|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 01, 2007 1:34 pm
Lavagetas_heqetai Kukus no mówiłeś, że jakąś Olę. ja tej pani nie znam to żeś z nieznajomą? a zabezpieczyłeś się chociaż? z resztą zawsze się tak mówi jak się rano po całkiem owocnej w alkoholowe incydenty nocy wstaje i podczas poszukiwania własnej tożsamości i spodni w odmętach pościeli znajduje się nagą/półnagą/roznegliżowaną niewiastę niekiedy nienachalnej urody
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 01, 2007 1:35 pm
Kukus Rin_Youkai Przecietny: problem, ze moi rodzice sa skrajni, z jednej strony ustawiaja mi zycie, a z drugiej daja mozliwosci i pozwolenia na rzeczy na ktore wiekszosc rodzicow sie nie zgadza, wiec tak glupio mi robic im zawody zyciowe XDXD problem jest w części argumentacji zaznaczonej przez recenzenta kolorem brązowym. mianowicie, Ty, nasza droga Katarzyno, pozwól, że się tak do Ciebie będę zwracał, nie robisz tego dla rodziców, dziadków, czy nawet dla trenera judo, a dla siebie. Przedstawiając to w ten sposób dajesz do zrozumienia, że w rzeczywistości nie czujesz potrzeby osiągnięcia niczego samodzielnie, a jedynie chcesz zaspokoić ambicje rodziców. O co Cię raczej nie podejrzewam, biorąc pod uwagę obraz Ciebie jaki sobie wyrobiłem podczas naszych dotychczasowych rozmów. Dobrze gada, polać Mu! wink (Sam bym tego lepiej nie napisał.)
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 01, 2007 1:39 pm
przecietny Dobrze gada, polać Mu! wink (Sam bym tego lepiej nie napisał.) *wypija co mu polano, choć smak ma to z deka chemiczny i nieprofesjonalnie przedestylowany* a w kwestii psychologii, rządzi się ona jednym jedynie prawem: różne osoby w różnych sytuacjach różnie się zachowają
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 01, 2007 1:40 pm
Rin_Youkai Lav: Aaaaa * piszczy i mdleje * ;D oł jeaa ;D
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 01, 2007 1:42 pm
Kukus Rin_Youkai Przecietny: problem, ze moi rodzice sa skrajni, z jednej strony ustawiaja mi zycie, a z drugiej daja mozliwosci i pozwolenia na rzeczy na ktore wiekszosc rodzicow sie nie zgadza, wiec tak glupio mi robic im zawody zyciowe XDXD problem jest w części argumentacji zaznaczonej przez recenzenta kolorem brązowym. mianowicie, Ty, nasza droga Katarzyno, pozwól, że się tak do Ciebie będę zwracał, nie robisz tego dla rodziców, dziadków, czy nawet dla trenera judo, a dla siebie. Przedstawiając to w ten sposób dajesz do zrozumienia, że w rzeczywistości nie czujesz potrzeby osiągnięcia niczego samodzielnie, a jedynie chcesz zaspokoić ambicje rodziców. O co Cię raczej nie podejrzewam, biorąc pod uwagę obraz Ciebie jaki sobie wyrobiłem podczas naszych dotychczasowych rozmów. Po prostu nie lubię jak się mnie kontroluje, ja dojdę do tego, tylko we własnym tempie. W szkole zawsze miałam 5 i nikt sie o nią nie pytał, nikt mnie nie kontrolował. Wszystko robiłam we własnym tempie, wypracowania pisałam sobie rano na kolanie, albo w ogóle nic nie robiłam XD Ja się przyłożę do tej matury, zdam ją na tyle ile powinnam, tylko tą prawdziwą, nie próbną. Problem w tym, że rodzice by chcieli, bym i próbną tak zdała. Każdy dobrze wie, że się nie uczę, jestem totalnym leniem, odkładam wszystko na ostatnią chwilę i nigdy nic związanego ze szkolą nie robię w czasie w którym powinnam robić... Dlatego jeśli źle mi pójdzie to po prostu będzie z mojej winy, pretensje rodziców będą uzasadnione. Jakoś wytłumaczę im, że do prawdziwej się nauczę - nie mam wyboru XD
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 01, 2007 1:44 pm
Lavagetas_heqetai Rin_Youkai Lav: Aaaaa * piszczy i mdleje * ;D oł jeaa ;D * wyciąga lapczywie rece, by go dotknac XD *
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 01, 2007 1:44 pm
