oliviana
BOZE TO JEDEN Z NAJBEZNADZIEJNIEJSZYCH FILMOW JAKIE WIDZIALAM
zniszczylo im miasto, ale niecalkiem, bo genialny projektant je wszystkie zaprojektowal
stare i ludzie zaczeli sie cieszyc i im machac i byli zadowoleni i wcale nie bylo pokazane ze ich bylo tylko 10 I TA WODA BYLA TAKA RZECZYWISTA
ale jednak "amerykanski ninja" jest beznadziejniejszy
hehe to bylo do przewidzenia
smile a najbeznadziejniejszym filmem wszechczasow zostal okrzykniety jakis s-f... widac bylo sznurki na ktorych lataly pojazdy kosmiczne i aktor im umarl w polowie krecenia wiec potem od polowy wsadzili innego i w ani jednej scenie nie pokazywali jego twarzy tylko tyl jego glowy albo cos go zaslanialo... Zaluje, ze nie widzialam tego filmu. Amerykanie to maja pomysly
wink