|
|
|
|
Posted: Mon Jul 09, 2007 3:00 am
Co sadzicie o wykladach rydzyka dla swoich studentow? jesli ktos nie wie ocb. to wapraszam na strone www.wprost.pl. Ja osobiscie uwazam ze jest on poprostu glupi...a cala ta jego "rodzina" to sekta... waszym zdaniem to..:
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 09, 2007 3:04 am
Głupi, niegłupi, ale wie jak robić kasę confused
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 09, 2007 3:17 am
kasę trzepie ostro, ale to zwykły oszołom, endemit występujący tylko w Polsce.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 09, 2007 3:28 am
ZebraDeath kasę trzepie ostro, ale to zwykły oszołom, endemit występujący tylko w Polsce. dobrze siostro ja sie przyzwyczajiłem do twoich trudnych słowek i rozumiem twą jakze wzniosła wypowiedz, ale innym wytłumacz o co chodzi gdy gdy przyrównujesz takiego Rydzyka do np. roslinności endemicznej...kje kje kje pirate
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 09, 2007 3:29 am
ZebraDeath kasę trzepie ostro, ale to zwykły oszołom, endemit występujący tylko w Polsce. Ja w każdym razie podziwiam jego osobę za zdolność docierania do pewnej – sporej grupy ludzi.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 09, 2007 4:04 am
Gem_ma ZebraDeath kasę trzepie ostro, ale to zwykły oszołom, endemit występujący tylko w Polsce. dobrze siostro ja sie przyzwyczajiłem do twoich trudnych słowek i rozumiem twą jakze wzniosła wypowiedz, ale innym wytłumacz o co chodzi gdy gdy przyrównujesz takiego Rydzyka do np. roslinności endemicznej...kje kje kje pirate Endemit - organizm (takson, najczęściej gatunek - gatunek endemiczny) unikalny dla danego miejsca albo regionu, występujący na ograniczonym obszarze, nigdzie indziej nie występujący naturalnie.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 09, 2007 4:06 am
ZebraDeath Gem_ma ZebraDeath kasę trzepie ostro, ale to zwykły oszołom, endemit występujący tylko w Polsce. dobrze siostro ja sie przyzwyczajiłem do twoich trudnych słowek i rozumiem twą jakze wzniosła wypowiedz, ale innym wytłumacz o co chodzi gdy gdy przyrównujesz takiego Rydzyka do np. roslinności endemicznej...kje kje kje pirate Endemit - organizm (takson, najczęściej gatunek - gatunek endemiczny) unikalny dla danego miejsca albo regionu, występujący na ograniczonym obszarze, nigdzie indziej nie występujący naturalnie. doobra Zeberka *głask głask* dostaniesz czipsy
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 09, 2007 4:08 am
Gem_ma ZebraDeath Gem_ma ZebraDeath kasę trzepie ostro, ale to zwykły oszołom, endemit występujący tylko w Polsce. dobrze siostro ja sie przyzwyczajiłem do twoich trudnych słowek i rozumiem twą jakze wzniosła wypowiedz, ale innym wytłumacz o co chodzi gdy gdy przyrównujesz takiego Rydzyka do np. roslinności endemicznej...kje kje kje pirate Endemit - organizm (takson, najczęściej gatunek - gatunek endemiczny) unikalny dla danego miejsca albo regionu, występujący na ograniczonym obszarze, nigdzie indziej nie występujący naturalnie. doobra Zeberka *głask głask* dostaniesz czipsy
gimme!
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 09, 2007 4:09 am
ZebraDeath Gem_ma ZebraDeath Gem_ma ZebraDeath kasę trzepie ostro, ale to zwykły oszołom, endemit występujący tylko w Polsce. dobrze siostro ja sie przyzwyczajiłem do twoich trudnych słowek i rozumiem twą jakze wzniosła wypowiedz, ale innym wytłumacz o co chodzi gdy gdy przyrównujesz takiego Rydzyka do np. roslinności endemicznej...kje kje kje pirate Endemit - organizm (takson, najczęściej gatunek - gatunek endemiczny) unikalny dla danego miejsca albo regionu, występujący na ograniczonym obszarze, nigdzie indziej nie występujący naturalnie. doobra Zeberka *głask głask* dostaniesz czipsy
gimme! heart
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 09, 2007 5:17 am
a jakie trudne słowo muszę ja przetlumaczyć żeby dali mi cos do jedzenia? mrgreen
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 09, 2007 5:37 am
tynek a jakie trudne słowo muszę ja przetlumaczyć żeby dali mi cos do jedzenia? mrgreen ekwiwalentny mrgreen
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 09, 2007 6:10 am
:intensywnie myśli:no to znaczy że Rydzyk jest dla Polski tak jak np. dla Australii Koala 4laugh
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 09, 2007 10:14 am
Ale koala to slodkie i puchate kochane przez wszystkich zwierzątko które się ratuje przed wyginięciem jak tylko mozna, a taki grzyb? :XP:... Powaznie rzecz biorąc - ja uważam, ze już za szambownię z marca poiwnno mu się porządnie oberwać. Ale klka dni o tym potrabią i się pogodza i za kilka miesięcy znów beda o tym cicho przypominac przy jeszcze jakiejś okazji. Tak nie na poważnie - ja tam wole kabaret TEY mrgreen
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Jul 10, 2007 10:41 pm
a ja Burakowi nie wybacze ze kiedys omało mnie nie przejechał swoim czarnym dyktatorkim autem >____<
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Jul 10, 2007 11:49 pm
baby-kid :intensywnie myśli:no to znaczy że Rydzyk jest dla Polski tak jak np. dla Australii Koala 4laugh no.... upraszczając. wink
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|