedz ze vergere niezly numer odjebala...okazalo sie ze jest zajebista jedi i potrafi sie poslugiwac moca o wilele lepiej od Luke'a...wymyslono wirus kotry zapierdalal wszytko co vongowskie..tzn w ich dna we wszsytkim co yuuzhanskie jest jeden i ten sam skladnik i chissanscy naukowcy potrafili go wykorzystac przeciw yuuzhanom...tyle przeczytalem na razie...co bedzie dalej to sie niedlugo dowiem...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Apr 04, 2005 2:31 pm
właśnie słucham tej smutniutkiej piosenki Green Daya.. 'Wake me up when september ends" .. sad
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Apr 04, 2005 2:32 pm
Vykk opcy Vykk opcy chociaz nie powiem..... jakby tak Jacen zostal przy Amphistaffach to bylby niezly.... bardzo klimaciasta postac by z niego byla..... zebys ty wiedzial jakie potem schizy miala tahiri i kilka innych jedi w tym jaina xd no wlasnie nie wiem bo znowu minalem po "Zdrajcy" jedna ksiazke..... tak to jest jak sie ma ksiazki tylko z biblioteki.. taaa...wiedz ze vergere niezly numer odjebala...okazalo sie ze jest zajebista jedi i potrafi sie poslugiwac moca o wilele lepiej od Luke'a...wymyslono wirus kotry zapierdalal wszytko co vongowskie..tzn w ich dna we wszsytkim co yuuzhanskie jest jeden i ten sam skladnik i chissanscy naukowcy potrafili go wykorzystac przeciw yuuzhanom...tyle przeczytalem na razie...co bedzie dalej to sie niedlugo dowiem... no o tych Chssach i ich truciznie cos wspominali na poczatku "Ruin imperium"..... ogolnie bardzo sympatycznie sie te ksiazki czyta...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Apr 04, 2005 2:33 pm
opcy M-Teen opcy M-Teen *wchodzi z wielkim żóltym recznikiem na głowie* *spod niego wysteje troszke mokrych włosów* jakies aluzje prosze kierować do mojego menadżera *idzie do swojego koszyka wsadza tam wszytkie żele, mydła, mazidła, szczotki itp blaugh * *rozkłada sie na fotelu i lekko przymyka oczy...* mrrr.. tylko herbaty mi do szczescia brak.. jakis chetny do wlotu do kucyni i zrobieniu mi przepyszcnzej herbaty z cytrną i cukrem? wink *idzie zrobic eMce herbate po chwili wraca z kuchni z kubkiem herbate (z cytryna i cukrem)* ZBAWCO! blaugh whee wink *bierze od opcego herbatke* *popija wygodnie sadowaiąc się a swoim fotelu* ^^' nie "zbawco" ale "Prezesie" !! wink Yes *salutuje* SIR PREZES *z typowym szkockim akcentem*
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|