|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 15, 2008 2:16 pm
Sugerujesz, ze chce Cie oszukac ?: u
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 15, 2008 2:20 pm
r4id3n Sugerujesz, ze chce Cie oszukac ?: u Nie, sugeruję, ze nawet sama piosenka mi się źle kojarzy XD sad sad sad sad sad sad
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 15, 2008 2:23 pm
Rin_Youkai r4id3n Sugerujesz, ze chce Cie oszukac ?: u Nie, sugeruję, ze nawet sama piosenka mi się źle kojarzy XD sad sad sad sad sad sad Obejrzyj to =]
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 15, 2008 2:26 pm
Okej idę... mam dużo roboty, powinnam się wyspać itp sad I tak jestem tutaj sama, wszyscy już poszli spać, a niektórzy w ogóle nie przyszli sad sad * emowata ciota mode on... * Co do filmiku to kocham muzykę z niego a oto i ona XDIdę, Dobranoc...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Dec 15, 2008 2:27 pm
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Dec 16, 2008 3:06 am
Rin_Youkai Omega Sun chciałam być spełnić przedświąteczny dobry uczynek i przynieść chorej siostrze sok malinowy, a tymczasem pękła mi butelka na mrozie, wszystko mi się wylało na ręce i szłam tak przez miasto, a ludzie patrzyli na mnie jak na mordercę i przechodzili na drugą stronę ulicy... I tak to jest jak się chce zrobić coś dobrego XD ubrania ucierpiały? >.> Omiś.. the zabójca... XD Nie, ubrania ocalały- tylko nieznacznie rękawy kurtki ucierpiały. Po drodze nawet nie próbowałam nic z tym robić. Doszłam do wniosku, że zanim dokopię się w torebce do chusteczek, to wszystko w środku będzie malinowe a poza tym lepki, bordowy syrop raczej nie wyglądał na taki prosty do pozbycia się chusteczką smile Butelka musiała być uszkodzona, inaczej by nie pękła.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Dec 16, 2008 4:34 am
Omega Sun Nie, ubrania ocalały- tylko nieznacznie rękawy kurtki ucierpiały. Po drodze nawet nie próbowałam nic z tym robić. Doszłam do wniosku, że zanim dokopię się w torebce do chusteczek, to wszystko w środku będzie malinowe a poza tym lepki, bordowy syrop raczej nie wyglądał na taki prosty do pozbycia się chusteczką smile Butelka musiała być uszkodzona, inaczej by nie pękła. Kurcze, ale że u was są takie mrozy ... XD U nas nie widziałam lodu ani szronu od hohohoho
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Dec 16, 2008 6:58 am
Rin_Youkai Omega Sun Nie, ubrania ocalały- tylko nieznacznie rękawy kurtki ucierpiały. Po drodze nawet nie próbowałam nic z tym robić. Doszłam do wniosku, że zanim dokopię się w torebce do chusteczek, to wszystko w środku będzie malinowe a poza tym lepki, bordowy syrop raczej nie wyglądał na taki prosty do pozbycia się chusteczką smile Butelka musiała być uszkodzona, inaczej by nie pękła. Kurcze, ale że u was są takie mrozy ... XD U nas nie widziałam lodu ani szronu od hohohoho Kurcze, to gdzie Ty mieszkasz, ze szronu ani lodu nie widzialas ; P Na pewno w Polsce?: p Omega ; D szkoda, ze nie widzialem tego zajscia ; D kurde, ominac taka atrakcje ; p
Z dzisiejszych przemyslen ;g przypomnialo mi sie jak w Big Brotherze, gdy odchodzil uczestnik, reszta z nim sie tak uczuciowo zegnala ... wydawalo mi sie to smieszne wtedy. Teraz jednak patrzac na to z perspektywy czasu to oni spedzali ze soba cale dnie, zamknieci i po takim czasie zaczyna brakowac tej osoby, nie wydaje mi sie teraz zeby udawali i bylo to na sile. Nawiazuje do tego, gdyz dzisiaj kolezanka z pracy, u ktorej "boku" pracowalem przez okolo 1,5 roku przeszla na urlop macierzynski i nie wroci z niego : ( .... eh smutne dni zaczely sie w pracy, bo odeszla osoba, z ktora nigdy nie dalo sie nudzic, zawsze potrafila rozbawic i zawsze najwieksze jaja sie odwalalo : /. Niestety ludzie przychodza i odchodza, ale najgorzej jest sie przyzwyczaic : (
