|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Aug 04, 2006 5:29 am
BeeWolf Kiray *wyciaga kasete z moda na sukces po chinsku* zaczniemy delikatnie... Bee narazie starczy nam jakies 10k... poki nie ogarniemy interesu, a pozniej to moze mlodziezwszechpolska zatrudnic... oni nie lubia obcokrajowcow... Moda na sukces po Chińsku, >bry< Przerażasz mnie… A no masz racje młodzież wszech polska, to będzie dobry patent. To co zamawiać, od handlarzy z Kuby czy się z Koreańczykami dogadasz? Omego:>Krzyczy do kolosa stojącego za nim< Proszę zabierz ja do lochu, Przykuj do ściany, postaw przed nią sałatkę. >Drapie się po głowie< Trzyma ja tam tak 4 dni… Ale nie pozwól jej się przekręcić, rozumiesz? A i co godzinę wymierzaj jej 5 batów. *daje kasete kolosowi* i ma to ogladac caly czas... jak skonczy sie pierwsze 10k odcinkow to posc jej jeszcze raz... i kaz jesc surowe mieso... jak nie bedzie chciala to przezuj i karm na sile... Bee juz dzwonie do koreancow... ale zadzwonie i na kube, Fidel ostatnio cos zle sie czuje to moze bedzie chcial unas odpoczac... w ten sposob powiekszymy nasze kontakty wink
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Aug 04, 2006 5:30 am
Kiray Omega Sun BeeWolf >patrzy się na nią jak idiota< >łapie się za głowę< A ty myślisz, laleczko, że ty tu na obóz letni przyjechałaś. >Trach ja batem po plecach< Kirayu chyba musimy ja zabić bo strasznie marudzi. tak z pewnością, tacy pracownicy, będą robić za nawóz w naszym sadzie. to zabij, przynajmniej zgine w slusznej sprawie, jak inni sie zbuntuja, to nie bedzie komu robic w tym Twoim obozie blaugh narazie troche sie nad toba poznecamy... poki nie bedzie dostawy nowych pracownikow... a pozniej zabijemy w straszliwy sposob aby dac przyklad innym... inni sie nie beda chcieli tak szybko buntowac... w korei poludniowej przywykli do ciezkiej roboty i glodu.... wiec u nas beda sie czuli prawie jak w raju mondre slowa Generale.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Aug 04, 2006 5:33 am
Julka BeeWolf >Krzyczy do kolosa stojącego za nim< Proszę zabierz ja do lochu, Przykuj do ściany, postaw przed nią sałatkę. >Drapie się po głowie< Trzyma ja tam tak 4 dni… Ale nie pozwól jej się przekręcić, rozumiesz? A i co godzinę wymierzaj jej 5 batów. taki brutalny wobec delikatnej kobiety... *podchodzi do Julki* spojrz tu... fajne dlugopisy prawda... i mozna je skladac, to strasznie relaksuje... sama sproboj... *podaje pudlo*
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Aug 04, 2006 5:34 am
BeeWolf Tak Exp jest najważniejsze. Jak uruchomimy juz, prace na maxa to zaprosiły, przywódców, myślę o Fidelu, o tym maniaku z Korei i o Łukaszence. Jak im się spodoba to… Wtedy nasze filie otworzymy u nich w krajach. ale ostatnio kraza sluchy, ze Fidel nie zyje, bo byl chory i od dawna go nie pokazuja w tv
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Aug 04, 2006 5:34 am
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Aug 04, 2006 5:35 am
Kiray *daje kasete kolosowi* i ma to ogladac caly czas... jak skonczy sie pierwsze 10k odcinkow to posc jej jeszcze raz... i kaz jesc surowe mieso... jak nie bedzie chciala to przezuj i karm na sile... Bee juz dzwonie do koreancow... ale zadzwonie i na kube, Fidel ostatnio cos zle sie czuje to moze bedzie chcial unas odpoczac... w ten sposob powiekszymy nasze kontakty wink >Patrzy się jak Gigant ciągnie Łomege do lochów< Ty to masz podejście do więźnia, zazdroszczę ci tego. A to zaproś Fidela, karze przygotować apartament. No oczywiście z widokiem na pole bawełny. A powiedz koreańcom, że te winko które przysłali było pyszne.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Aug 04, 2006 5:36 am
