|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Dec 03, 2004 6:19 am
[ Message temporarily off-line ]
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Dec 03, 2004 8:32 am
Kukus Shiroi_Hikari sweatdrop Brat nawet dobrze rysoje, ale i tak mnie wnerwia!!!!!!!! scream nie tylko ciebie... mi też się ostatnio presz wszelkimi sposobami narazić... miałem go za rozsądniejszą osobę O, widze, ze znalazl sobie pan, panie Kukusie kolezanke na poziomie i widze, ze dobrze sie rozumiecie. Heh, ciekawe... zwlaszcza, ze to moja 10-cio letnia siostra stare
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 04, 2004 7:53 am
nah nah mrgreen widze ze konflikty sie szykuje *rozglada cie wokoło* no to ja spadam... sweatdrop
ps. nie widzieliście mnie tu ninja
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Dec 05, 2004 5:20 am
[Blue Blood] Kukus Shiroi_Hikari sweatdrop Brat nawet dobrze rysoje, ale i tak mnie wnerwia!!!!!!!! scream nie tylko ciebie... mi też się ostatnio presz wszelkimi sposobami narazić... miałem go za rozsądniejszą osobę O, widze, ze znalazl sobie pan, panie Kukusie kolezanke na poziomie i widze, ze dobrze sie rozumiecie. Heh, ciekawe... zwlaszcza, ze to moja 10-cio letnia siostra stare i nie wstyd ci, że dziecko zachowuje się bardziej na poziomie niż ty?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Dec 05, 2004 5:31 am
Kukus [Blue Blood] Kukus Shiroi_Hikari sweatdrop Brat nawet dobrze rysoje, ale i tak mnie wnerwia!!!!!!!! scream nie tylko ciebie... mi też się ostatnio presz wszelkimi sposobami narazić... miałem go za rozsądniejszą osobę O, widze, ze znalazl sobie pan, panie Kukusie kolezanke na poziomie i widze, ze dobrze sie rozumiecie. Heh, ciekawe... zwlaszcza, ze to moja 10-cio letnia siostra stare i nie wstyd ci, że dziecko zachowuje się bardziej na poziomie niż ty? Mowisz o sobie? Wstyd mi jak cholera... Kukus: do_wi_dze_nia
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Dec 17, 2004 2:14 pm
Piszę tutaj chyba ostatni post, bo za chwilę zostane wyrzucona z gildii. Ale ja musze o tym napisać! Chodzi o to, że... Ja.. Ja się kiedyś chciałam zabić... A dokładniej rzucic z balkonu... Po prostu miałam wszystkiego dość... Poniżania, niesprawiedliwości... Nie widziałam sensu, zeby dalej zyc, nie wiedziałam co bode osiągnąć... Kura domowa?? Zwykłe życie?? Nie chciałam być jedną z 50000000... zwykłych ludzi... Chciałam zaistnieć... I wtedy wiedziałam, że mi sie to nie uda... Nie wiem, co o tym teraz mysle, ale wiem, że przed śmiercią uchronił mnie jeden telefon. Stałam na balkonie. Trzymałam sie mocno barierki, jakbym się bała teko, co miałam zamiar zrobić.... Miałam już przejsć przez barierkę, ale zadzwonił telefon... I to jest jedyny powód przez który teraz żyję...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Dec 17, 2004 4:07 pm
galadriella_92 Piszę tutaj chyba ostatni post, bo za chwilę zostane wyrzucona z gildii. Ale ja musze o tym napisać! Chodzi o to, że... Ja.. Ja się kiedyś chciałam zabić... A dokładniej rzucic z balkonu... Po prostu miałam wszystkiego dość... Poniżania, niesprawiedliwości... Nie widziałam sensu, zeby dalej zyc, nie wiedziałam co bode osiągnąć... Kura domowa?? Zwykłe życie?? Nie chciałam być jedną z 50000000... zwykłych ludzi... Chciałam zaistnieć... I wtedy wiedziałam, że mi sie to nie uda... Nie wiem, co o tym teraz mysle, ale wiem, że przed śmiercią uchronił mnie jeden telefon. Stałam na balkonie. Trzymałam sie mocno barierki, jakbym się bała teko, co miałam zamiar zrobić.... Miałam już przejsć przez barierkę, ale zadzwonił telefon... I to jest jedyny powód przez który teraz żyję... czy numer 92 oznacza date twoich narodzin dziecko ?? ... Może miss Tao mnie wywali ale to powiem ... jesteś POJEBANA, """ Kura domowa?? Zwykłe życie?? Nie chciałam być jedną z 50000000... zwykłych ludzi... Chciałam zaistnieć... I wtedy wiedziałam, że mi sie to nie uda... """ Kora domowa ... a co nie możesz czegoś zrobić z zyciem ?? jak 50000000 a czego ty chcesz .... masz mazenia jak glubie panny które nie majac warunków głosu a ni nic pchaja sie np Do IDOLA ?? """"Trzymałam sie mocno barierki, jakbym się bała teko, co miałam zamiar zrobić''''' Gadasz takie glupoty, że aż mi cie szkoda lepiej sie lecz, oj lecz sie lecz ...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Dec 17, 2004 5:08 pm
jezu chryste, ale wojny X_x''...
