Teenager from Poland
Jak wam będzie bez śp. Michael'a Jackson'a? Bez tych afer i rozpadającego się ciała od tak licznych operacji plastycznych...
Wypowiedzcie się.
cóż, króla popu nie ma. teraz czekajmy na kolej królowej. co do MJ, uważam go za postać tragiczną, bez własnego życia, tylko z życiem publicznym. mam nadzieję, że w końcu zazna spokoju (fanem nie jestem, mówie to jako człowiek)
wczoraj oglądając fragmenty memoriału na CNN podobał mi się jeden cytat
"Now he teaches God to moonwalk"
I niech to będzie małym pocieszeniem w tej kwestii
razz