|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Apr 22, 2007 4:30 am
Omega Sun BeeWolf Omega Sun *pisk przerazenia na widok jego wlosow* eek kto Ci to zrobil? (dopiero zauwazylam) No co kozackie są no nie xD yyy... tak.. tak... xd *dostrzega rozowa kokardke w jego wlosach* eek Chciałem sobie kupić takie spodnie jak masz koszulkę ale się powstrzymałem oi!
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Apr 22, 2007 4:31 am
racqel Marcinka racqel
Ja mam ssanie tylko na sarkazm i złośliwość.chcesz o tym porozmawiać? Jak masz ochotę to nie ma sprawy, ale akurat ciebie to będzie kosztować. w naturze? jabłka, gruszki..
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Apr 22, 2007 4:33 am
Omega Sun racqel Prawie się popłakałem - musi coś jest nie tak z moimi hormonami... Doskonale napisany tekst, serio!
http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/718406.htmlhmm czyli sa i plusy OGame- pozeracza czasu a Ty o czym piszesz teksty? O sprawach mniejszości w małym miasteczku w Irlandii. Teraz zbliżają się wybory więc byłem w czwartek na wywiadzie z lokalną kandydatką z Partii Pracy i teraz to muszę jakoś ustawić na jutro... Tylko, że taśma jeszcze nie odsłuchana, wszystko trzeba spisać najpierw...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Apr 22, 2007 4:35 am
racqel Prawie się popłakałem - musi coś jest nie tak z moimi hormonami... Doskonale napisany tekst, serio!
http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/718406.html...ruszylo mnie to no...jednak sa na tym swiecie ludzie ktorzy gotowi sa sie poswiecic dla drugiego....piekna sprawa...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Apr 22, 2007 4:36 am
racqel Omega Sun a Ty o czym piszesz teksty? O sprawach mniejszości w małym miasteczku w Irlandii. Teraz zbliżają się wybory więc byłem w czwartek na wywiadzie z lokalną kandydatką z Partii Pracy i teraz to muszę jakoś ustawić na jutro... Tylko, że taśma jeszcze nie odsłuchana, wszystko trzeba spisać najpierw... To w sumie ciekawa praca, kontakt z ludzmi i zawsze blisko najwazniejszych wydarzen. Lubisz to co robisz?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Apr 22, 2007 4:45 am
Omega Sun racqel Omega Sun a Ty o czym piszesz teksty? O sprawach mniejszości w małym miasteczku w Irlandii. Teraz zbliżają się wybory więc byłem w czwartek na wywiadzie z lokalną kandydatką z Partii Pracy i teraz to muszę jakoś ustawić na jutro... Tylko, że taśma jeszcze nie odsłuchana, wszystko trzeba spisać najpierw... To w sumie ciekawa praca, kontakt z ludzmi i zawsze blisko najwazniejszych wydarzen. Lubisz to co robisz? I tu pojawia się problem. Ja się nigdy tak do końca w to nie wkręciłem. W radiu było nienajgorzej, ale musiałem się przeprowadzić i zrezygnować. W gazecie był świetny zespół, co prawda płaca nienajlepsza, ale dużo doświadczenia łyknąłem, tylko że znowu mnie pognało w świat. Tak to jakoś jest, że wciąż od kariery jest ważniejsze dla mnie życie osobiste... takie priorytety. A czy praca ciekawa? Może tak, ale trzeba mieć dużo samokontroli żeby nie popaść w rutynę. Dużo emocji - to prawda, ale czasami aż za dużo i się człowiek może łatwo zrobić gruboskurny, bo za dużo ogląda. Mi w pamięć zapadł pogrzeb chłopca który mieszkał na moim osiedlu. Powiesił się w garażu, za blokiem gdzie mieszkał. Ojca podejrzewano o różne rzeczy, ale nigdy nic nie udowodniono, w sumie nie wyjaśniło się tez co było powodem samobójstwa... A na pogrzebie prawie pobili mi fotografa. Ale codzienność jest bardzo stresująca, mnóstwo terminów, tysiąc rzeczy na raz, cały dzień bez wolnej chwili od świtu do nocy.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Apr 22, 2007 4:52 am