zabic? em, zdarzało sie probowac (dwa razy mi sie udało xd ). e tam... imho lepiej wziac sie w garsc za dupe (gomen za wyrazenie) i probowac cos ze soba zrobic. stara jestem i glupoty gadam, ale wierzcie mi -nawet bycie kura domowa zle nie jest, jak sie czlowiek dobrze ustawi :3. uciekac jest latwo, kombinowac (choc imho zabicie sie jest trudne... i czasem technicznie, i psychicznie sie nie da... neutral ). aczkolwiek ja nie moge.... nie ma lepszych mozliwosci zmiany swojego zycia?
gadam glupoty. juz sie zamykam, przepraszam.
hadarniel
edit: moim zdaniem zabic sie nie jest sztuka... zwrocic na siebie uwage moznna inaczej niz popisowe skoki z 10 pietra na bungee bez bungee... czy przez uzalanie sie nad soba i sklanianie przez to innych do litowania sie i skakania przy swojej osobie... imho o wiele trudniej ale i jakze lepiej jest wystawic zyciu tylek i nie dac sie tak latwo kopnac.
nie uwazam, ze dolowanie sie jest bez sensu i jest glupie. bynajmniej. czasem kazdemu potzreba chwili ponarzekania na swiat, siebie, ludzi, srajace golebie i inne tego typu pierdolki... aczkolwiek nie za duzo oczywiscie. mnie tez sie zdarza dolowac, zdarzaja sie momenty, kiedy mam ochote skoczyc z okna swojego pokoju (co mi nic nie da -mieszkam w domu na parterze whee ) czy sie powiesic na wlasnym suficie (tez sie nie da, bo za niski XD).
u mnie jest tak, ze w pewnym momencie dolka uswiadamiam sobie, ze siedzenie na tylku i kwiczenie, jaka jestem paskudna, glupia etc., nic mi nie da, i wstaje po prostu i STARAM sie olac i nie myslec robiac cos ciekawego, co nie musze umiec, ale lubie robic -np. rysowac, spiewac ;P... wierzcie, ze pomaga. czasem po prostu... sprztam jak zwykla kura domowa czy zmywam ;P. ogolnie rzecz biorac i tak nie mam czasu na doly, bo pracuje od rana do wieczora 3nodding .
glowy do gory ludzie! zima jest! a to znaczy, ze coraz blizej znowu wiosny, lata i wakacji! *moze wreszcie sie z laski swojej gdzies wybiore...* stare
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 18, 2004 4:42 am
Beewolf, a żeby cie wywalili!! Tak, 92 to data moich urodzin! I sie nie wypowiadaj, ok?! Nie znasz mnie w ogóle i nie wiesz o co mi chodziło. Ty mieszkasz w innym świecie niz ja i nigdy tego nie zrozumiesz!!! N apoczatku tego tematu było napisane o tolerancji, ale ty nawet nie rozumiesz tego słowa. WQiesz co ci powiem?? Jeśli tak mówisz o osobie z którą w zyciu nie gadałes, to jestes płytki i (prawdopodobnie) uwarzasz, że jesteś bez wad. Widzisz tylko siebie!! I więcej nie odpowiadaj na moje posty!!
