|
|
|
|
|
|
|
|
|
 Posted: Mon Jul 10, 2006 12:32 pm
Karnaaa wiesz na mojej wsi jest co robic , tylko trzeba dorwac odpowiednich ludzi. Tak sie zastanawiam czy przynajmnej probujesz sie dobrze bawic , czy na wstepie sobie wkreciles ze na wsi musisz sie nudzic teraz Ci już nie odpowie... też zawsze myślałam, że na wsi to jest nudno i w ogóle... ale czasami fajnie jest wyjechac, pobiegać po polach, spotkać zupełnie innych ludzi o detchnąć świeżym powietrzem.
|
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 10, 2006 12:34 pm
Kiray Omega Sun podziwiac widoczki, rozmawiac z ludzmi, czytac, sluchac muzyki, uprawiac jakis sport, podlewac kwiatki, opiekowac sie zwierzetami, kapac sie w rzece isc na wiejska dyskoteke.... jest masa opcji xd isc na browara pod sklep, wyrywac lachony, zrobic grila/ognisko, pracowac na polu? xd ale moze na jego wsi nie ma sklepu, nie ma z kim robic grila ani nie mieszkaja lachony smile My mamy dzialke na totalnym odludziu, ma to swoje zalety, bo mozna odpoczac od innych ludzi (albo dla odmiany robic fajne imprezy ze znajomymi, bo nikomu sie tam nie przeszkadza). Zauwazylam ciekawa zaleznosc... wystarczy rozebrac sie do bikini a zaraz zjawiaja sie niewiadomo skad miejscowi (chociaz teoretycznie tam jest totalne pustkowie) i chca pozyczac wiertarke (nie wiem dlaczego, moze wygladam na taka osobe, ktora zawsze nosi wiertarki i srubokrety w torebce...) Lub wystarczy zrobic impreze a zaraz czaja sie w polu i nas obserwuja sweatdrop
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 10, 2006 12:35 pm
EvilYuki Karnaaa wiesz na mojej wsi jest co robic , tylko trzeba dorwac odpowiednich ludzi. Tak sie zastanawiam czy przynajmnej probujesz sie dobrze bawic , czy na wstepie sobie wkreciles ze na wsi musisz sie nudzic teraz Ci już nie odpowie... też zawsze myślałam, że na wsi to jest nudno i w ogóle... ale czasami fajnie jest wyjechac, pobiegać po polach, spotkać zupełnie innych ludzi o detchnąć świeżym powietrzem. kazdy woli to co lubi , co nie ? blaugh mrgreen A mi to poprawdzie zwisa gdzie jestem. I miaso i wies ma swoje plusy i minusy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 10, 2006 12:38 pm
Karnaaa kazy woli to co lubi , co nie ? blaugh mrgreen A mi to poprawdzie zwisa gdzie jestem. I miaso i wies ma swoje plusy i minusy No proste wink
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 10, 2006 12:40 pm
EvilYuki Karnaaa kazy woli to co lubi , co nie ? blaugh mrgreen A mi to poprawdzie zwisa gdzie jestem. I miaso i wies ma swoje plusy i minusy No proste wink teraz to poprawdzie pol dnia bede spedzac tu , a drugie pol tam whee
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 10, 2006 12:41 pm
Omega Sun My mamy dzialke na totalnym odludziu, ma to swoje zalety, bo mozna odpoczac od innych ludzi (albo dla odmiany robic fajne imprezy ze znajomymi, bo nikomu sie tam nie przeszkadza). Zauwazylam ciekawa zaleznosc... wystarczy rozebrac sie do bikini a zaraz zjawiaja sie niewiadomo skad miejscowi (chociaz teoretycznie tam jest totalne pustkowie) i chca pozyczac wiertarke (nie wiem dlaczego, moze wygladam na taka osobe, ktora zawsze nosi wiertarki i srubokrety w torebce...) Lub wystarczy zrobic impreze a zaraz czaja sie w polu i nas obserwuja sweatdrop hehehe *dyskretnie robi obluk Omi* ja sie im wcale nie dziwie w sprawie tego bikini whee nie ma sie czemu dziwic... z reguly na wsi wiadomosci dos szybko sie rozchodza, jak ktos obcy robi imprezke na ich terenie to musza zobaczyc kto to taki i czy jest szansa na darmowa zabawe
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 10, 2006 12:42 pm
Karnaaa EvilYuki Karnaaa kazy woli to co lubi , co nie ? blaugh mrgreen A mi to poprawdzie zwisa gdzie jestem. I miaso i wies ma swoje plusy i minusy No proste wink teraz to poprawdzie pol dnia bede spedzac tu , a drugie pol tam whee a ja cały w Warszawie... ale jutro jadę na pocztę, wpłacić pieniądze, by przysłali mi sodkiego Iru-chana do telefonu whee
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 10, 2006 12:44 pm
EvilYuki Karnaaa teraz to poprawdzie pol dnia bede spedzac tu , a drugie pol tam whee a ja cały w Warszawie... ale jutro jadę na pocztę, wpłacić pieniądze, by przysłali mi sodkiego Iru-chana do telefonu whee Dobra, musze leciec ninja ,papa (fajna sygnaturka) mrgreen
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 10, 2006 12:46 pm
Karnaaa EvilYuki Karnaaa teraz to poprawdzie pol dnia bede spedzac tu , a drugie pol tam whee a ja cały w Warszawie... ale jutro jadę na pocztę, wpłacić pieniądze, by przysłali mi sodkiego Iru-chana do telefonu whee Dobra, musze leciec ninja ,papa (fajna sygnaturka) mrgreen no wreszcie ktos ja docenił... 4laugh
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 10, 2006 12:49 pm
*siada grzecznie w kącie*
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 10, 2006 12:49 pm
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 10, 2006 12:51 pm
Autark *siada grzecznie w kącie* dlaczego siedzisz w kącie?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 10, 2006 12:52 pm
Kiray nie ma sie czemu dziwic... z reguly na wsi wiadomosci dos szybko sie rozchodza, jak ktos obcy robi imprezke na ich terenie to musza zobaczyc kto to taki i czy jest szansa na darmowa zabawe taaa robilam kiedys impreze, taka wieksza.. poszlam z kuzynka nad stawy,wracam po chwili, a tu sobie siedza nieznani ludzie przy naszym ognisku i czuja sie jak u siebie w domu (no ale ok, jak mam 30 swoich znajomych to co mi dwie obce robia roznice, niech sobie siedza...), potem wyszli jako ostatni i byli bardzo zaskoczeni, ze nie moga spac z nami w domku xd U nas w miasteczku jest to samo, bylam u kolezanki na osiemnastce (w jej prywatnym domu) a tu nagle dzwonek do drzwi a za nimi kilkanascie obcych osob, gosc tekstem: "czesc, uslyszelismy, ze robicie impreze, mozemy sie dolaczyc?" xd
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 10, 2006 12:56 pm
EvilYuki Autark *siada grzecznie w kącie* dlaczego siedzisz w kącie? bo mam tu klimatyzacje *pokazuje łapką dziure w ścianie*
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posted: Mon Jul 10, 2006 1:03 pm
Autark EvilYuki Autark *siada grzecznie w kącie* dlaczego siedzisz w kącie? bo mam tu klimatyzacje *pokazuje łapką dziure w ścianie* moja klimatyzacja nazywa isę okna... tak mam kitowo dom zaprojektowany, że nie da isę zrobić przeciągu... stare
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