Omega Sun racqel Omega Sun a Ty o czym piszesz teksty? O sprawach mniejszości w małym miasteczku w Irlandii. Teraz zbliżają się wybory więc byłem w czwartek na wywiadzie z lokalną kandydatką z Partii Pracy i teraz to muszę jakoś ustawić na jutro... Tylko, że taśma jeszcze nie odsłuchana, wszystko trzeba spisać najpierw... To w sumie ciekawa praca, kontakt z ludzmi i zawsze blisko najwazniejszych wydarzen. Lubisz to co robisz? Znowu zadajesz masę pytań xD Good Charlotte - [The Chronicles of Life and Death (DEATH Version) #05] I Just Wanna Live
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Apr 22, 2007 4:57 am
racqel Omega Sun racqel Omega Sun a Ty o czym piszesz teksty? O sprawach mniejszości w małym miasteczku w Irlandii. Teraz zbliżają się wybory więc byłem w czwartek na wywiadzie z lokalną kandydatką z Partii Pracy i teraz to muszę jakoś ustawić na jutro... Tylko, że taśma jeszcze nie odsłuchana, wszystko trzeba spisać najpierw... To w sumie ciekawa praca, kontakt z ludzmi i zawsze blisko najwazniejszych wydarzen. Lubisz to co robisz? I tu pojawia się problem. Ja się nigdy tak do końca w to nie wkręciłem. W radiu było nienajgorzej, ale musiałem się przeprowadzić i zrezygnować. W gazecie był świetny zespół, co prawda płaca nienajlepsza, ale dużo doświadczenia łyknąłem, tylko że znowu mnie pognało w świat. Tak to jakoś jest, że wciąż od kariery jest ważniejsze dla mnie życie osobiste... takie priorytety. A czy praca ciekawa? Może tak, ale trzeba mieć dużo samokontroli żeby nie popaść w rutynę. Dużo emocji - to prawda, ale czasami aż za dużo i się człowiek może łatwo zrobić gruboskurny, bo za dużo ogląda. Mi w pamięć zapadł pogrzeb chłopca który mieszkał na moim osiedlu. Powiesił się w garażu, za blokiem gdzie mieszkał. Ojca podejrzewano o różne rzeczy, ale nigdy nic nie udowodniono, w sumie nie wyjaśniło się tez co było powodem samobójstwa... A na pogrzebie prawie pobili mi fotografa. Ale codzienność jest bardzo stresująca, mnóstwo terminów, tysiąc rzeczy na raz, cały dzień bez wolnej chwili od świtu do nocy. Ciężko, ale ja też uważam, że życie osobiste jest ważniejsze od kariery, bo po co komu kasa jak nie ma się do kogo odezwać ani nie ma osoby do której można przytulić się. No ale pamiętaj, że poza pracą i rodziną jest jeszcze O-Game i tysiące graczy do zezłomowania.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Apr 22, 2007 4:59 am
racqel I tu pojawia się problem. Ja się nigdy tak do końca w to nie wkręciłem. W radiu było nienajgorzej, ale musiałem się przeprowadzić i zrezygnować. W gazecie był świetny zespół, co prawda płaca nienajlepsza, ale dużo doświadczenia łyknąłem, tylko że znowu mnie pognało w świat. Tak to jakoś jest, że wciąż od kariery jest ważniejsze dla mnie życie osobiste... takie priorytety. A czy praca ciekawa? Może tak, ale trzeba mieć dużo samokontroli żeby nie popaść w rutynę. Dużo emocji - to prawda, ale czasami aż za dużo i się człowiek może łatwo zrobić gruboskurny, bo za dużo ogląda. Mi w pamięć zapadł pogrzeb chłopca który mieszkał na moim osiedlu. Powiesił się w garażu, za blokiem gdzie mieszkał. Ojca podejrzewano o różne rzeczy, ale nigdy nic nie udowodniono, w sumie nie wyjaśniło się tez co było powodem samobójstwa... A na pogrzebie prawie pobili mi fotografa. Ale codzienność jest bardzo stresująca, mnóstwo terminów, tysiąc rzeczy na raz, cały dzień bez wolnej chwili od świtu do nocy. Czyli jest i druga strona medalu, mniej przyjemna. Ale skoro masz juz takie doswiadczenie w pracy w mediach, to gdy nadarzy sie okazja, bedziesz mogl bez trudu zmienic obecna prace na jakas zarowno ciekawa jak i niezbyt stresujaca i absorbujaca. @Beeczko, oj wiem, ze zadaje duzo pytan, ale ja juz jestem taka ciekawska wszystkiego
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Apr 22, 2007 5:01 am
BeeWolf Ciężko, ale ja też uważam, że życie osobiste jest ważniejsze od kariery, bo po co komu kasa jak nie ma się do kogo odezwać ani nie ma osoby do której można przytulić się. No ale pamiętaj, że poza pracą i rodziną jest jeszcze O-Game i tysiące graczy do zezłomowania. oi! Ai! Wedle rozkazu!