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 18, 2004 5:02 am
galadriella_92 Beewolf, a żeby cie wywalili!! Tak, 92 to data moich urodzin! I sie nie wypowiadaj, ok?! Nie znasz mnie w ogóle i nie wiesz o co mi chodziło. Ty mieszkasz w innym świecie niz ja i nigdy tego nie zrozumiesz!!! N apoczatku tego tematu było napisane o tolerancji, ale ty nawet nie rozumiesz tego słowa. WQiesz co ci powiem?? Jeśli tak mówisz o osobie z którą w zyciu nie gadałes, to jestes płytki i (prawdopodobnie) uwarzasz, że jesteś bez wad. Widzisz tylko siebie!! I więcej nie odpowiadaj na moje posty!! skoro on tego nie zrozumie to po co piszesz tutaj takie rzeczy ?! moze inni tez nie zrozumią? i co chcesz zbysmy ci wspolczuli i sie litowali nad toba ! ??? A wypowiadac sie moze kazdy.... i chyba ty uwazasz sie za kogos lepszego skoro zabraniasz sie niektorym wypowiadac o twoich postach.....
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 18, 2004 5:18 am
galadriella_92 Pisz�? tutaj chyba ostatni post, bo za chwil�? zostane wyrzucona z gildii. Ale ja musze o tym napisa�?! Chodzi o to, że... Ja.. Ja si�? kiedy�? chcia�?am zabi�?... A dok�?adniej rzucic z balkonu... Po prostu mia�?am wszystkiego do�?�?... Poniżania, niesprawiedliwo�?ci... Nie widzia�?am sensu, zeby dalej zyc, nie wiedzia�?am co bode osi�?gn�?�?... Kura domowa?? Zwyk�?e życie?? Nie chcia�?am by�? jedn�? z 50000000... zwyk�?ych ludzi... Chcia�?am zaistnie�?... I wtedy wiedzia�?am, że mi sie to nie uda... Nie wiem, co o tym teraz mysle, ale wiem, że przed �?mierci�? uchroni�? mnie jeden telefon. Sta�?am na balkonie. Trzyma�?am sie mocno barierki, jakbym si�? ba�?a teko, co mia�?am zamiar zrobi�?.... Mia�?am już przejs�? przez barierk�?, ale zadzwoni�? telefon... I to jest jedyny powód przez który teraz żyj�?... ehh..bronie sie zeby czegos tutaj nie dodac, to nawet nie prawdziwe samobojstwo tylko wolanie o pomoc.. Nie bede powtarzal co napisala Hadarniel, bo mam podobne zdanie. powoli staje sie to codziennoscia. nothing special, just the norm. ==
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 18, 2004 5:31 am
[ Message temporarily off-line ]
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 18, 2004 5:38 am
heh może troche za mocno ją oceniliście..... bee -_- bez przekleńst proszę -_- a zresztą co ja tu będę wykłady robić ;] ja samobujstwa nie prubowałam nigdy i chyba niesprobuje ;] ludzie mają wiele powodów by skoczyć czy cos innego ;] ja tego nierobię...poprostu wyżywam się na czymś lub (jak ostatnio)rysuję sobie mangę z końcem , że ktoś tam skacze i sie zabija heh moze jestem porąbana (jak zwykle ^^) i głupia lub jestem idiotką(jak to ujmują moi =koffani bracia) ale taka poprostu jestem......... czasem anime zmieniają ludzi....np. ja zmieniłam się totalnie (chociaż tego po mnie nie widać) po obejżeniu Wolf's rain i Angelic Layer......jestem poprostu inna ;] ;] ;]
i proszę mi tutaj nie bluzgać innych tylko dlatego , że napisali swoje wspomnienie i wy go nieakceptujecie lub nierozumiecie razz
p's nie wejdę tutaj bo wchodzę tylko na rozmowy dzienne i nocne polakoof..... więc wszystkie powrórki proszę przesyłać mi na p.m
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 18, 2004 6:37 am
galadriella_92 >> za astme sie teraz wytyka palcami? no już myslalam, ze w tym swiecie mnie nic nie zdziwi. aczkolwiek mam obiekcje do tego, zeby uwazac, iz bardzo wyolbrzymiasz sprawe. dzisiejsza "mlodziez" ma do tego wyjatkowa tendencje.
moze tak. mam alergie, astme, 10 razy dziennie krwotoki z nosa. i co z tego? jesli ciebie za astme rzekomo wytykaja palcami, to znaczy, ze to jacys wyjatkowi debile, ktorymi ty sie przejmujesz budujac wokol siebie pole obronne. KAZDY ma czasem dosc. nie ma takiego czlowieka, ktory nie mialby choc raz w zyciu dolka, czy nie czul sie, ze cos go porzytlacza. ja tez moge napisac, ze mam dosc tego, ze szef w robocie mnie traktuje na wyzysk ;P, ze moja matka SPECJALNIE sie drze na mnie ze pale za duzo papierosow, a nie dla jakiegos mojego dobra. kazde wytlumaczenie jest dobre a tlumaczy sie tylko winny (choc sa wyjatki od reguly).