Omega Sun BeeWolf Tak Exp jest najważniejsze. Jak uruchomimy juz, prace na maxa to zaprosiły, przywódców, myślę o Fidelu, o tym maniaku z Korei i o Łukaszence. Jak im się spodoba to… Wtedy nasze filie otworzymy u nich w krajach. ale ostatnio kraza sluchy, ze Fidel nie zyje, bo byl chory i od dawna go nie pokazuja w tv on zyje... bylismy na kubie na stazu i z nim nawet rozmawialismy gdy zwiedzalismy fabryke amunicji...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Aug 04, 2006 5:37 am
Omega Sun BeeWolf Tak Exp jest najważniejsze. Jak uruchomimy juz, prace na maxa to zaprosiły, przywódców, myślę o Fidelu, o tym maniaku z Korei i o Łukaszence. Jak im się spodoba to… Wtedy nasze filie otworzymy u nich w krajach. ale ostatnio kraza sluchy, ze Fidel nie zyje, bo byl chory i od dawna go nie pokazuja w tv >słyszy jakieś mamrotanie< Walnij ja w szczekę i zaknebluj, juz zaczyna byc nudna z tymi swimi pogladami. >Mowi do Olbrzymiego faceta<
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Aug 04, 2006 5:39 am
*skrada sie przy scianie w jej strone* *skacze na nia i przypina lancuch do jej nogi* sesese... mamy nowa ochotniczke do skrecania dlugopisow
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Aug 04, 2006 5:39 am
Kiray *skrada sie przy scianie w jej strone* *skacze na nia i przypina lancuch do jej nogi* sesese... mamy nowa ochotniczke do skrecania dlugopisow To bardzo miło z jej strony, że sie zgłosiła sama.
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Aug 04, 2006 5:43 am
BeeWolf >słyszy jakieś mamrotanie< Walnij ja w szczekę i zaknebluj, juz zaczyna byc nudna z tymi swimi pogladami. >Mowi do Olbrzymiego faceta< nie dosc, ze damski bokser, to w dodatku mieczak ktory wyrecza sie innymi... Latwo sie znecac nad kims, kto nie moze sie bronic...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Aug 04, 2006 5:44 am
BeeWolf Kiray *daje kasete kolosowi* i ma to ogladac caly czas... jak skonczy sie pierwsze 10k odcinkow to posc jej jeszcze raz... i kaz jesc surowe mieso... jak nie bedzie chciala to przezuj i karm na sile... Bee juz dzwonie do koreancow... ale zadzwonie i na kube, Fidel ostatnio cos zle sie czuje to moze bedzie chcial unas odpoczac... w ten sposob powiekszymy nasze kontakty wink >Patrzy się jak Gigant ciągnie Łomege do lochów< Ty to masz podejście do więźnia, zazdroszczę ci tego. A to zaproś Fidela, karze przygotować apartament. No oczywiście z widokiem na pole bawełny. A powiedz koreańcom, że te winko które przysłali było pyszne. koreance powiedzieli ze nie ma problemu... chcieli nam przyslac pierwsze 3 kontenery za 2 tygodnie ale jak dorzucilem klatke wodki [ z czerwona kartka bo wmowilem im ze jest najlepsza] to powiedzieli ze beda za 4 dni...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Aug 04, 2006 5:45 am
Omega Sun BeeWolf >słyszy jakieś mamrotanie< Walnij ja w szczekę i zaknebluj, juz zaczyna byc nudna z tymi swimi pogladami. >Mowi do Olbrzymiego faceta< nie dosc, ze damski bokser, to w dodatku mieczak ktory wyrecza sie innymi... Latwo sie znecac nad kims, kto nie moze sie bronic... >Krzyczy do Wielkiego kolesia który zabrał ja do Lochów< >odgarnia długie białe włosy z twarzy< Co ona mamrocze ?
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Aug 04, 2006 5:46 am
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Fri Aug 04, 2006 5:46 am
BeeWolf Kiray *skrada sie przy scianie w jej strone* *skacze na nia i przypina lancuch do jej nogi* sesese... mamy nowa ochotniczke do skrecania dlugopisow To bardzo miło z jej strony, że sie zgłosiła sama. ^-^ ale ja stawiam warunki...
|
 |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|