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Apr 22, 2007 5:02 am
BeeWolf Ciężko, ale ja też uważam, że życie osobiste jest ważniejsze od kariery, bo po co komu kasa jak nie ma się do kogo odezwać ani nie ma osoby do której można przytulić się. No ale pamiętaj, że poza pracą i rodziną jest jeszcze O-Game i tysiące graczy do zezłomowania. ...o jeden ktoremu trzeba pomoc...oi!
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Apr 22, 2007 5:18 am
revcat BeeWolf Ciężko, ale ja też uważam, że życie osobiste jest ważniejsze od kariery, bo po co komu kasa jak nie ma się do kogo odezwać ani nie ma osoby do której można przytulić się. No ale pamiętaj, że poza pracą i rodziną jest jeszcze O-Game i tysiące graczy do zezłomowania. ...o jeden ktoremu trzeba pomoc...oi! jutro podeśle surowce, dziś to oglądam jak napada mnie typek z top 400
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Apr 22, 2007 5:22 am
BeeWolf revcat BeeWolf Ciężko, ale ja też uważam, że życie osobiste jest ważniejsze od kariery, bo po co komu kasa jak nie ma się do kogo odezwać ani nie ma osoby do której można przytulić się. No ale pamiętaj, że poza pracą i rodziną jest jeszcze O-Game i tysiące graczy do zezłomowania. ...o jeden ktoremu trzeba pomoc...oi! jutro podeśle surowce, dziś to oglądam jak napada mnie typek z top 400
I jak idzie?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Apr 22, 2007 5:23 am
racqel BeeWolf revcat BeeWolf Ciężko, ale ja też uważam, że życie osobiste jest ważniejsze od kariery, bo po co komu kasa jak nie ma się do kogo odezwać ani nie ma osoby do której można przytulić się. No ale pamiętaj, że poza pracą i rodziną jest jeszcze O-Game i tysiące graczy do zezłomowania. ...o jeden ktoremu trzeba pomoc...oi! jutro podeśle surowce, dziś to oglądam jak napada mnie typek z top 400
I jak idzie? ...tez jestem ciekaw...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Sun Apr 22, 2007 5:27 am
revcat racqel BeeWolf revcat BeeWolf Ciężko, ale ja też uważam, że życie osobiste jest ważniejsze od kariery, bo po co komu kasa jak nie ma się do kogo odezwać ani nie ma osoby do której można przytulić się. No ale pamiętaj, że poza pracą i rodziną jest jeszcze O-Game i tysiące graczy do zezłomowania. ...o jeden ktoremu trzeba pomoc...oi! jutro podeśle surowce, dziś to oglądam jak napada mnie typek z top 400
I jak idzie? ...tez jestem ciekaw... jemu marnie, bo wywiozłem wszystko, na planecie nie ma nic.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|