Welcome to Gaia! ::

Poland on Gaia Guild

Back to Guilds

Pierwsza polska gildia na GaiaOnline 

Tags: Polska, Poland, Polish, polski 

Reply Poland on Gaia Guild
~~ HP ~~ Nocne (i dzienne ^^) Polakow rozmowy ~~ Goto Page: [] [<<] [<<] [<] 1 2 3 ... 2031 2032 2033 2034 2035 2036 ... 29882 29883 29884 29885 [>] [>>] [>>] [»|]

Quick Reply

Enter both words below, separated by a space:

Can't read the text? Click here

Submit

Asiataka

PostPosted: Sun Sep 12, 2004 5:20 am


Omega Sun
Cirilla

eh, trundo jest mi sie usmeichac, uwiez mi. Do tego chodze do szkoly znerwicowana bo mam chorych dziadków domu a rodziców nie ma teraz w domu. I boiej sie ze moze im sie cos stac crying

wiec Twoj problem polega na tym, ze z gory zakladasz najgorszy z mozliwych scenariuszy. Po co?

nie o to chodzi... nie rozumiesz, ide do szkoły i cały zcas myśle czy moja babcia włanie nei starciła przytomnsoci. Juz raz tak było a mnei w domu nei było...
PostPosted: Sun Sep 12, 2004 5:22 am


Cirilla
Omega Sun
Cirilla

eh, trundo jest mi sie usmeichac, uwiez mi. Do tego chodze do szkoly znerwicowana bo mam chorych dziadków domu a rodziców nie ma teraz w domu. I boiej sie ze moze im sie cos stac crying

wiec Twoj problem polega na tym, ze z gory zakladasz najgorszy z mozliwych scenariuszy. Po co?

nie o to chodzi... nie rozumiesz, ide do szkoły i cały zcas myśle czy moja babcia włanie nei starciła przytomnsoci. Juz raz tak było a mnei w domu nei było...
Czyli zakładasz najgorszy z możliwych scenariuszy.
Możesz oszukać nas, ale, proszę, nie oszukuj samej siebie.
Dobrze?

Czarny


Asiataka

PostPosted: Sun Sep 12, 2004 5:22 am


Czarny
A nie zaćmią tego problemy w szkole, albo inne rzeczy, którymi zaprzątniesz sobie wtedy głowę, byleby tylko nie widzieć dobrych stron swojego życia?
Złe rzeczy przychodzą szybko i niespodziewanie, na dobre trzeba poczekać, rozwijają się powoli. Ponieważ ludzki umysł działa tak, jak działa, zauważamy tylko te złe, ignorując te dobre. Z czasem człowiek staje się uzależniony od strachu, bólu i cierpienia. I towłaśnie powoduje smutek, który ludzie zrzucają na innych i na Boga, zamiast zrozumieć, że większość naszych problemów to tylko nasz własnywymysł, natomiast szczęście i dobro zawsze są realne.

niewazne.. postaram sie, a co do Boga. Jestem ateistka...
PostPosted: Sun Sep 12, 2004 5:23 am


Cirilla
Czarny
A nie zaćmią tego problemy w szkole, albo inne rzeczy, którymi zaprzątniesz sobie wtedy głowę, byleby tylko nie widzieć dobrych stron swojego życia?
Złe rzeczy przychodzą szybko i niespodziewanie, na dobre trzeba poczekać, rozwijają się powoli. Ponieważ ludzki umysł działa tak, jak działa, zauważamy tylko te złe, ignorując te dobre. Z czasem człowiek staje się uzależniony od strachu, bólu i cierpienia. I towłaśnie powoduje smutek, który ludzie zrzucają na innych i na Boga, zamiast zrozumieć, że większość naszych problemów to tylko nasz własnywymysł, natomiast szczęście i dobro zawsze są realne.

niewazne.. postaram sie, a co do Boga. Jestem ateistka...
Żałuj...
W swoim życiu spotkałem jedynie smutnych ateistów...