Kukus Lavagetas_heqetai Kukus no mówiłeś, że jakąś Olę. ja tej pani nie znam to żeś z nieznajomą? a zabezpieczyłeś się chociaż? z resztą zawsze się tak mówi jak się rano po całkiem owocnej w alkoholowe incydenty nocy wstaje i podczas poszukiwania własnej tożsamości i spodni w odmętach pościeli znajduje się nagą/półnagą/roznegliżowaną niewiastę niekiedy nienachalnej urody ja jestem grzeczny ;p nie upijam kobiet- no nie licząc Leth ;]
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 01, 2007 1:47 pm
Kukus *wypija co mu polano, choć smak ma to z deka chemiczny i nieprofesjonalnie przedestylowany* a w kwestii psychologii, rządzi się ona jednym jedynie prawem: różne osoby w różnych sytuacjach różnie się zachowają Chemiczny? *sam pociąga spory łyk* Uuu... Cholera faktycznie. ... Co tam, ważne, że procenty sensowne. *polewa jeszcze następną kolejkę*
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 01, 2007 1:47 pm
Rin_Youkai Lavagetas_heqetai Rin_Youkai Lav: Aaaaa * piszczy i mdleje * ;D oł jeaa ;D * wyciąga lapczywie rece, by go dotknac XD * mrgreen
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 01, 2007 1:49 pm
Lavagetas_heqetai Rin_Youkai Lavagetas_heqetai Rin_Youkai Lav: Aaaaa * piszczy i mdleje * ;D oł jeaa ;D * wyciąga lapczywie rece, by go dotknac XD * mrgreen ... to przysluga? mrgreen cool
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 01, 2007 1:49 pm
Rin_Youkai Po prostu nie lubię jak się mnie kontroluje, ja dojdę do tego, tylko we własnym tempie. W szkole zawsze miałam 5 i nikt sie o nią nie pytał, nikt mnie nie kontrolował. Wszystko robiłam we własnym tempie, wypracowania pisałam sobie rano na kolanie, albo w ogóle nic nie robiłam XD Ja się przyłożę do tej matury, zdam ją na tyle ile powinnam, tylko tą prawdziwą, nie próbną. Problem w tym, że rodzice by chcieli, bym i próbną tak zdała. Każdy dobrze wie, że się nie uczę, jestem totalnym leniem, odkładam wszystko na ostatnią chwilę i nigdy nic związanego ze szkolą nie robię w czasie w którym powinnam robić... Dlatego jeśli źle mi pójdzie to po prostu będzie z mojej winy, pretensje rodziców będą uzasadnione. Jakoś wytłumaczę im, że do prawdziwej się nauczę - nie mam wyboru XD ja uważam, że nic tak nie motywuję do nauki do matury właściwej jak zawalenie próbnej. ale nie każdy jest mną.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 01, 2007 1:51 pm
Kukus ja uważam, że nic tak nie motywuję do nauki do matury właściwej jak zawalenie próbnej. ale nie każdy jest mną. Mnie zmotywowala na tydzien XDD
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 01, 2007 1:52 pm
Rin_Youkai Lavagetas_heqetai Rin_Youkai Lavagetas_heqetai Rin_Youkai Lav: Aaaaa * piszczy i mdleje * ;D oł jeaa ;D * wyciąga lapczywie rece, by go dotknac XD * mrgreen ... to przysluga? mrgreen cool no ja nie wiem ilu facetow preferujesz wiec strzelilem 20 mrgreen
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 01, 2007 1:56 pm
Lavagetas_heqetai no ja nie wiem ilu facetow preferujesz wiec strzelilem 20 mrgreen Skad u ciebie takie dziwne zdanie na moj temat ;P 1 ale porządny za tych 20 XD
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sat Dec 01, 2007 1:56 pm
Lavagetas_heqetai Kukus Lavagetas_heqetai Kukus no mówiłeś, że jakąś Olę. ja tej pani nie znam to żeś z nieznajomą? a zabezpieczyłeś się chociaż? z resztą zawsze się tak mówi jak się rano po całkiem owocnej w alkoholowe incydenty nocy wstaje i podczas poszukiwania własnej tożsamości i spodni w odmętach pościeli znajduje się nagą/półnagą/roznegliżowaną niewiastę niekiedy nienachalnej urody ja jestem grzeczny ;p nie upijam kobiet- no nie licząc Leth ;] w przypadku tych nienachalnie urodziwych ważne jest byś ty był pijany, nie one.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|