|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 22, 2007 9:21 am
Oi Dana Dana Omega Sun Oi Dana Dana Nie ma to jak isc do dyrektorki na dywanik. Na szczescie to tylko zlozyc zeznanie xD Oi Dana Dana Za to pani wyleci ze szkoly 4laugh Baj baj maszkaro. Znaczy sie- zostalas kapusiem? blaugh matka znajomej zadzwonila do szkoly i wszyscy co wczoraj byli w szkole musieli powiedziec co sie stalo. Bo nawyzywala na nas jakbysmy niewiadomo co zrobili, a u niej na zastepstawach zawsze bylismy spokojni. A nie, ze ''jestescie do bani! Niszczycie mi zajecia! Zygac mi sie chce jak na was patrze...'' Taa, pewnie zachowywaliscie sie jak bydlo, kobieta sie zdenerwowala, a potem banda 30 dzieciakow solidarnie i subiektywnie przedstawila swoja wersje wydarzen i teraz nauczycielka straci prace. Znajac zycie i twoja sklonnosc do subiektywnego przedstawiania faktow, moja wersja jest bardziej prawdopodobna blaugh Najbardziej zadziwiajacy jest fragment "matka znajomej zadzwonila...". To mlodziez w liceum nie umie sama spraw zalatwiac tylko biegnie do mamy na skarge blaugh ?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 22, 2007 9:22 am
Lethiel Omega Sun Lethiel jak to dobrze ze ja sie nie musze ruszac od siebie a jedyny pseudo pociag jakim podrozuje to metro >.> eee tam, podroze pociagiem sa fajne smile kojaza mi sie z dluga jazda kiedy nie ma co robic i czlowiek szaleje z nudow razz mozna czytac albo zagadywac wspolpasazerow smile
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 22, 2007 9:24 am
co za uszczypliwosc... wink
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 22, 2007 9:25 am
Omega Sun Lethiel Omega Sun Lethiel jak to dobrze ze ja sie nie musze ruszac od siebie a jedyny pseudo pociag jakim podrozuje to metro >.> eee tam, podroze pociagiem sa fajne smile kojaza mi sie z dluga jazda kiedy nie ma co robic i czlowiek szaleje z nudow razz mozna czytac albo zagadywac wspolpasazerow smile pociagiem to ja jezdzilam tylko na wakacje badz kolonio-zieloneszkoly i czytac mozna ale po pewnym czasie sie nudzi :. podobnie z zagadywaniem innych.. potem juz sie lapie zamula i jest wszysto jedno byle by na miejsce razz xD
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 22, 2007 9:26 am
opcy co za uszczypliwosc... wink *uszczyps w posladka* ninja
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 22, 2007 9:27 am
Omega Sun Lethiel Omega Sun Lethiel jak to dobrze ze ja sie nie musze ruszac od siebie a jedyny pseudo pociag jakim podrozuje to metro >.> eee tam, podroze pociagiem sa fajne smile kojaza mi sie z dluga jazda kiedy nie ma co robic i czlowiek szaleje z nudow razz mozna czytac albo zagadywac wspolpasazerow smile zagadywać współpasażerów... pan nr.1 : - daj pan drobne pan nr.2 : - daj pan drobne na wino pan nr.3 : - kto chce kupic piwo daruje "zagadywania" napalonych nastolatek, którym tylko jedno w głowie xp
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 22, 2007 9:30 am
opcy co za uszczypliwosc... wink Ze ja? Ok, juz bede grzeczna wink
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 22, 2007 9:31 am
Omega Sun Oi Dana Dana Omega Sun Oi Dana Dana Nie ma to jak isc do dyrektorki na dywanik. Na szczescie to tylko zlozyc zeznanie xD Oi Dana Dana Za to pani wyleci ze szkoly 4laugh Baj baj maszkaro. Znaczy sie- zostalas kapusiem? blaugh matka znajomej zadzwonila do szkoly i wszyscy co wczoraj byli w szkole musieli powiedziec co sie stalo. Bo nawyzywala na nas jakbysmy niewiadomo co zrobili, a u niej na zastepstawach zawsze bylismy spokojni. A nie, ze ''jestescie do bani! Niszczycie mi zajecia! Zygac mi sie chce jak na was patrze...'' Taa, pewnie zachowywaliscie sie jak bydlo, kobieta sie zdenerwowala, a potem banda 30 dzieciakow solidarnie i subiektywnie przedstawila swoja wersje wydarzen i teraz nauczycielka straci prace. Znajac zycie i twoja sklonnosc do subiektywnego przedstawiania faktow, moja wersja jest bardziej prawdopodobna blaugh Najbardziej zadziwiajacy jest fragment "matka znajomej zadzwonila...". To mlodziez w liceum nie umie sama spraw zalatwiac tylko biegnie do mamy na skarge blaugh ? Moze ty zachowujesz sie jak bydlo, bo nie wychowali Cie w domu, ale ja tam wnikac w to nie bede. Mysmy siedzieli cicho, bo to, ze wogole dali nam na zastepstwo fakultet z bilogi to cud i wolelismy juz siedziec i rozwiazywac testy niz wydzierac sie. Bo po co. Inni mieli zajecia wtedy. Nasza wychowawczyni wiedziala o tym zdarzeniu, ale wolala nie mowic dyrekcji o tm co sie stalo. Ktos opowiedzial rodzicowi co sie stalo. Ten sie zbulwersowal. Zadzwonil do dyrekcji i ot cala historia drogie dzieci. rolleyes Takie auć men.........
