|
|
|
|
|
|
Posted: Sun May 20, 2007 10:23 am
Gagarin Omi - to nie Gaia sie zepsula, tylko cos Ci nawala razz co do komuni, to u mnie jest okres rodzenia dzieci i chajtania sie :] wlasnie poznalem narzeczonego mojej kuzynki (rocznik 87) chajtaja sie chyba w tym roku - tu trzeba miec z garem konkretnie zle... :] a co w tym jest według Ciebie nienormalnego? neutral
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun May 20, 2007 10:23 am
Omega Sun Gagarin Omi - a myslisz, ze co moja rodzia robi?! mam to samo, tylko Ty w przeciwienstwie do mnie jestes mloda ;] ja juz nie... slysze tylko: ustatkuj sie wreszcie! no i jak tu zyc normalnie jak sie nie chce czlowiek ustatkowac? prawie mi sie udalo... ale PRAWIE - na szczescie razz moj kot sie obudzil :/ geeeez znowu bedzie mi obgryzal kable, atakowal mnie jak pisze i wylączal kompa... geeez no widzisz, ale Ty pewnie nie mieszkasz z nimi i nie musisz tego sluchac na codzien tylko przy okazji rodzinnych imprez. Gagarin - to mozesz mi oddac kotka Omi - to ile masz lat ze cie tak gnębią? (wiem ze nieładnie o to pytac)
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun May 20, 2007 10:26 am
Gagarin Velvet_Valentine Jestem nastarsza z kuzynostwa stare W tym roku mam jedną komunię kuzyna, a za dwa lat mam siostry i kuzyna gonk masz jednym slowem: przesrane :] Omi - a myslisz, ze co moja rodzia robi?! mam to samo, tylko Ty w przeciwienstwie do mnie jestes mloda ;] ja juz nie... slysze tylko: ustatkuj sie wreszcie! no i jak tu zyc normalnie jak sie nie chce czlowiek ustatkowac? prawie mi sie udalo... ale PRAWIE - na szczescie razz moj kot sie obudzil :/ geeeez znowu bedzie mi obgryzal kable, atakowal mnie jak pisze i wylączal kompa... geeez eee tam .. nie martw sie , mój wujek znalazł laske w tym roku a ma już 37 lat, mineły 2 miesiące i wzieli ślub xd Prędzej czy poźniej i tak cie to dopadnie albo zostaniesz samotnym samcem i będziesz miał najlepiej domokun Co do kotów to Maciek jest booski , w dzień śpi a w nocy tak wariuje że nie idzie spać .. i ten jego charakter ... jest tak zaczepny i żywy że czasem zastanawiam sie czy on coś nie ćpa xp
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun May 20, 2007 10:27 am
Valter Co do kotów to Maciek jest booski , w dzień śpi a w nocy tak wariuje że nie idzie spać .. i ten jego charakter ... jest tak zaczepny i żywy że czasem zastanawiam sie czy on coś nie ćpa xp ja tez mam taka rozbrykana kociczke smile z tymze, ona jest mlodziutka, jeszcze sie pewnie uspokoi mrgreen
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun May 20, 2007 10:30 am
EvilYuki Valter Co do kotów to Maciek jest booski , w dzień śpi a w nocy tak wariuje że nie idzie spać .. i ten jego charakter ... jest tak zaczepny i żywy że czasem zastanawiam sie czy on coś nie ćpa xp ja tez mam taka rozbrykana kociczke smile z tymze, ona jest mlodziutka, jeszcze sie pewnie uspokoi mrgreen mój kocur ma rok i jest strasznie zboczony xd
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun May 20, 2007 10:31 am
EvilYuki Valter Co do kotów to Maciek jest booski , w dzień śpi a w nocy tak wariuje że nie idzie spać .. i ten jego charakter ... jest tak zaczepny i żywy że czasem zastanawiam sie czy on coś nie ćpa xp ja tez mam taka rozbrykana kociczke smile z tymze, ona jest mlodziutka, jeszcze sie pewnie uspokoi mrgreen a najlepsze jest to że koty mają "wbudowany" instynkt polowania i nie da sie im tego skasować ( no chyba że sie je spasie i sie rozleniwią ) mam papugi w domu to codziennie za nimi skacze a w nocy to poluje na muchy tak że tera żadnej nie mam a kiedyś zawsze z 4 latały koło żyrandola lol
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun May 20, 2007 10:32 am
chajtanie sie w wieku 20 lat to jak dla mnie najwieksza glupota - za szybko. ni jedno ani drugie nie zdazy sie wyszalec, mysle ze w takim wieku ludzie nie sa dojrzali do malzenstwa. ale to tylko moje zdanie. dla mnie 24 to bylo za wczesnie... i nadal jest za wczesnie :]
No Omi - mi juz babcia beciki porobila dla moich przyszlych dzieci... buhahaha XD naiwna biggrin ja i dzieci... jasne :] wlasnie glownie dlatego sie wyprowadzilem dosyc szybko, zeby starzy za bardzo nie interweniowali w moje zycie
mam Ci oddac kotka? ale bedzies mi go zwracac jak bedzie juz spal? razz
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun May 20, 2007 10:35 am
Gagarin chajtanie sie w wieku 20 lat to jak dla mnie najwieksza glupota - za szybko. ni jedno ani drugie nie zdazy sie wyszalec, mysle ze w takim wieku ludzie nie sa dojrzali do malzenstwa. ale to tylko moje zdanie. dla mnie 24 to bylo za wczesnie... i nadal jest za wczesnie :] No Omi - mi juz babcia beciki porobila dla moich przyszlych dzieci... buhahaha XD naiwna biggrin ja i dzieci... jasne :] wlasnie glownie dlatego sie wyprowadzilem dosyc szybko, zeby starzy za bardzo nie interweniowali w moje zycie mam Ci oddac kotka? ale bedzies mi go zwracac jak bedzie juz spal? razz niech będzie, ale karmienie i czyszczenie kuwety spada na ciebie whee moi rodzice wzięli ślub z konieczności i od lat są szcześliwy. ona miała 19, on 21.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun May 20, 2007 10:36 am
