|
|
|
|
Posted: Sat Aug 21, 2004 2:28 pm
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Aug 21, 2004 2:30 pm
Kagenoyami Suney warzywo Suney Kagenoyami O bosh... Gosciu... nie wiem ile Ty masz lat... nie wiem skad sie urwales. Nie znam Cie a jednak Cie znam. Wiem ze nie potrafisz kochac, kochac szczerze. Wiem ze nie potrafisz byc dumny, wiem ze nie masz ani troche honoru, i teraz to ja prosze Ciebie... wypieprzaj stad, bo zal mi na Ciebie patrzec... to jest ZENUJACE... wiem co do mnie czujesz i jest to popraswne uczucie i wiem tez ze nic nie zmienia moje przeprosiny ale moze chociaz ty i wszyscy ktorych urazilem tym incydentem pozwola mi chociaz od czasu do czasu posiedziec z wami....blagam wybcz........... sad hehe no to moze mala pokuta? drowy znaja calkiem fajne sposoby zadawania kar cielesnych smile dla mnie to juz obojetne i tak nie bedzie po staremu sad Aha... dokladnie.. i jak dlugo masz zamiar ysmarkiwac mi sie w ramie? Bo cos mi cieknie po rekawie... yuck... wybacz*wyciąga chusteczke i wyciera ramie kage'a
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Aug 21, 2004 2:30 pm
Suney chcial bym zebys mi wybaczyl ale po tym wszystkim chyba nie mam na co liczyc Wiesz Suney, nawet jesli Ci wybacza to zawsze beda na Ciebie juz inaczej patrzec i nie bedziesz mial tu latwego zycia blaugh
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Aug 21, 2004 2:30 pm
Suney wybacz*wyciąga chusteczke i wyciera ramie kage'a moze ja sie nie znam ale to sie robi niesmaczne...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Aug 21, 2004 2:31 pm
Omega Sun Suney chcial bym zebys mi wybaczyl ale po tym wszystkim chyba nie mam na co liczyc Wiesz Suney, nawet jesli Ci wybacza to zawsze beda na Ciebie juz inaczej patrzec i nie bedziesz mial tu latwego zycia blaugh ale chociaz bede wiedzial ze mnie akceptuja nawet jako najgorszeko ale akceptuja sad
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Aug 21, 2004 2:32 pm
Suney Kagenoyami Suney warzywo Suney Kagenoyami O bosh... Gosciu... nie wiem ile Ty masz lat... nie wiem skad sie urwales. Nie znam Cie a jednak Cie znam. Wiem ze nie potrafisz kochac, kochac szczerze. Wiem ze nie potrafisz byc dumny, wiem ze nie masz ani troche honoru, i teraz to ja prosze Ciebie... wypieprzaj stad, bo zal mi na Ciebie patrzec... to jest ZENUJACE... wiem co do mnie czujesz i jest to popraswne uczucie i wiem tez ze nic nie zmienia moje przeprosiny ale moze chociaz ty i wszyscy ktorych urazilem tym incydentem pozwola mi chociaz od czasu do czasu posiedziec z wami....blagam wybcz........... sad hehe no to moze mala pokuta? drowy znaja calkiem fajne sposoby zadawania kar cielesnych smile dla mnie to juz obojetne i tak nie bedzie po staremu sad eek O ja pierdziele... haaaaalllooooooo... Ziemia... tu nikt Ci nie wybaczy... bo nie ma przebaczenia dla proszacych o nie... bo to zalosne... oni nie zasluguja na przebaczenie.. Heh... co ja Ci bede tlumaczyl... To bylaby ostatnia rzecz jakabym zrobil.. bo to bylby dla mnie cholernie wielki dyshonor ;] A wiec, dobranoc Zlotko, milych snow, bo widze, ze juz pora na Ciebie... I prosze Cie, daj sobie spokoj i nie pokazuj tu swojego parszywego tylka... Aha... dokladnie.. i jak dlugo masz zamiar ysmarkiwac mi sie w ramie? Bo cos mi cieknie po rekawie... yuck... wybacz*wyciąga chusteczke i wyciera ramie kage'a
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Aug 21, 2004 2:33 pm