btw. za mocno ocenilismy? wiesz, dziewczyna ma... 12 lat ==;. ja rozumiem problemy dorastania, chlopak nie kocha, przyjaciolka zdradza. no ale bez przesady. ja moze jestem za stara na zrozumienie dzieci, ale przepraszam. tez mialam 12 lat. dawno to bylo, aczkolwiek nie mialam nigdy problemow, ze chcialam od razu samobojstwa popelniac. zaczelo mi sie dopiero jak mialam 16-17 ;P. rozumiem, ze jesli ktos ma problem, to ten problem jest dla niego najwazniejszym problemem na swiecie i glod w afryce, wojna w iraku w ogole wydaja sie przy tym kompletnym bezsensem. ale bez przesady. ludzie, nie czarujmy sie, zycie rozowe nie jest (zwlaszcza w tym kraku), aczkolwiek trzeba sobie radzic. na pewnym forum byl temat ostatnio na temat sytuacji w polsce. wszyscy stwierdzili, ze zycie tu jest do bani, gdzie indziej jest lepiej. no moje zdanie na temn temat jest takie, ze jesli wszyscy stad wyjada, to polska bagnem zostanie. jesli jednak zostana i sprobuja chocby cokolwiek zmienic, to w koncu sie to uda. tak samo jest z wlasnym zyciem. jesli ktos bedzie uciekal, to jest zycie bedzie kanalem. tak galadrielle, skonczysz jako kura domowa ( stare ). jesli z kolei SAMA wezmiesz sie za swoje zycie probujac je naprawic... to jest wielka szansa, ze sie zmieni. tez gadalam pierdoly rozne jak bylam mlodsza, ze zycie sux, nie mam po co zyc, rodzice sa gupi, faceci to debile, szkola ssie. no ale wzielam sie za siebie. ze tak sie wyraze (za co przepraszam) wystawilam zyciu dupe. tak tzreba zrobic. wystawic tylek i nie dac sie kopnac. nie jest to latwe, ale dziala powoli. malymi krokami. nie od razu krakow zbudowano, nie?
ludzie, po prostu wezcie sie w garsc, zamiast pie... gadac glupoty.... inaczej NAPRAWDE nic nie osiagniecie (nie jest to przytyk do nikogo konkretnego z tego forum, nie bierzcie tego do siebie, jako do kazdego -ten do kogo sa te slowa, bedzie wiedzial, ze to do niego wink ).Galadrielle_92 Tak, 92 to data moich urodzin! I sie nie wypowiadaj, ok?! Nie znasz mnie w ogole nie wiesz o co mi chodzilo. wiesz, ja tez cie nie znam a twoje slowa jakos do poznania ciebie mnie nie zachecaja w ogole. ani tez do darzenia cie jakakolwiek sympatia. pamietaj, ze to internet. tu nie wyrazisz slowami tego co czujesz, jedyne jak cie tu widza, to literki na ekranie i nic wiecej. nie ma mimiki, emotki nie oddaja tego, co naprawde chcesz pokazac, wiec akurat takie argumenty, ze cie nie znamy, to sobie wsadz w buty ;P.
btw. nieraz nie lubiac kogos na sieci poznawalam go in real i sie mile rozczarowywalam bo sie okazali calkiem w porzadku. mozliwe ze ty nawet jestes okej... ale dorosnij troche... i przestan sie kreowac na kogos takiego, kto juz cale zycie w 12 lat przezyl, bo to nie jest juz nawet smieszne, tylko zalosne.
btw. moim zdaniem BeeWolf napisal bardzo dobrze. moze zbyt dosadnie, aczkolwiek ma chlopak racje.
~hadarniel
a ta tylko sama poprosze malego huga bo dzis zmarl moj dziadek i sie smutnawo czuje. poradze sobie, wiem to, tylko mi smutno ._.ja cie krece, powinnam zostac psychologiem a nie rysownikiem o_o
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 18, 2004 8:12 am
Hadarniel a ta tylko sama poprosze malego huga bo dzis zmarl moj dziadek i sie smutnawo czuje. poradze sobie, wiem to, tylko mi smutno ._. oj, to przykre sad
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|