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 22, 2007 9:32 am
Autark zagadywać współpasażerów... pan nr.1 : - daj pan drobne pan nr.2 : - daj pan drobne na wino pan nr.3 : - kto chce kupic piwo daruje "zagadywania" napalonych nastolatek, którym tylko jedno w głowie xp To masz pecha. Dla mnie sa zawsze mili. Nawet mi ostatnio pijak spiewal piosenke wink
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 22, 2007 9:34 am
Omega Sun Autark zagadywać współpasażerów... pan nr.1 : - daj pan drobne pan nr.2 : - daj pan drobne na wino pan nr.3 : - kto chce kupic piwo daruje "zagadywania" napalonych nastolatek, którym tylko jedno w głowie xp To masz pecha. Dla mnie sa zawsze mili. Nawet mi ostatnio pijak spiewal piosenke wink slodkie xD ja sie ich boje.. jak zaczynaja sie usmiechac/spiewac/nie daj boze mowic ! to uciekam smile
chociaz ostatnio kolega pokazal nam dobra sztuczke na bezproblemowe pozbycie sie takiego towarzystwa smile jak pan menel zacznie belkotac wystarczy mu odbelkotac najlepiej uzywajac duzo gestykulacji calym cialem xD kto by pomyslal ze maja swoj wlasny jezyk mrgreen
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 22, 2007 9:36 am
Oi Dana Dana Moze ty zachowujesz sie jak bydlo, bo nie wychowali Cie w domu, ale ja tam wnikac w to nie bede. Mysmy siedzieli cicho, bo to, ze wogole dali nam na zastepstwo fakultet z bilogi to cud i wolelismy juz siedziec i rozwiazywac testy niz wydzierac sie. Bo po co. Inni mieli zajecia wtedy. Nasza wychowawczyni wiedziala o tym zdarzeniu, ale wolala nie mowic dyrekcji o tm co sie stalo. Ktos opowiedzial rodzicowi co sie stalo. Ten sie zbulwersowal. Zadzwonil do dyrekcji i ot cala historia drogie dzieci. rolleyes Takie auć men......... wybacz ale to co mowisz i jak mowisz brzmi coraz bardziej zalosnie :/
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 22, 2007 9:37 am
Omega Sun Autark zagadywać współpasażerów... pan nr.1 : - daj pan drobne pan nr.2 : - daj pan drobne na wino pan nr.3 : - kto chce kupic piwo daruje "zagadywania" napalonych nastolatek, którym tylko jedno w głowie xp To masz pecha. Dla mnie sa zawsze mili. Nawet mi ostatnio pijak spiewal piosenke wink po spożyciu każdy śpiewa blaugh pewnie na dodatek śpiewał piosenkę miłosną lub coś wink no dla mnie też mili, czasem te nastolatki aż za miłe, ale ja nie marudzę i z resztą wracam do nauki bo mam tego jeszcze dużo, c u
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 22, 2007 9:38 am
Oi Dana Dana Moze ty zachowujesz sie jak bydlo, bo nie wychowali Cie w domu, ale ja tam wnikac w to nie bede. Jak zwykle atakujesz rozmowce zamiast jego argumenty blaugh I taka to z toba rozmowa.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 22, 2007 9:42 am
Lethiel slodkie xD ja sie ich boje.. jak zaczynaja sie usmiechac/spiewac/nie daj boze mowic ! to uciekam smile
chociaz ostatnio kolega pokazal nam dobra sztuczke na bezproblemowe pozbycie sie takiego towarzystwa smile jak pan menel zacznie belkotac wystarczy mu odbelkotac najlepiej uzywajac duzo gestykulacji calym cialem xD kto by pomyslal ze maja swoj wlasny jezyk mrgreen Na ogol sa niegrozni. Mozna sie wielu menelsko-filozoficznych opowiesci nasluchac wink W pociagu pelnym ludzi raczej nie sa grozni, w razie czego ochrona szybko reaguje. A co do sztuczki, to musze przyznac, ze sposob interesujacy. Ciekawe, czy dziala wink
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Thu Nov 22, 2007 9:43 am
Oi Dana Dana Moze ty zachowujesz sie jak bydlo, bo nie wychowali Cie w domu, ale ja tam wnikac w to nie bede. Mysmy siedzieli cicho, bo to, ze wogole dali nam na zastepstwo fakultet z bilogi to cud i wolelismy juz siedziec i rozwiazywac testy niz wydzierac sie. Bo po co. Inni mieli zajecia wtedy. Nasza wychowawczyni wiedziala o tym zdarzeniu, ale wolala nie mowic dyrekcji o tm co sie stalo. Ktos opowiedzial rodzicowi co sie stalo. Ten sie zbulwersowal. Zadzwonil do dyrekcji i ot cala historia drogie dzieci. rolleyes Takie auć men......... oh ah.. powiem tyle:
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|