Velvet_Valentine EvilYuki Valter Co do kotów to Maciek jest booski , w dzień śpi a w nocy tak wariuje że nie idzie spać .. i ten jego charakter ... jest tak zaczepny i żywy że czasem zastanawiam sie czy on coś nie ćpa xp ja tez mam taka rozbrykana kociczke smile z tymze, ona jest mlodziutka, jeszcze sie pewnie uspokoi mrgreen mój kocur ma rok i jest strasznie zboczony xd za kocicami biega question Mój maciek znaczył terytorium zbyt często to sie doigrał i stracił to i owo ... biedak nie rozumiał crying
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun May 20, 2007 10:37 am
tylko zwroc uwage jak ludzie sie zmieniaja... kiedys to normalka ze ludzie sie chajtali w wieku 17-20 lat, ale teraz to zwykle sie dzieje z koniecznosci. wiadomo - od kazdej reguly sa wyjatki
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun May 20, 2007 10:37 am
Marcinka Gagarin chajtanie sie w wieku 20 lat to jak dla mnie najwieksza glupota - za szybko. ni jedno ani drugie nie zdazy sie wyszalec, mysle ze w takim wieku ludzie nie sa dojrzali do malzenstwa. ale to tylko moje zdanie. dla mnie 24 to bylo za wczesnie... i nadal jest za wczesnie :] No Omi - mi juz babcia beciki porobila dla moich przyszlych dzieci... buhahaha XD naiwna biggrin ja i dzieci... jasne :] wlasnie glownie dlatego sie wyprowadzilem dosyc szybko, zeby starzy za bardzo nie interweniowali w moje zycie mam Ci oddac kotka? ale bedzies mi go zwracac jak bedzie juz spal? razz niech będzie, ale karmienie i czyszczenie kuwety spada na ciebie whee moi rodzice wzięli ślub z konieczności i od lat są szcześliwy. ona miała 19, on 21. moi wzieli slub koscielny jak miałam roczek xd , czyli matka miała 21 a ojciec 26
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun May 20, 2007 10:38 am
EvilYuki Gagarin Omi - to nie Gaia sie zepsula, tylko cos Ci nawala razz co do komuni, to u mnie jest okres rodzenia dzieci i chajtania sie :] wlasnie poznalem narzeczonego mojej kuzynki (rocznik 87) chajtaja sie chyba w tym roku - tu trzeba miec z garem konkretnie zle... :] a co w tym jest według Ciebie nienormalnego? neutral to, ze skoro slub jest na cale zycie, to nie ma sensu sie tak spieszyc, mozna sobie przez pare lat pozyc w wolnym zwiazku. Najczesciej jednak kobiety bardzo naciskaja, bo chca sie przez jeden dzien pobawic w ksiezniczke... Widzialam wczoraj na jakims forum watek, gdzie kobieta pisala, ze zerwie z narzeczonym, bo nie podoba mu sie jej wizja przyjecia... to dopiero milosc...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun May 20, 2007 10:40 am
Marcinka moi rodzice wzięli ślub z konieczności i od lat są szcześliwy. ona miała 19, on 21. a jaka to koniecznosc "kaze" brac slub?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun May 20, 2007 10:40 am
Gagarin chajtanie sie w wieku 20 lat to jak dla mnie najwieksza glupota - za szybko. ni jedno ani drugie nie zdazy sie wyszalec, mysle ze w takim wieku ludzie nie sa dojrzali do malzenstwa. ale to tylko moje zdanie. dla mnie 24 to bylo za wczesnie... i nadal jest za wczesnie :] wyobraź sobie, że niektórzy są tak zakochani, iż szaleć nie chcą, to jedno. Dwa, że może wyszaleć się już zdążyli, teraz są inne czasy. A trzy, że szaleć można razem. Bo jak definiujesz szalenie? Spanie z kim popadnie? Zmienianie partnerów seksualnych? Jeśli tak, to faktycznie, trzeba szaleć przed ślubem. Małżeństwo również nie oznacza, że trzeba się ustatkować, myśleć o dzieciach i domu z ogrodem. Sooo, rozumiem, że jak dwójka młodych, nie pasujących do siebie ludzi, którzy dopiero siepoznali chce wziąć ślub na silę, to to faktycznie, jest głupie. Ale jak są w sobie zakochani, pewni siebie, rodziny wzajemnie ich akceptują, a oni dobrze się czują w swoim towarzystwie i planują powaznie wspólną przyszłość, to chyba to dobrze? Że są poważni, co do siebie? Co w tym jest nienormalnego? Znam dużo ludzi którzy się związali w wieku lat dwudziestu i są ze sobą szczęśliwi... smile
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun May 20, 2007 10:41 am
Gagarin tylko zwroc uwage jak ludzie sie zmieniaja... kiedys to normalka ze ludzie sie chajtali w wieku 17-20 lat, ale teraz to zwykle sie dzieje z koniecznosci. wiadomo - od kazdej reguly sa wyjatki tja .. kiedyś widziałem reportaż o "babci" która miała 34 lata , chyba to leciało w programie "uwaga". Ciekawe jaki jest rekord na świecie.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|