Hey Omega mam do Ciebie prosbe. Mogla bzs mi skrotowo wztlumacyzc co takiego zrobil Suney, ze teraz blaga wszystkich o wybaczenie ?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Aug 21, 2004 2:33 pm
Suney Omega Sun Suney chcial bym zebys mi wybaczyl ale po tym wszystkim chyba nie mam na co liczyc Wiesz Suney, nawet jesli Ci wybacza to zawsze beda na Ciebie juz inaczej patrzec i nie bedziesz mial tu latwego zycia blaugh ale chociaz bede wiedzial ze mnie akceptuja nawet jako najgorszeko ale akceptuja sad Wiesz ja nie wiem czy to bedzie akceptacja No i zostaw cienia, bo to sie serio dziwne robi
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Aug 21, 2004 2:34 pm
Yumehayla Omega Sun Yumehayla [materializuje sie posrodku pokoju] Oh nein, przegapilem awanture eek ?! BUUUUUUUUUUUUUUUUUU... moze jeszcze nic straconego wink Cos tam jeszcze pisza, ale to juz niedobitki...ech... a mi sie wydaje, ze zaraz sie krew poleje wink
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Aug 21, 2004 2:34 pm
[Shinn] Hey Omega mam do Ciebie prosbe. Mogla bzs mi skrotowo wztlumacyzc co takiego zrobil Suney, ze teraz blaga wszystkich o wybaczenie ? zrobilem glupstwo krorego bede zalowl co gorsze jesli stace przyjaciul to bedie jeszcze gorzej gonk
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Aug 21, 2004 2:35 pm
Lina-san Suney Omega Sun Suney chcial bym zebys mi wybaczyl ale po tym wszystkim chyba nie mam na co liczyc Wiesz Suney, nawet jesli Ci wybacza to zawsze beda na Ciebie juz inaczej patrzec i nie bedziesz mial tu latwego zycia blaugh ale chociaz bede wiedzial ze mnie akceptuja nawet jako najgorszeko ale akceptuja sad Wiesz ja nie wiem czy to bedzie akceptacja No i zostaw cienia, bo to sie serio dziwne robi ale ja mu nic nie robie sad
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Aug 21, 2004 2:36 pm
Omega Sun Yumehayla Omega Sun Yumehayla [materializuje sie posrodku pokoju] Oh nein, przegapilem awanture eek ?! BUUUUUUUUUUUUUUUUUU... moze jeszcze nic straconego wink Cos tam jeszcze pisza, ale to juz niedobitki...ech... a mi sie wydaje, ze zaraz sie krew poleje wink Niet, to już naprawdę niedobitki, nie ma tu tej werwy która była na początku awantury... btw, odbudowali już dom po tym jak go przez przypadek rozwaliłem sweatdrop ?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Aug 21, 2004 2:37 pm
[Shinn] Hey Omega mam do Ciebie prosbe. Mogla bzs mi skrotowo wztlumacyzc co takiego zrobil Suney, ze teraz blaga wszystkich o wybaczenie ? chcial sie pochwalic, ze ladnie rysuje i wstawil linki do cudzych prac, wiec nasi gildiowi artysci sie -delikatnie mowiac- oburzyli (czemu sie wcale nie dziwie)
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Aug 21, 2004 2:38 pm
Jeeeejuuu... facet... nie rozumiesz po polskiemu? Ja naprawde nie jestem zadnym Panem Idealnym... Jestem dupkiem jakich malo, cholernym skurwielem i wszyscy dobrze o tym wiedza. jezeli komus jeszcze nie zalazlem za skore, znaczy to, ze mnie nie zna... Ale przestan robic z siebie glupszego niz jestes (o ile istnieje jeszcze cos o szczebel nizej od Ciebie) i usun sie z mojej drogi...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Aug 21, 2004 2:38 pm
Omega Sun [Shinn] Hey Omega mam do Ciebie prosbe. Mogla bzs mi skrotowo wztlumacyzc co takiego zrobil Suney, ze teraz blaga wszystkich o wybaczenie ? chcial sie pochwalic, ze ladnie rysuje i wstawil linki do cudzych prac, wiec nasi gildiowi artysci sie -delikatnie mowiac- oburzyli (czemu sie wcale nie dziwie) czyich prac jesli moyna wiedziec ?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|