poikpoik
niestety, ludzie są niestali w uczuciach. Chociaż w moim przypadku nawet nie o to chodzi, ze coś bardzo sie zmieniło, może po prostu wymagam od nich więcej, niż mogą mi zaoferowac. Bo niestety, czy tez stety, wolę trzymać się z chłopakami, a to jest zupełnie inny świat, tym bardziej, że faceci chyba mają zakorzenione lekceważenie kobiet. Albo mi sie ciągle tak wydaje, jestem niedowartościowana i skłonna do nadinterpretacji.
Sztuka jest bardzo subiektywna, w zasadzie te współczesne twory sztuki są bardziej dla artystów, niz dla odbiorców, chociaż są i zwykli ludzie, co potrafia sie w tym połapac P: ja dopiero zaczynam sie ustosunkowywac do sztuki współczesnej, nigdy wcześniej sie tym nie interesowałam i mi sie nie podobało
na vindumavii chyba mam tylko prace robione przed studiami (pomijając jeden pejzaż olejny i parę akwareli), może kiedys zrobię jakis update tam ale mam za duzo prac, żeby wszystko tam wrzucac P: nawet nie porobiłam im zdjęc lol
no, chyba wiem o którą idun chodzi P: ona tez była krytykowana?
In those silent shades of grey
I will find a place
Przede wszystkim to ja widzę, że Ty masz to, co ja, choć nie pokazuję tego zazwyczaj po sobie. Jak ktoś sprawia, że czujesz się źle, to na siłę usprawiedliwiasz to zachowanie i szukasz winy w sobie. Niestety, nie umiem się z tego wyleczyć, tylko biadolę, że tak mam, więc jeśli coś wymyślisz, daj mi znac koniecznie :< I przyznam Ci się, że ja też wolę facetów od dziewczyn, gdy chodzi o przyjaźń. Ale to pewnie też przez to, że zostałam zraniona mocno w przeszłości. Teraz boje się ludzi nazwać przyjaciółmi, nieważne jak jestem z nimi blisko.
No coś Ty, to Ty tak malowałaś jeszcze przed studiami? Ja myślałam, ze to wszystko to już na studiach! =O
No tak, cienie tam są ponoć za słabe. Te, o których mówiłaś w kontekście walorów, że są dobre. Ale najbardziej mnie wkurza to, że w galeriach ci ludzie mają praktycznie w ogóle niepocieniowane prace, więc o co im w ogóle chodzi, tego nie mogę pojąć :/
to escape the endless night
to find a new sun