Czarny


Asiataka

PostPosted: Sun Sep 12, 2004 5:25 am


Czarny
Cirilla
Czarny
A nie zaćmią tego problemy w szkole, albo inne rzeczy, którymi zaprzątniesz sobie wtedy głowę, byleby tylko nie widzieć dobrych stron swojego życia?
Złe rzeczy przychodzą szybko i niespodziewanie, na dobre trzeba poczekać, rozwijają się powoli. Ponieważ ludzki umysł działa tak, jak działa, zauważamy tylko te złe, ignorując te dobre. Z czasem człowiek staje się uzależniony od strachu, bólu i cierpienia. I towłaśnie powoduje smutek, który ludzie zrzucają na innych i na Boga, zamiast zrozumieć, że większość naszych problemów to tylko nasz własnywymysł, natomiast szczęście i dobro zawsze są realne.

niewazne.. postaram sie, a co do Boga. Jestem ateistka...
Żałuj...
W swoim życiu spotkałem jedynie smutnych ateistów...

to chyba nei znasz mojej rodziny. Mój tata jest najweselszym człowiekiem na swiecie a nie wierzy w Boga.
PostPosted: Sun Sep 12, 2004 5:26 am


Cirilla
Czarny
Cirilla
Czarny
A nie zaćmią tego problemy w szkole, albo inne rzeczy, którymi zaprzątniesz sobie wtedy głowę, byleby tylko nie widzieć dobrych stron swojego życia?
Złe rzeczy przychodzą szybko i niespodziewanie, na dobre trzeba poczekać, rozwijają się powoli. Ponieważ ludzki umysł działa tak, jak działa, zauważamy tylko te złe, ignorując te dobre. Z czasem człowiek staje się uzależniony od strachu, bólu i cierpienia. I towłaśnie powoduje smutek, który ludzie zrzucają na innych i na Boga, zamiast zrozumieć, że większość naszych problemów to tylko nasz własnywymysł, natomiast szczęście i dobro zawsze są realne.

niewazne.. postaram sie, a co do Boga. Jestem ateistka...
Żałuj...
W swoim życiu spotkałem jedynie smutnych ateistów...

to chyba nei znasz mojej rodziny. Mój tata jest najweselszym człowiekiem na swiecie a nie wierzy w Boga.
To dlaczego ty jesteś taka smutna?
Zazwyczaj radość, jeśli jest prawdziwa, a nie służy ukryciu prawdziwego cierpienia, przechodzi na innych...

Czarny


Ozzwald

PostPosted: Sun Sep 12, 2004 5:27 am


Czarny
Żałuj...
W swoim życiu spotkałem jedynie smutnych ateistów...


ja jestem wesoły ateista...


a wrcając do tematu twojej depresji to borykasz się z poroblemami które cię przerastają...
pytanko gdzie są twoi rodzice...?
PostPosted: Sun Sep 12, 2004 5:28 am


Czarny
Cirilla
Czarny
Cirilla
Czarny
A nie zaćmią tego problemy w szkole, albo inne rzeczy, którymi zaprzątniesz sobie wtedy głowę, byleby tylko nie widzieć dobrych stron swojego życia?
Złe rzeczy przychodzą szybko i niespodziewanie, na dobre trzeba poczekać, rozwijają się powoli. Ponieważ ludzki umysł działa tak, jak działa, zauważamy tylko te złe, ignorując te dobre. Z czasem człowiek staje się uzależniony od strachu, bólu i cierpienia. I towłaśnie powoduje smutek, który ludzie zrzucają na innych i na Boga, zamiast zrozumieć, że większość naszych problemów to tylko nasz własnywymysł, natomiast szczęście i dobro zawsze są realne.

niewazne.. postaram sie, a co do Boga. Jestem ateistka...
Żałuj...
W swoim życiu spotkałem jedynie smutnych ateistów...

to chyba nei znasz mojej rodziny. Mój tata jest najweselszym człowiekiem na swiecie a nie wierzy w Boga.
To dlaczego ty jesteś taka smutna?
Zazwyczaj radość, jeśli jest prawdziwa, a nie służy ukryciu prawdziwego cierpienia, przechodzi na innych...

przy moim tacie zawsze ejstem wesoła ^^ ale keidy ich nie ma znowu jest mi smutno... eh moi rodzice sa teraz w parcy. mamy plantacje brówki i msuza tam cąły zcas byc.

