Ja- Yosei
...
...eh
...wpadłem tylko na chwile wiecie...?
...heh
...tak tylko...pf...żeby popsuć Wam humor...
...bo czemu by nie?
...
...wiecie - to życie jest dość bez sensu...
...jedno wielkie gówno i tyle...
...taka brązowa maź...
...ludzie myślą sobie, że mają swoje dusze...jakieś swoje pragnienia...jedne wielkie gówno...
...nic tak naprawde nie jest piękne...
...żyjemy bo żyjemy...tak sobie...tak jak i reszta zwierząt...
...wiara tu niczego nie wyjaśnia...chrześcijaństwo czy inne religie...sekty którym sie po prostu udało...
...nauka zresztą podobnie
...żyjemy w tym ziemskim padole po cholerę jakąś
...otacza nas tylko ciemność, pustka, bezradność...
...ten cały bezsens...
...mamy tylko krótkie przebłyski jakiejś "radości", "samospelnienia", "nadziei"...
...to bez sensu - nawet nie potrafimy ich wykorzystać do końca...nie potrafimy ich złapać...
...to wszystko jest pozbawione sensu...
...wszystko dzieje się na odwrót, nie tak jak chcemy, życie ciągle wszystko przewraca do góry nogami... nigdy praktycznie nie spełniamy swoich marzeń, szczególnie tych najskrytszych...
...tak naprawdę to nic nigdy nie idzie po naszej myśli, nigdy nie dzieje się to czego naprawdę chcemy...
...zresztą
...co tam będe pisał dużo
...to wszytko jest tak naprawde...nielogiczne...
...i tak naprawde to my właściwie nie żyjemy i tyle...
...rodzimy sie i umieramy...co potem...?
...nic pewnie...
...
...tego życiem nazwać nie można...samo określenie życie...w ogóle chyba jest dość puste...
...nieważne...
...przemyślcie to sobie sami, a zobaczycie ten cały chaos i bezsens...
...sayonara
...eh
...wpadłem tylko na chwile wiecie...?
...heh
...tak tylko...pf...żeby popsuć Wam humor...
...bo czemu by nie?
...
...wiecie - to życie jest dość bez sensu...
...jedno wielkie gówno i tyle...
...taka brązowa maź...
...ludzie myślą sobie, że mają swoje dusze...jakieś swoje pragnienia...jedne wielkie gówno...
...nic tak naprawde nie jest piękne...
...żyjemy bo żyjemy...tak sobie...tak jak i reszta zwierząt...
...wiara tu niczego nie wyjaśnia...chrześcijaństwo czy inne religie...sekty którym sie po prostu udało...
...nauka zresztą podobnie
...żyjemy w tym ziemskim padole po cholerę jakąś
...otacza nas tylko ciemność, pustka, bezradność...
...ten cały bezsens...
...mamy tylko krótkie przebłyski jakiejś "radości", "samospelnienia", "nadziei"...
...to bez sensu - nawet nie potrafimy ich wykorzystać do końca...nie potrafimy ich złapać...
...to wszystko jest pozbawione sensu...
...wszystko dzieje się na odwrót, nie tak jak chcemy, życie ciągle wszystko przewraca do góry nogami... nigdy praktycznie nie spełniamy swoich marzeń, szczególnie tych najskrytszych...
...tak naprawdę to nic nigdy nie idzie po naszej myśli, nigdy nie dzieje się to czego naprawdę chcemy...
...zresztą
...co tam będe pisał dużo
...to wszytko jest tak naprawde...nielogiczne...
...i tak naprawde to my właściwie nie żyjemy i tyle...
...rodzimy sie i umieramy...co potem...?
...nic pewnie...
...
...tego życiem nazwać nie można...samo określenie życie...w ogóle chyba jest dość puste...
...nieważne...
...przemyślcie to sobie sami, a zobaczycie ten cały chaos i bezsens...
...sayonara
oj...wiem co czujesz
przechodzilam to na pograniczu"zyc czy umierac" a jak widzisz...zycie to wielkie nic i ja sie z tego nabijam nic nie jest wazne xd i koniec. co bedzie to bedzie, mam to gdzies! oto moje podejscie to tej sprawy