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Dec 16, 2008 9:54 am
r4id3n Z dzisiejszych przemyslen ;g przypomnialo mi sie jak w Big Brotherze, gdy odchodzil uczestnik, reszta z nim sie tak uczuciowo zegnala ... wydawalo mi sie to smieszne wtedy. Teraz jednak patrzac na to z perspektywy czasu to oni spedzali ze soba cale dnie, zamknieci i po takim czasie zaczyna brakowac tej osoby, nie wydaje mi sie teraz zeby udawali i bylo to na sile. Nawiazuje do tego, gdyz dzisiaj kolezanka z pracy, u ktorej "boku" pracowalem przez okolo 1,5 roku przeszla na urlop macierzynski i nie wroci z niego : ( .... eh smutne dni zaczely sie w pracy, bo odeszla osoba, z ktora nigdy nie dalo sie nudzic, zawsze potrafila rozbawic i zawsze najwieksze jaja sie odwalalo : /. Niestety ludzie przychodza i odchodza, ale najgorzej jest sie przyzwyczaic : ( Nie wróci z urlopu do Was czy w ogóle do pracy? Sądząc po Twojej wypowiedzi jest to kobieta kreatywna i z temperamentem. Jeśli zostanie niańką, to będzie sobie w przyszłości pluć w brodę. R4ide3n, może nie jest za późno, aby ją odzyskać. You will save her life at the same time xD
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Dec 16, 2008 10:40 am
Rin_Youkai Kurcze, ale że u was są takie mrozy ... XD U nas nie widziałam lodu ani szronu od hohohoho Zapomniałaś, że mieszkam na polskiej syberii wink
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Dec 16, 2008 11:02 am
Omega Sun Rin_Youkai Kurcze, ale że u was są takie mrozy ... XD U nas nie widziałam lodu ani szronu od hohohoho Zapomniałaś, że mieszkam na polskiej syberii wink No tak xd Ale może chociaż ładne Święta ze śniegiem będziecie mieli 3nodding
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Dec 16, 2008 11:48 am
Czarna Lisiczka r4id3n Z dzisiejszych przemyslen ;g przypomnialo mi sie jak w Big Brotherze, gdy odchodzil uczestnik, reszta z nim sie tak uczuciowo zegnala ... wydawalo mi sie to smieszne wtedy. Teraz jednak patrzac na to z perspektywy czasu to oni spedzali ze soba cale dnie, zamknieci i po takim czasie zaczyna brakowac tej osoby, nie wydaje mi sie teraz zeby udawali i bylo to na sile. Nawiazuje do tego, gdyz dzisiaj kolezanka z pracy, u ktorej "boku" pracowalem przez okolo 1,5 roku przeszla na urlop macierzynski i nie wroci z niego : ( .... eh smutne dni zaczely sie w pracy, bo odeszla osoba, z ktora nigdy nie dalo sie nudzic, zawsze potrafila rozbawic i zawsze najwieksze jaja sie odwalalo : /. Niestety ludzie przychodza i odchodza, ale najgorzej jest sie przyzwyczaic : ( Nie wróci z urlopu do Was czy w ogóle do pracy? Sądząc po Twojej wypowiedzi jest to kobieta kreatywna i z temperamentem. Jeśli zostanie niańką, to będzie sobie w przyszłości pluć w brodę. R4ide3n, może nie jest za późno, aby ją odzyskać. You will save her life at the same time xD Oh Lisiczko Lisiczko ;] Nie, nie wroci raczqej do pracy bo to pracy, a przynajmniej do nas, bo to okres paru miesiecy ... chociaz wink mam jednak cichna nadzieje, ze wroci wink Wazne, zeby wszystko poszlo dobrze i dzieciak sie zdrowy urodzil o! No ona ma meza, wiec hehe nie mam czego odzyskiwac =D acz propozycja dobra ; ) Nianka nie zostanie ... no moze na 2 lata tak, ale z tego co wiem bedzie chciala wrocic do pracy - maz jedynie stoi na przeszkodzie i mowi stanowcze nie!: ] Jest w stanie sam spokojnie utrzymac rodzine, wiec bedzie chcial zeby zona odpoczywala, bo warunki w pracy mamy niestety nieciekawe : < - czasami to survival ;X
Ojoj juz ta godzina, zawijam na silownie i Rin jak wroce to pomoge ; ] papa ;]
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Dec 16, 2008 1:11 pm
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Tue Dec 16, 2008 3:23 pm
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Wed Dec 17, 2008 6:28 am
może ucieszyła się, że nas zobaczyła ^^
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|