Asiataka


Czarny

PostPosted: Sun Sep 12, 2004 5:30 am


Ozzwald
Czarny
Żałuj...
W swoim życiu spotkałem jedynie smutnych ateistów...


ja jestem wesoły ateista...
Wesoły...
Ale czy szczęśliwy?
Też kiedyś byłem "wesoły" xp

No dobra, już wiele razy doświadczyłem tego, że nie da się "naraz" zmienić ludzkiego myślenia, więc nawet nie próbuję.

Ale co do jednego się zgadzam i myślę, że powinnaś tosobie zapamiętać, Ciri:
NIE JESTEŚ ODPOWIEDZIALNA, ZA SWOICH DZIADKÓW I NIKT NIE MA ANI MORALNEGO, ANI ŻADNEGO PRAWA CIĘ TAKĄ UCZYNIĆ!!!
PostPosted: Sun Sep 12, 2004 5:31 am


Cirilla
Omega Sun
Cirilla

eh, trundo jest mi sie usmeichac, uwiez mi. Do tego chodze do szkoly znerwicowana bo mam chorych dziadków domu a rodziców nie ma teraz w domu. I boiej sie ze moze im sie cos stac crying

wiec Twoj problem polega na tym, ze z gory zakladasz najgorszy z mozliwych scenariuszy. Po co?

nie o to chodzi... nie rozumiesz, ide do szkoły i cały zcas myśle czy moja babcia włanie nei starciła przytomnsoci. Juz raz tak było a mnei w domu nei było...

Wlasnie, ze rozumiem doskonale. Po prostu wyobrazasz sobie najgorsze z mozliwych sytuacji zupelnie niepotrzebnie.

Jak ktos sobie cos wmowi to potem to dziala na zasadzie samospelniajacej sie przepowiedni (potega sugestii). Dlatego ja zawsze sobie wmawiam, ze wszystko bedzie dobrze i jest dobrze wink

Omega Sun
Captain


Asiataka

PostPosted: Sun Sep 12, 2004 5:32 am


Czarny


Ale co do jednego się zgadzam i myślę, że powinnaś tosobie zapamiętać, Ciri:
NIE JESTEŚ ODPOWIEDZIALNA, ZA SWOICH DZIADKÓW I NIKT NIE MA ANI MORALNEGO, ANI ŻADNEGO PRAWA CIĘ TAKĄ UCZYNIĆ!!!

... ale czy to źle ze sie o nich boje? crying
PostPosted: Sun Sep 12, 2004 5:32 am


Dobra, lecę!
Mam nadzieję, że sie wszystko jakoś ułoży!!!

Czarny


Ozzwald

PostPosted: Sun Sep 12, 2004 5:34 am


Czarny
Dobra, lecę!
Mam nadzieję, że sie wszystko jakoś ułoży!!!
narazie...
PostPosted: Sun Sep 12, 2004 5:34 am


Cirilla
Czarny


Ale co do jednego się zgadzam i myślę, że powinnaś tosobie zapamiętać, Ciri:
NIE JESTEŚ ODPOWIEDZIALNA, ZA SWOICH DZIADKÓW I NIKT NIE MA ANI MORALNEGO, ANI ŻADNEGO PRAWA CIĘ TAKĄ UCZYNIĆ!!!

... ale czy to źle ze sie o nich boje? crying
Nie! To nawet bardzo dobrze!
Ale jeśli coś się im stanie, to to nie twoja wina i nikt nie ma prawa ciebie o tooskarżać, nawet ty sama.
Twoi dziadkowie są dorośli i powinni sami zadbać oswoje zdrowie, a nie zrzucać to brzemie na tak młodą osobę, jak ty!

Czarny


Asiataka

PostPosted: Sun Sep 12, 2004 5:34 am


Czarny
Dobra, lecę!
Mam nadzieję, że sie wszystko jakoś ułoży!!!

papa
Reply
Poland on Gaia Guild

Goto Page: [] [<<] [<<] [<] 1 2 3 ... 2031 2032 2033 2034 2035 2036 ... 29882 29883 29884 29885 [>] [>>] [>>] [»|]
 
Manage Your Items
Other Stuff
Get GCash
Offers
Get Items
More Items
Where Everyone Hangs Out
Other Community Areas
Virtual Spaces
Fun Stuff
Gaia's Games
Mini-Games
Play with GCash
Play with Platinum